Reklama

Geopolityka

Czy budowane w Kaliningradzie fregaty rakietowe trafią do Indii?

Rosyjskie fregaty proj. 11356 podczas budowy w stoczni Jantar. Fot. Defence24.pl
Rosyjskie fregaty proj. 11356 podczas budowy w stoczni Jantar. Fot. Defence24.pl

Jak podała agencja rosyjska Interfaks-AWN, Indie zainteresowane są kupnem trzech fregat rakietowych proj. 11356, budowanych dotychczas dla rosyjskiej floty przez stocznię Jantar z Kaliningradu. Chodzi o jednostki drugiej serii, zakontraktowanej dla WMF FR 13 września 2011 r. Są nimi „Admirał Butakow”, którego stępkę położono 12 lipca 2013 r., „Admirał Istomin” budowany od 15 listopada 2013 r. oraz „Admirał Korniłow”, którego stępki jeszcze oficjalnie nie położono. 

Budowa tych fregat znacznie się skomplikowała po zajęciu przez Rosję Krymu, ponieważ siłownie dla jednostek tego typu budowane były na Ukrainie, a przed wybuchem konfliktu nie zdołano odebrać urządzeń napędowych dla fregat drugiej serii. W związku z tym wiosną tego roku wstrzymano wszelkie prace na budowanych jednostkach. Mowa była nawet o całkowitej rezygnacji z ich budowy na rzecz małych okrętów proj. 22800.

Według najnowszych informacji prace jednak wznowiono. Nowym dostawcą turbin gazowych ma być rosyjska firma Saturn z Rybińska, zaś przekładni redukcyjnych przedsiębiorstwo Zwiezda z Sankt Petersburga. Dostawy nowych siłowni nie należy się jednak spodziewać wcześniej niż pod koniec 2017 r. Zakup tych jednostek przez Indie rozwiązałby ten problem, ponieważ mogłyby one wynegocjować zakup urządzeń napędowych bezpośrednio na Ukrainie.

(AN) 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. z krolewca

    Sytuacja w Rosji z szerszej perspektywy: Uwolnienie szpiega, powielanie działań zachodu w walce z IS, wyprzedawanie okrętów przeznaczonych dla Rosji za granicę, spadek cen ropy, wzmożoną propagandę, nadmierne zbrojenia, zabranie kilkudziesięciu miliardów dolarów dla emerytów na ratowanie koncernów gigantów - to oznaka że Rosja słabnie

  2. Aspire

    Dziwne że nie chcą tego kupić Chińczycy. Ostatnio czytałem kilka anglojęzycznych wydań gazet Chińskich o tematyce militarnej. Ludzie piszący tam wspominali o "kolonizacji" Ukraińskiego przemysłu, tj wykupieniu za bezcen ostatnich wartościowych konstrukcji stworzonych w czasach ZSRR (ewentualnie dzięki Rosyjskim pieniądzom jak ostatnie Antonowy) a dzisiaj produkowanych na terenie Ukrainy. Mieli na myśli min turbiny Zarja Maszprojekt czy też silniki od firmy Motor Sicz (według redaktorów firmę czeka upadek/trafienie w zagraniczne ręce jeśli nie będzie handlować z Rosją która jest jej głównym rynkiem zbytu). Ukraińcy są najwyraźniej zdesperowani żeby cokolwiek wyeksportować (w tym wypadku sprzęt + Pełne Dokumentacje Techniczne tj licencje ). PS Rosyjskie fora/blogi wspominają że z Ukrainy do Rosji wyjechało wielu specjalistów którym oferowana jest dobrze płatna praca (wspominano o Stoczni w Chabarowsku (poduszkowce desantowe ), nowym zakładzie Klimowa (silniki śmigłowcowe) czy zakładach Saturn w Rybińsku (Turbiny gazowe)).

  3. Waldek

    Wznowili pracę bo na z Ukrainy przenoszą się do Rosji inżynierowie naukowcy i wykwalifikowani pracownicy z sektora zbrojeniowego i przemysłowego, Podobno głównym powodem tego są 3 krotnie lepsze płace i warunki mieszkaniowe na wysokim poziomie oraz etniczne pochodzenie z regionów rosyjsko jezycznych

Reklama