Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Europoltech 2017: PIK – czyli jak połączyć ze sobą różne systemy radiołączności?
Należąca do grupy WB spółka MindMade zaprezentowała na wystawie Europoltech kompletny i gotowy system radiołączności PIK, który pozwala na łączenie ze sobą różnych systemów łączności i z powodzeniem sprawdził się m.in. podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. Jedną z najważniejszych zalet tego rozwiązania jest możliwość przedłużenia zasięgu lądowej łączności UHF/VHF o zasięg telefonii komórkowej, a więc praktycznie bez ograniczeń.
PIK (Platforma Integracji Komunikacji) to zestaw prostych w obsłudze i nadzorze narzędzi sprzętowych i programowych zapewniających bezpieczną i niezawodną komunikację głosową oraz wymianę danych pomiędzy użytkownikami różnych systemów radiołączności. Jest to wielowariantowe, wielopoziomowe mobilne rozwiązanie telekomunikacyjne, które oferuje:
- ogólnokrajową łączność dyspozytorską;
- integrację różnych niekompatybilnych systemów komunikacyjnych (np. użytkowników wykorzystujących radio typu DMR/TETRA, radia typ analog lub telefonię komórkową „PIK-to talk”);
- sieciocentryczny system wymiany i zarządzania informacją oraz…
- bezpieczny, mobilny dostęp do informacji z baz danych i rejestrów.
Grupy użytkowników wykorzystujących często różne urządzenia radiołączności łączy się z systemem PIK poprzez tzw. Bramę PIK-GAT. Jest to urządzenie bezobsługowe, które może być montowane w pojeździe lub w budynku. To właśnie jego zadaniem jest integracja niewspółpracujących ze sobą wcześniej systemów komunikacji radiowej, a także szyfrowanie informacji, zarządzanie pasmem oraz prowadzenie procesu autoryzacji.
Ilość takich Bram w systemie PIK jest nieograniczona, a komunikacja między nimi jest realizowana z wykorzystaniem sieci telefonii komórkowe. Standardowo każda Brama PIK-GAT jest wyposażona trzy modemy komunikacyjne (maksymalnie mogą być cztery) dedykowane do pracy w sieciach:
- LTE (z dowolnym operatorem);
- UMTS (z dowolnym operatorem);
- CDMA (preferowanym dostawcą usługi jest Polkomtel).
Zasadniczą cechą odróżniającą PIK od podobnych rozwiązań tego typu, jest więc możliwość pracy bez konieczności budowania tzw. „twardej infrastruktury” (całej sieci radioprzeprzemienników, masztów antenowych, itd.). Według producenta: „dzięki temu budowa takiego systemu łączności w naszym wykonaniu trwa kilkanaście nawet razy krócej niż w przypadku konkurencji i jednocześnie nasze zasięgi są w zasadzie nieograniczone”. Wynika to z faktu, że system korzysta z operatorów telefonii komórkowej, faktycznie zastępując nimi budowę masztów i innej infrastruktury. Dodatkowo cena budowy systemu jest nieporównywalnie niższa, sama budowa jest prostsza (nie ma konieczności uzyskiwania pozwoleń, koncesji, badań itd.), a koszty utrzymania są niskie (po stronie operatorów sieci komórkowej).
Przedstawiciele spółki MindMade podkreślają, że system daje pewność ciągłej pracy, ponieważ korzysta aż z trzech sieci komórkowych (z możliwości zwiększenia tej liczby do czterech): „w tym samym czasie te same pakiety danych są przesyłane przez trzy różne sieci tylko po to, żeby mieć pewność, że jeden z nich na pewno dotrze do adresata”. W całym systemie może być: przekazywany głos, lokalizacja (każda brama jest wyposażona w GPS) oraz realizowana transmisja danych w warstwie IP (np. transmitując na bieżąco obraz z pojazdu, który się porusza).
Do systemu podłączany jest również podkład mapowy, gdzie wszystkie bramy są lokalizowane na bieżąco (można w ten sposób śledzić i zmieniać rozmieszczenie poszczególnych Bram oraz nawet przejrzeć historię działania – np. trasy przejazdów).
Brama PIK-GAT nie ma własnego zasilania – dlatego musi być podłączona do zasilania sieciowego (w przypadku instalacji w budynkach) lub do elektrycznej instalacji samochodowej. Istnieje również wersja walizkowa (Brama waży 6,2 kg i ma wymiary 300x240x125 mm), która po włączeniu i włożeniu do np. bagażnika samochodu może spełniać rolę docelowej instalacji. Jedyną rzeczą, którą wtedy trzeba zrobić to podłączyć kabel zasilania (np. do gniazda zapalniczki) oraz wynieść antenę na dach pojazdu (przy Bramach PIK-GAT przenoszonych pomiędzy samochodami stosuje się anteny doczepiane magnetycznie).
Sterowanie systemem PIK zajmują się układ serwerów, których oprogramowanie (podobnie jak Bramy) zostały opracowane przez spółkę MindMade. Są to połączone ze sobą:
- Serwer Grup (pozwala na organizowanie użytkowników w grupy);
- Serwer SIP (realizuje funkcjonalności systemu VoIP i odpowiada za autoryzację użytkowników pracujących w warstwie głosowej );
- Serwer Single IP (jest m.in. wejściem do systemu PIK).
System PIK został tak zorganizowany, że np. może z niego korzystać niezależnie kilkunastu operatorów (każdy pracujący na wydzielonej grupie Bram). Można również zorganizować pracę w wydzielonej, zamkniętej sieci - bez dostępu z poziomu publicznego Internetu. Serwery oferują również całą grupę dodatkowych funkcjonalności, związanych np. z monitorowaniem i nadzorem pracy poszczególnych urządzeń (lokalizacja, bilingi, określenie parametrów modułów komunikacyjnych i radiotelefonów, cykliczna synchronizacja wewnętrznego zegara systemu, itd.). Jedna instalacja serwerowa PIK jest obecnie w stanie obsługiwać około tysiąca użytkowników.
PIK pozwala na rozwiązanie problemu, jakim jest wykorzystywanie przez różne agendy rządowe i organizacje różnych systemów łączności. Jest to rozwiązanie sprawdzone, ponieważ jest już wykorzystywany na rynku. PIK został bowiem zakupiony w postaci usługi przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego (w przetargu publicznym). System ten ma być wykorzystywany przez okres trzech lat od grudnia 2015 r. (kiedy było wdrożenie) do grudnia 2018 r. Wtedy zapadnie decyzja, czy okres ten zostanie przedłużony. Na chwilę obecną GITD użytkuje system składający się z 50 Bram, które zostały zamontowane w samochodach rozmieszczonych w całej Polsce. Powstało również jedno stałe centrum dyspozytorskie oraz jedno, które jest uruchamiane w razie konieczności (zostało ono np. zorganizowane w Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży).
W ten sposób udowodniono, że system daje możliwość równoległej pracy dwóm dyspozytorom, którzy zarządzają zasobami.
Mietek
Przydałaby się podobna elastyka na realia W ale bez wsparcia komórkowych sieci.
Łącznosciowiec
Świetne rozwiązanie. Kupić, wdrożyć.
Victor
Świetne rozwiązanie. Niestety nasz MON ma niezrozumiałą awersję do polskich firm prywatnych, preferując dużo droższe byle państwowe. Jak taki sprzęt będzie potrzebny w większej ilości to państwowa PGZ dostanie potrzebne pieniądze z budżetu, żeby opracowała podobne. W tym czasie prywatna firma zrobi już nową, lepszą i pewnie tańszą wersję.