Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartkowy przegląd prasy: ABW: Moskwa i Mińsk nasilają inwigilację, Czołg za 100 mln zł pojedzie za trzy lata, MSR Gryfia pójdzie do wojska, Była zmowa przetargowa, Lewe miliardy odbudują „Pruszków, Ukraina nie daje rady

"Anders" na XX edycji MSPO w 2012 roku - fot. Bumar
"Anders" na XX edycji MSPO w 2012 roku - fot. Bumar

Czwartkowy przegląd prasy 

Dziennik Gazeta Prawna, ABW: Moskwa i Mińsk nasilają inwigilację, Robert Zieliński: Moskwa prowadzi energiczne działania lobbingowe na rzecz rosyjskich firm. Szczególnie intensywnie działają na terenie naszego kraju oficerowie wywiadu Rosji i Białorusi - wynika z raportu omawiającego główne działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ubiegłym roku. Dokument trafił już do premiera, ministrów i parlamentarzystów. "Priorytetem (tych wywiadów - red.) są zagadnienia dotyczące polityki energetycznej naszego kraju, w tym dywersyfikacji źródeł energii dla Polski, perspektywy rozwoju sektora jądrowego czy plany eksploatacji złóż gazu łupkowego" - wymieniają autorzy i dodają: "Służby zabiegały również o uzyskanie informacji dotyczącej polityki zagranicznej władz RP w kontekście naszego członkostwa w strukturach europejskich i NATO, a także kreowania polityki wschodniej, w tym programu Partnerstwo Wschodnie".
Funkcjonariusz ABW: - Dla władz Rosji gaz i ropa to podstawowe instrumenty uprawiania polityki w Polsce, w Europie i na świecie. Stąd taka liczba byłych funkcjonariuszy służb we władzach spółek energetycznych.

Rzeczpospolita, Czołg za 100 mln zł pojedzie za trzy lata, Zbigniew Lentowicz: Nad szybkim, potężnie uzbrojonym lekkim czołgiem, następcą wozu bojowego Anders, pracuje w tajemnicy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych w Gliwicach. Prototyp modułowego wozu wsparcia bezpośredniego, który zapewni załodze nadzwyczajne standardy bezpieczeństwa, ma być gotów - po próbach - już za trzy lata. Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechnicznych (OBRUM) na skonstruowanie pojazdu z unikalną bojową wieżą bezzałogową ma 100 mln zł. Jedna trzecia to jego pieniądze własne, resztę wykłada Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Uniwersalna, gąsienicowa platforma, która powstanie z myślą o tanim w eksploatacji wozie wsparcia bezpośredniego (WWB), ma być podstawą całej rodziny pancernych pojazdów, m.in. wozów dowodzenia i zabezpieczenia technicznego. (...) Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka, b. wiceszefa MON i eksperta w dziedzinie uzbrojenia wojsk lądowych, projekt wozu wsparcia bezpośredniego ma kluczowe znaczenie nie tylko dla modernizacji broni pancernej. - To być może jedyny projekt w zbrojeniówce, który w całości można zrealizować siłami rodzimego przemysłu. Jeśli się powiedzie, otworzy szansę odbudowy potencjału pancernych fabryk - podkreśla gen. Skrzypczak.

Gazeta Wyborcza, MSR Gryfia pójdzie do wojska: Stocznie remontowe w Świnoujściu i Szczecinie, które rok temu połączono w jedną spółkę, mają zostać włączone do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Takie są plany rządu. Wspomniał o nich marszałek Olgierd Geblewicz podczas wtorkowej dyskusji na sesji sejmiku zachodniopomorskiego, odpowiadając na list otwarty związkowców z połączonych pod koniec ub.r. Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu i szczecińskiej Gryfii. Związkowcy twierdzą, że z powstałej w ten sposób MSR Giyfia wypompowywany jest majątek i apelują do polityków, by powstrzymali proces re-strukturyzacji z myślą o przyszłości firmy - Dziś trudno mówić o przyszłości, zwłaszcza w kontekście pojawiających się informacji o możliwości włączenia stoczni do Polskiej Grupy Zbrojeniowej - mówił Geblewicz.O tych planach wspomniał Zdzisław Gawlik, sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa podczas posiedzenia sejmowej komisji obrony, która odbyła się pod koniec marca.

Rzeczpospolita, Była zmowa przetargowa: Dziewięć osób zatrzymanych przez ABW usłyszało zarzuty dotyczące zmowy przetargowej na podkłady i podrozjazdnice kolejowe dla Polskich Kolei Państwowych. Chodzi o przetarg wartości 124 mln zł. Śledztwo wraz z ABW prowadzi warszawska prokuratura. Zmowa dotyczyła przetargu z grudnia 2013 r. na dostawę w latach 2014 i 2015. Miała ograniczyć liczbę oferentów i wyeliminować konkurencję.

Puls Biznesu, Lewe miliardy odbudują „Pruszków, Piotr Nisztor: Kontrolę nad nielegalnym obrotem paliwami w Polsce zaczynają przejmować bossowie rozbitych niegdyś najgroźniejszych grup przestępczych. Tak ogromne zyski z nielegalnego procederu kuszą byłych bossów najgroźniejszych grup przestępczych, które działały w Polsce pod koniec lat 90. Centralne Biuro Śledcze (CBŚ) monitoruje kilka takich przypadków. - Przede wszystkim są to byli członkowie gangu pruszkowskiego, stojący wysoko w jego hierarchii. Po odsiedzianych wyrokach zaczęli wchodzić w handel lewym paliwem. Zarówno sami rozpoczęli taką działalność, jak również nakładają haracze na innych przedsiębiorców biorących udział w tym procederze - mówi oficer CBŚ. Nie chce jednak ujawnić żadnych szczegółów. - Prowadzimy działania operacyjne, wifec nie chcemy niczego zepsuć - tłumaczy nasz informator.

Rzeczpospolita, Ukraina nie daje rady, Jędrzej Bielecki: Wschód Operacja odbicia obwodu donieckiego utknęła w miejscu. Kijów traci kontrolę nad najbogatszym regionem.Najbardziej niepokojące doniesienia przyszły ze Słowiańska. W środę rano do centrum miasta wjechała kolumna sześciu wozów opancerzonych, tyle że z rosyjskimi insygniami.
- Należymy do 25. ukraińskiej brygady powietrzno-desantowej, ale postanowiliśmy przyłączyć się do separatystów - powiedział dziennikarzowi AP żołnierz o imieniu Andrięj. Władze w Kijowie zaprzeczają jednak, aby doszło do dezercji. Ale ich wersja wydarzeń nie jest dla Ukrainy o wiele lepsza. Transportery miałyby bowiem zostać przejęte przez separatystów od ukraińskich żołnierzy w sąsiednim Kramatorsku.Jedno pozostaje pewne: w drugim dniu ofensywy zadekretowanej przez p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa ukraińskie wojsko nie weszło do żadnego z przynajmniej dziesięciu miast obwodu donieckiego opanowanych przez buntowników.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. ito

    Stworzyć sensowny czołg za 100 mln zł to będzie mistrzostwo świata- więcej kosztuje pluton seryjnych Abramsów (i to ruski pluton- 3 czołgowy).

  2. pytanko

    Niech ktoś wytłumaczy laikowi pewną kwestię: Skoro OBRUM pracuję nad 100% polskim czołgiem, to po co PHO podpisywało umowę z BAE w grudniu?

  3. A_S

    W przypadku czołgu jak czapa partyjna w postaci PHO położy na projekcie łapę to i technologia rozleje się po wschodzie i zachodzie i sam projekt pochłonie więcej kasy niż Gawron, ale trzymać kciuki należy za OBRUM, że im się chce walczyć z projektem mimo konkurencji i nadmiaru polityki.

  4. SLAW69

    WWB ma być lekki, szybki, potężnie uzbrojony, wspaniale opancerzony, z super bezzałogową wieżą i w 100% polski. Nad tym wszystkim pieczę ma Bumar (PHO). Sama radość. Radość na kilka lat do przodu. Wykończyli Goryla, spaprali Malaja i zamordowali Andersa. Rozwalili produkcję polskich silników. Montują wieże Rośka nie swoim sprzętem (linia montażowa należy do Siemianowic) i nikt nie pomyśli nawet, aby robili nową. Nie potrafią blach spawać. Sabotują inne projekty (Krab). Sama radość. Chcą robić starego CV90 i gdzie te 100%? Znowu tuski mącą ludziom w głowach. Ręce opadają, a sondaże PO rosną.

  5. może kiedyś

    za tą kwotę mogliśmy kupić około 20 leopardów 2A5 używanych od Niemiec, lub 4 nowe - i byśmy coś mieli a tak............... Kasę rozwalimy i tak nic nie zamówimy będzie stała makieta obok SKORPIONA, LOARY, ANDERSA, GAWRONA i pewnie PL01 Kibicuje strasznie aby kiedyś się coś udało ale w naszym kraju sukces ma ,,zbyt wielu ojców" i w połowie listy płac robi się NIEOPŁACALNY! a potem niepotrzebny i nieaktualny a nowe kasa kasa na nowy projekt idzie i wszyscy bujają się znowu kilka lat. Do puki nikt za nic nie odpowiada własnym majątkiem i stanowiskiem do puty kasa będzie się rozpływać bez efektów.

  6. miki67

    to może podesłać na Ukrainę "separatystów" z Zachodu :) znaczy komandosów....wpadają odbijają obiekty, przekazują Ukraińcom i spadają.

  7. Misiek

    1000 czolgow to 3000 zolnierzy, podoficerow i oficerow, czolgi nie placza moze troche o wymiane uszczelek, oleju i paliwa, ale jak stoja, niewiele kosztuja co najwyzej straznikow i teren z infrastruktura. Zeby go zniszczyc potrzeba skutecznej miny, rakiety sterowanej lub pocisku kumulacyjnego ewentualnie butelki z benzyna. Kalasznikow nie wystarczy, chyba zeby zniszczyc optyke. Dobrze by bylo gdyby taki czolg kosztowal 1mln pln, a nie 6mln czy 12mln, Leo2A7 jakies 30mln. Rosjanie maja jakies 50tys czolgow i BWP, aby je zneutalizowac potrzeba jakies 8tys. Leopardow. 8tys*4=32tys zolnierzy. Mozna oczywiscie opracowac lekki czolg z bardzo dobrym dzialem i inteligentna amunicja o skutecznym zasiegu 5km. Bedzie 3minuty na zniszczenie formacji T90. Teoretycznie jakies 12 do 24 strzalow, powiedzmy 6 celnych trafien z penetracja i wybuchem amunicji w T90. Mozna oczywiscie stworzyc jakas bron, na ktora nie ma lekarstwa, taki UR jak w 1939r. tylko np. jako pojazd jezdzacy, latajacy. Mozna stworzyc rowniez nowa koncepcje walki, gdzie czolg przestanie miec znaczenie!

    1. Polish

      Rosja mam 50 tys czołgów chyba z dup* takie informacje, mają 10 tys T-72 w rezerwie, 10 tys T-55 w rezerwie i 7500 T-64 w rezerwie, ponad 3 tys czołgów jest w stałej służbie.

  8. Miki

    Gratuluję autorów ;-) Zieliński, Nisztor, Lentowicz

Reklama