Reklama

Jak poinformowali przedstawiciele wojska zapytanie w postaci RFI zostało wysłane do rządów kilku w krajach, w których produkowane jest takie uzbrojenie (m.in. Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Izraela, Szwecji czy Stanów Zjednoczonych). Rządy tych krajów zostały poproszone o przekazanie RFI producentom uzbrojenia i wyposażenia mających siedziby w ich krajach.

Celem sporządzenia i wysłania RFI jest pozyskanie wiedzy o rzeczywistych możliwościach technicznych i zarazem ekonomicznych związanych z pozyskaniem wymaganych systemów uzbrojenia, osprzętu i innego wyposażenia oraz zasad ich eksploatacji na potencjalnych kandydatach startujących w rywalizacji o wygranie przetargu związanego z  projektem HX. Chodzi tu obecnie o maszyny F/A-18 E/F, Rafale, Eurofighter, F-35A i JAS-39E/F Gripen.

Aby móc porównywać poszczególne możliwości ofert, oprócz techniczno–taktycznych danych, będą również zbierane informacje dotyczące cen, dostępności, kosztów cyklu życia i integracji z różnymi modelami myśliwców.

Finalnie wraz z pozyskanymi danymi na temat nowych samolotów wielozadaniowych, dadzą one obraz pozwalający na łatwiejsze podjęcie decyzji co do wyboru konkretnej propozycji. W ramach projektu HX przewidziano również (ujęte w budżecie programu) środki na pozyskanie uzbrojenia i wyposażenia związanego z eksploatacją przyszłej maszyny.

Hornet Fin
Fot. 1st Lt. Christopher Mesnard/USAF.

Wstępna odpowiedź na RFI jest oczekiwana do połowy czerwca a ostateczna w okresie sierpień–wrzesień tego roku.

Zapytanie precyzuje wymagania Finów dotyczące technicznych możliwości nowego uzbrojenia. Potencjalni oferenci nowych maszyn mogą też w razie potrzeby wspierać dostawców uzbrojenia.

Same negocjacje dotyczące pozyskania uzbrojenia i osprzętu, będą prowadzone równolegle z negocjacjami dotyczącymi pozyskania samolotów. Da to pewność co do rzeczywistych możliwości poszczególnych maszyn, warunków ich pełnej eksploatacji, ekonomicznych aspektów pozyskania oraz całkowitych kosztów utrzymani floty.

Zaproszenie do przetargu dotyczącego zastąpienia floty obecnie używanych Hornetów, wg planów zostanie ogłoszone wiosną 2018 roku a sama decyzja o zamówieniu ma nastąpić w 2021 roku.

Obecnie Fińskie Siły Powietrzne eksploatują 55 maszyn F/A-18C i siedem F/A-18D, które pozostaną w służbie do końca 2025 roku (ostatnio zostały one zmodernizowane i dozbrojone w ramach programu Mid-Life Upgrade 2).

16 grudnia 2015 roku fińskie MON skierowało zapytania ofertowe do firm BAE Systems, Saab, Dassault Aviation, Boeing i Lockheed Martin w ramach programu HX. W ramach procedury mają być m.in. przeprowadzone próby porównawcze konkurencyjnych samolotów. Na razie wiadomym jest, że szacowany koszt ich pozyskania przekracza możliwości budżetu MON i rząd będzie musiał znaleźć dodatkowe środki na ich sfinalizowanie.  

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Tak uważam...

    Finlandia powinna natychmiast odkupić od Polski SU-22 aby wspierały F-18 na polu walki, bo są w tym najlepsze na świecie. Polska mogła by lukę po SU -22 wypełnić świetnym mysliwcem MIG-17, który na polskie warunki był by idealny, bo świetnie mógłby współpracować z naszymi F-16/MIG-29.

    1. MS

      Nikt nie odkupi od nas tego starego badziewia i nikt nie sprzeda nam MIGów!!!

  2. frank dux

    A może kupią od nas "nowoczesne" i sprawdzone w konflikcie rosyjsko-gruzińskim systemy GROM?

  3. sojer

    Oficjalnie to F-18C/D (D były liczone jako samoloty szkolne, a nie myśliwskie), chociaż FInlandia nie uznaje już limitów nałożonych przez ZSRR.