Czwartek z Defence24.pl: Grecy rozpoczynają procedurę głosowania nad przyjęciem porozumienia z Macedonią; Polska oferta dla Iranu; Zamach terrorystyczny w Mali; Wywiad z byłym ambasadorem w Niemczech i USA

Michał Potocki, Dziennik Gazeta Prawna, „Ostatni akt bałkańskiej operetki”: Wczoraj rozpoczęła się dwudniowa debata w greckim parlamencie nad budzącym emocje porozumieniem z Macedonią. Czy Macedonii w końcu uda się zbliżyć za Zachodu, wbrew interesom Kremla? „W nocy z czwartku na piątek greccy posłowie mają głosować nad porozumieniem z Macedonią. Przez układ zdążyły się już rozpaść koalicja rządowa oraz dwie partie parlamentarne [...] W zamian za zmianę nazwy tego kraju na Republikę Macedonii Północnej, Ateny mają nie blokować w przyszłości starań władz w Skopje o członkostwo w NATO i UE.”

Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita, „Nie będziemy szatanem dla Iranu”: Czy Polsce uda się załagodzić spór dyplomatyczny z Iranem po ogłoszeniu, że będzie gospodarzem międzynarodowej konferencji o Bliskim Wschodzie? „Zamiast izolować Teheran, warszawska konferencja ma wypracować kompromisową ofertę dla Irańczyków. [...] Jednak w środę prezydent przyznał, że sprawa zaproszenia dla Irańczyków pozostaje otwarta. [...] Do Teheranu poleciał wiceszef MSZ Maciej Lang. Po kilkugodzinnym spotkaniu ze swoim irańskim odpowiednikiem Abbasem Araqchim przyznał AFP, że spotkanie było <<konstruktywne>>.”

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Dżihadysci zabili kolejne błękitne hełmy”: Kolejne zamachy terrorystyczne w Mali, w którym dżihadyści zdobywają coraz większy wpływ na ludność cywilną. „W ubiegłotygodniowym zamachu na posterunek sił pokojowych ONZ w Mali zginęło 10 wojskowych, a 25 zostało rannych. Do zamachu przyznało się powiązane z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu Dżamaa Nusrat al-Islam wal-Muslimin (JNIM). - W ostatnich latach saharyjscy dżihadyści zrobili wiele, żeby zapuścić korzenie w regionie. Ich przywódcy przez małżeństwa zawierają sojusze z plemionami od Mauretanii do Libii, korzystają ze szlaków przemytniczych i trudnego terenu. Przede wszystkim jednak poszerzają społeczne poparcie, umiejętnie wykorzystując lokalne napięcia i sentymenty etniczne.”

Andrzej Kaniewski, Super Express, „Europa to nie tylko Paryż i Berlin”: Wywiad z byłym polskim ambasadorem w Niemczech i USA, Januszem Reiterem. „A sytuacja jest naprawdę poważna: Ameryka zaczyna mówić o wyjściu z NATO. To byłaby historyczna katastrofa. Co robić? Musimy przekonywać Amerykanów, że opuszczając NATO, osłabią własną pozycję w świecie. To znaczy również, że musimy jako Europejczycy więcej inwestować w sojusz. Pod tym względem Niemcy mają szczególnie dużo do zrobienia. Europa musi lepiej wykorzystać swoje zasoby. To jest w końcu 500 mln ludzi, ogromny potencjał gospodarczy, naukowy i model życia, który nadal ma dużą atrakcyjność. Jeżeli to się nie uda, będziemy popychadłem świata.”