Czeczeński batalion „Wostok” przejął budynki administracji obwodowej w Doniecku

W czwartek około godziny 14:00 silny oddział bojowników otoczył budynki administracji obwodowej w Doniecku. Wyparł on z nich kilkudziesięciu zajmujących go od tygodni separatystów a następnie dokonał ich aresztowania. Byli wśród nich członkowie władz tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). Oficjalnie akcja wymierzona była w „bandytów”, którzy wykorzystywali siedzibę władz DRL jako kryjówkę. Przedstawiciele samozwańczego parapaństwa zapewniają że nie doszło do żadnego „przewrotu” i przy władzy pozostają nadal ci sami ludzie co dotychczas.

Wiele wskazuje jednak na to, iż akcja "Wostoku" to wynik trwających od pewnego czasu tarć pomiędzy różnymi grupami separatystów. Wierni Moskwie bojownicy starają się wzmocnić kontrolę nad coraz mniej zdyscyplinowanymi rebeliantami. Wielu z nich dopuszcza się grabieży, rabunków czy plądrowania sklepów. Niepokoje i niejasna sytuacja daje szansę do wielu nadużyć. Jest to szczególnie uciążliwe dla cywili. Akcja spotkała się z co najmniej neutralną reakcją mieszkańców miasta. Część żądała wyjaśnień, inni skandowali – Dziękujemy!

Batalion „Wostok” to ciesząca się złą sławą czeczeńska jednostka rosyjskiego Specnazu. Jej członkowie brali udział między innymi w działaniach bojowych w Gruzji w roku 2008. W marcu 2014 roku pojawiły się informacje o przebazowaniu batalionu "Wostok" na Krym. Oczywiście zarówno władze Czeczenii jak i Rosji zaprzeczają, jakoby oddział ten znajdował się obecnie na terytorium Ukrainy. Kilku z członków batalionu „Wostok” zostało jednak rozpoznanych na zdjęciach z Donbasu rozpowszechnianych przez ukraińską dyplomację. Dobrze uzbrojeni i zdyscyplinowani bojownicy noszący opaski z nazwą tej formacji stanowią od pewnego czasu poważną i rozpoznawalną siłę wśród separatystów. Są oni wyposażeni w karabiny automatyczne, granatniki, ręczne wyrzutnie przeciwpancerne i transportery opancerzone.