Reklama

Siły zbrojne

Debiut chińskich samolotów transportowych Y-20 w Wuhan

Fot. wc/Airlines/CC BY-SA 4.0
Fot. wc/Airlines/CC BY-SA 4.0

Siły Powietrzne Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej przeprowadziły w ostatnim czasie dużą operację przerzutu mostem powietrznym lekarstwa i pomoc humanitarną dla ogarniętego epidemią koronawirusa miasta Wuhan. W akcji wzięło udział m.in. sześć najnowszych samolotów transportowych Y-20, dla których był to praktyczny debiut i doskonałą okazję do promocji tej konstrukcji.

Sama operacja odbyła się 13 lutego, a udział w niej wzięły oprócz wspomnianych sześciu Y-20 także dwa chińskie Y-9 i trzy rosyjskie Ił-76, które wylądowały na lotnisku Tianhe w Wuhan, przywożąc na swoim pokładzie dodatkowy personel medyczny i znaczącą ilość zaopatrzenia dla lokalnych szpitali gdzie leczone i poddane kwarantannie są osoby zakażone lub podejrzane o zarażenie koronawirusem. Działania te zostały przeprowadzone przez chińskie lotnictwo transportowe na specjalne polecenie Centralnej Komisji Wojskowej Komitetu Centralnego Chińskiej Partii Komunistycznej.

Łącznie w moście powietrznym do Wuhan dostarczono 947 pracowników służby zdrowia oraz 47 ton ładunku medykamentów. Dowództwo chińskiej armii wcześniej podjęło decyzje o skierowaniu w rejon objęty epidemią dodatkowych 1400 wojskowych pracowników medycznych, którzy dotrą na miejsce drogą lądową i powietrzną. Pozwoli to na zwiększenie łącznej liczby personelu medycznego w Wuhan do aż 4000 osób. Decyzja ta jest spowodowana dramatyczną sytuacją w ośrodkach zwalczania epidemii, gdzie dostępni lekarze i pielęgniarki znajdują się na skraju wyczerpania (znane są pierwsze wypadki śmierci z z tego powodu), a ich liczba jest zdecydowanie zbyt mała do opanowania bieżącej sytuacji.

Xi’an Y-20 Kunpeng to chiński samolot transportowy zaprojektowany przez 603 Instytut Aviation Industry Corporation of China oraz produkowany przez zakłady Xi’an Aircraft Industrial Corporation w kooperacji z Shaanxi Aircraft Corporation. Pierwsze prace nad maszyną rozpoczęto w 2006 roku. Oblot prototypu nastąpił 26 stycznia 2013 roku, a dwa pierwsze egzemplarze seryjne zostały wcielone do służby liniowej 15 lutego 2016 roku. Maksymalna nośność tego samolotu umożliwia na jednorazowe przewiezienie 65 ton, a przy mniejszym obciążeniu jego zasięg maksymalny wynosi do 8000 km.

Według CNN na świecie zakażonych koronawirusem (SARS-CoV-2) jest ponad 71 tys. osób. Dotychczas 1775 osób zmarło (w tym 1770 w samych Chinach). Ponad 11,3 osób znajduje się w stanie ciężkim lub krytycznym, a więcej niż 9,5 tys. osób opuściło już szpitale jako wyleczone.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (8)

  1. maniek

    Dokładnie są rzeczy, które nie dają się skopiować ,kompozyty,stopy metalu i przepływy powietrza w silniku,Dlatego ruscy i ich kolesie chinczycy w silnikach są 50 lat w tyle . I dobrze.

  2. dropik

    ciekawy jest ten widoczny na zdjęciu awacs na "an-12"

    1. Davien

      To KJ-200 czyli maszyna AEW&C powstała na bazie Y-8-600. Maja ich 10

  3. Analityk inż. MAZUR

    Wszystko było by fajnie, ale na którym śmietniku ambasady znaleźli te turbiny. Mnie to wygląda że ambasady Kanady lub CCCP, ale bardziej prawdopodobne że podprowadzili Rosjanom. Dziś nikt takich turbin już nie stosuje, są nieco leprze te z 1956 roku w B-52 to Pratt Whitney. A te chińskie to rarytas muzealny, sprawność taczki budowlanej na wyścigach Formuły 1, 64 lata puźniej i już są Chińskie.

    1. Zigi

      Taki z ciebie mądrala ale po błędach ortograficznych śmiem twierdzić, że miałeś wielkie kłopoty z ukończeniem szkoły podstawowej.

  4. Grypek

    Jak odróżnić grypę od wirusa z wuhan?

    1. ZZZZ

      Wirus z Wuhan jest zapaleniem płuc.

    2. Urko

      Grypa czasami też "jest zapaleniem płuc" , tylko że bardziej prawidłowym określeniem jest że "powoduje zapalenie płuc" (co najmniej 25% zgonów w czasie grypy jest tym spowodowane)...

    3. werte

      Pod mikroskopem. Na COVIS-19 są chińskie znaki z rokiem produkcji.

  5. Niuniu

    Jeśli Chiny obięły kordonem całą prowincję z kilkunastu milionowym miastem i oficjalnie przeznaczyły ponad 11 miliardów dolarów na walkę z wirusem to sprawa jest bardzo poważna. Znacznie poważniejsza niż przedstawiają to Nasze media. Długi okres bezobiawowego rozwoju choroby w trakcie którego wirus już zaraża to największy problem. Ostatnio odbyłem kilka lotów w okolicach Chin (Singapur, Indonezja, Qatar). O ile na lotniskach w Singapurze i Indonezji wprowadzono podstawowe procedury kontroli medycznej i prewencji to już w Qatrze nie mówiąc o Warszawie tak się zachowują jak by wirusa nie było. Niestety jak sypną się zdiagnozowane zachorowania nad Wisłą to na prewencje będzie za późno. A My nie mamy cienia szans na porównywalne do chińskich działania i środki. Do tego nie ma możliwości nawet teoretycznych objęcia np. Warszawy kwarantanną.

    1. Ech

      No tak. Taka epidemia w kraju demokratycznym skonczyla by sie katastrofa. podobnie jak np taki czarnobyl gdyby byl w usa, firma prywatna by umyla rece i po klopocie. cale szczescie te zdazenia sa w krajach lepiej zorganizwanych

  6. Stari i mądry

    W Wuhan to jest debiut virusa,te samoloty co najwyżej mogą rozwiesc go po świecie...

    1. Santa Klaus

      W czasopiśmie Lancet ukazał się artykuł sugerujący, że ów wirus wymknął się z laboratorium w Wuhan, w którym pracowano nad bronią biologiczną. Wywiad Tajwanu podobno już w 2018 r. ostrzegał o słabym zabezpieczeniu tego laboratorium. Wygląda więc na to, że ChRL stała się ofiarą własnych eksperymentów z bonią biologiczną. W/g pomiarów powietrza prowadzonych przez niektóre kraje nad ChRL podobno ma poziomie dziennym jest tam masowe palenie zwłok ofiar epidemii. To może być odpowiednik Czarnobyla u Rosjan.

  7. Adam S.

    Znajoma sylwetka Antonova.

    1. Gnom

      Nie, Iljuszyna. Sugerowano udział Rosjan (niekoniecznie oficjalnie jako firmy) w jego powstaniu. Samolot wyraźnie inspirowany Ił-76, a w tle C-141, C-5 i C-17.

    2. Davien

      Sylwetka jak co to C-17 a nie Ił-a i patrząc jakich technologii uzywano przy jego tworzeniu to Rosja nie miała tam czego za bardzo szukać. Ił-76 to nieco inna kategoria. Y-20 jest w tej samej co C-17 Globemaster Natomiast Y-20 napedzają jeszcze rosyjskie silniki ale też ida do zmiany na miejscowe WS-20

    3. ppp

      Il-76MD-90A to raczej ta sama kategoria gabarytowa i praktycznie udźwigu . C-17 jest odrobinę większy . Aby więcej mówić trzeba porównywać w szczegółach konkretne węzły konstrukcyjne aby mówić o inspiracjach i pochodzeniu konstrukcji . To Iły cieszyły się najlepszą opinią jeżeli chodzi o wytrzymałość i odpornością konstrukcji na zniszczenie . Antonowy każdy słyszał lub czytał jakie były . An-12 to nie Lockheed C-130 Hercules a jego brat An-10 to nieciekawa historia . Trzeba pamiętać , że biuro Iliuszyna i Tupolewa wspierało CAGI mające większe możliwości niż SIBNIA z Nowsybirska w latach 50-tych XXw. z którym współpracował Antonow od czasów objęcia kierownictwa biura konstrukcyjno- doświadczalnego przy zakładach lotniczych w Nowosybirsku na Syberii gdzie powstał w jego biurze samolot An-2 . To dopiero sukcesy SIBNIA w współpracy z biurem Antonowa i Suchoja dały mu pozycję w Rosji jaką dzisiaj posiada . Pomimo tego , że Oleg Antonow pochodził z rosyjskiej szlachty o tradycjach urzędniczych w tamtym okresie jako Rosjaninowi nie dawało mu to żadnych przywilejów ale raczej można powiedzieć szkodziło .Dopiero kolejne sukcesy samolotów transportowych Antonowa takich jak np An-24 , An-26 , An-22 czy An-124 i An-74 dało temu biuru i instytutom z nim współpracującym należytą pozycję w branży lotniczej w byłym ZSRR . Dzisiaj , każdy sobie zdaje co się stanie z tym tak bardzo zasłużonym dla historii lotnictwa biurem konstrukcyjnym pozbawionym wsparcia dotychczasowych partnerów . Dlatego raczej bardziej prawdopodobne , iż chiński producent oparł się na "zdobytej dokumentacji" czy współpracy o konstrukcje (lub konstruktorów) z Rosji i USA . Nie wykluczone jednakże jest , że współpracujący z Chińczykami Rosjanie pamiętają czasy i rozwiązania z biura Antonowa

  8. AWU

    Liczba zakażonych i zmarłych na wskutek koronawirusa oparta na danych podawanych przez ChRL i bardzo otwartą kwestią pozostaje czy wierzyć oficjalnej propagandzie komunistów? Nawet w ściśle kontrolowanym społeczeństwie ChRL śmierć lekarza który już w 2019r ostrzegał przed wybuchem epidemii wywołała głębokie wzburzenie. Natomiast Y-20 zbudowany wspólnie z Ukraińcami , odrzutowa wersja An-70 ( An-70 600). Jego słabością jak zwykle silniki , komuniści pomimo ogromnych inwestycji w szpiegostwo przemysłowe nie są w stanie wyprodukować nowoczesnego silnika i zmuszeni byli zastosować rosyjskie silniki Sołowiewa w ten sposób ograniczając udzwig maszyny.

    1. Roket

      Kolega właśnie wrucil z Chin. Pracował przy transporcie medycznym w shanghaju. Mówi że te oficjalne dane trzeba mnożyć x 15

    2. Davien

      AWU tym razem przeginasz w druga stronę:) Y-20 to maszyna klasy C-17 a nie An-70 natomiast Ukraina nie ma nawet takich technologii jakie wykorzystano w jego opracowywaniu( Rosja tez nie)

    3. AWU

      Davien, An-70 w wersji odrzutowej 600 był punktem wyjścia do konstrukcji, zachowano m.in. skrzydła w tym klapy i sloty ukraińskiej konstrukcji. Klasyfikuje się pomiędzy Ił-76 a C-17. Co do technologii to prawda Chińczycy wykorzystali na pełną skalę MBD i drukowanie kompozytów 3D stosowane do produkcji A-400 i B787 (afera ze zhakowaniem intranetu Airbusa) ograniczając czas produkcji. Silniki które zresztą mają napędzać flagowy projekt komunistów pasażerski C919 nadal poza ich możliwościami. C919 zresztą już teraz technologicznie do 15 lat za najnowszymi produktami Boeinga/Airbusa/Bombardiera/Embraera tymczasowo miały być napędzane jednostkami CFM (GE/Safran) kilka dni temu Reuters podał że administracja USA obejmie je embargiem na dostawy do ChRL.

Reklama