Reklama

Geopolityka

Fot. mda.mil

Chiny i Rosja nie chcą THAAD w Korei Południowej

Chiny i Rosja zgodziły się, że należy podjąć „dalsze kontrposunięcia” w odpowiedzi na plany budowy w Korei Południowej zaawansowanego systemu obrony przeciwrakietowej - poinformowała chińska agencja państwowa Xinhua. 

Chińczycy donoszą, że porozumienie w tej sprawie osiągnięto podczas dwustronnych rozmów prowadzonych dzień wcześniej w Moskwie.

Xinhua nie podaje żadnych szczegółów dotyczących działań, jakie chce podjąć Rosja z Chinami. Na konferencji prasowej rzecznik chińskiego MSZ nie odniósł się do sprawy, przypomniał jednak, że jego kraj ma prawo do obrony własnych interesów.

O rozmieszczeniu systemu THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense) na terytorium Korei Płd. poinformowały w lipcu ubiegłego roku władze w Seulu. Jak podkreślał wtedy przedstawiciel resortu obrony, system THAAD zapewni ochronę dwóch trzecich terytorium Korei Południowej przed ewentualnym zagrożeniem nuklearnym i rakietowym z Korei Północnej. Plany instalacji systemu wywołały już wtedy sprzeciw Chin i Rosji, a także Pjongjangu. 

Czytaj też: THAAD jedzie do Korei Południowej.

Jak komentowały w zeszłym roku media, Chiny i Rosja sprzeciwiają się rozmieszczeniu systemu THAAD w Korei Płd., ponieważ obawiają się, że mógłby on być przez Amerykanów wykorzystywany także do śledzenia chińskich i rosyjskich pocisków rakietowych. 

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (17)

  1. rózia

    ciekawe dlaczego nie był - nie jest brany pod uwagę dla nas? - Koreańczycy nie chcą najlepszego sprzętu? czy my?

  2. grzesiek

    jak można w jakikolwiek sposób podważać prawo do obrony i to jeszcze przed bronią atomową,oni chyba myślą że najlepiej by było jak takie państwo przyjęło by głowicę atomową i samo ją zdetonowało w miejscu wyznaczonym przez agresora

    1. KimHuyKwacz

      tak chyba myślą :-)

  3. arona

    Typowe plemienno-stepowe rozumowanie Kalego - moja rakieta być dobra rakieta, twoja rakieta zła rakieta. Sami rozwijają takie systemy i rozmieszczają je w pobliżu granic, Rosjanie chociażby tu - "Cztery dywizjony S-400 trafią do Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji", a jak ktoś inny chce wzmocnić swój OBRONNY (!!!) system rakietowy to już jest bee. Skąd się tacy biorą ?

    1. Kali być dobry

      Wytykasz komuś plemienne rozumowanie, a czego się spodziewałeś po rozmieszczenie wojsk amerykańskich w Polsce? Myślałeś że nie będzie żadnej reakcji? Oświeć mnie co by się działo gdyby Rosja rozstawiła swoje wojska na Kubie czy w Meksyku? Skończyło by się pewnie trzecią wojną światową, zapomniałeś już co działo sie podczas kryzysu kubańskiego? Dla przypomnienia USA dwa lata wcześniej rozstawiła jądrowe pociski balistyczne w Turcji, Anglii i Włoszech. Chcesz powiedzieć że te amerykańskie nie zagrażały ZSRR a te sowieckie na Kubie zagrażały USA?

    2. Emigrant

      Tylko jak powiedziałes w swojch granicach a nie poza nimi a Korea z tego co wiem nie jest stanem ameryki

  4. Sailor

    To tak jakby złodzieje protestowali, że ludzie wstawiają sobie do mieszkań drzwi antywłamaniowe.

    1. Lis

      Dokładnie, przecież systemu THAAD służy do obrony nie ataku.

  5. Polanski

    Ciekawe jak skuteczny jest ten system? Jak działa? Na Kima dobry bo ma 2 rakiety na krzyż, ale czy potrafi coś więcej?

  6. kmiot

    THAAD i tak nie będzie. Konserwy właśnie odchodzą od władzy (m.innymi impeachment prezydent Park) Parlamentarne wybory wygrała partia minjoo(lewica) w zeszłym roku, wkrótce wybory prezydenckie, gdzie prowadzi w sondażach kandydat minjoo(partia lekko pro chińska, między innymi już zapowiedziała, że jeśli wygra, żadnego THAAD nie będzie).

  7. Niniu

    I to tyle na temat teorii o ew. konflikcie interesów między Rosją a Chinami.

    1. prawieanonim

      Dlaczego? Kiedy Polska stawia tarczę antyrakietową to protestuje tylko Rosja a nie Chiny. Co do Korei to stawiałbym raczej na przypadkową zbieżność interesów.

    2. Danisz

      Konflikt interesów jest póki jedynie potencjalny - oba kraje są regionalnymi potęgami, które samodzielnie nie mogą się równać z jedynym światowym supermocarstwem - Stanami Zjednoczonymi. Wspólny wróg spaja, a uprawiana przez Moskwę destabilizacja w Europie wschodniej i na półwyspie Arabskim jest podobna do działań podejmowanych przez Pekin w basenach Mórz Wschodniochińskiego i Południowochińskiego. Ale prawda jest taka, że znaczenie Rosji konsekwentnie maleje, a Chiny rosną w szybkim tempie - za 10 lat w dwubiegunowym świecie dwóch supermocarstw: Chińskiego i Amerykańskiego inaczej będą się rozkładały akcenty, choćby dlatego, że Kreml nie ma zwyczaju grać drugich skrzypiec.

  8. amator

    2-3 takie baterie i mamy problem opl rozwiązany na terytorium całego kraju.

  9. dementor

    A Rosjanie kogoś w sprawie rozmieszczenia swoich systemów w Syrii zapytali?

    1. TeDe

      Tak, rządu Syrii o pozwolenie

  10. Rozbawiony z Uk

    Czego tu nie rozumiem? Rosja cały czas się twierdzi że ma systemy które ominą i lub są w stanie zneutralizować system THAD,czyli powinna być zadowolona ze USA traci pieniądze ba bezużyteczny system!! Tym czasem za każdym razem reaguje panią i płaczem :D

    1. Piotr34

      Odpowiedz jest prosta.Jak to oni duzo gadaja a pewnie nic nie maja albo w ilosciach sladowych bo na wiecej ich nie stac.

  11. Afgan

    Uważam, że należy podjąć zdecydowane kontrposunięcia, w reakcji na umieszczenie w Kalince pocisków Iskander, systemów Jachnot i S-300 przez Rosję.

  12. dkj

    ale to wina Chin i Rosji właśnie. Niech się wezmą za swoje dziecko Koreę Północną, to nie będzie potrzeba instalować THAAD.

  13. Kruk

    Skoro Rosja i Chiny nie robią NIC, żeby Korea Północna porzuciła swój program budowy rakiet nuklearnych, wycelowanych (czego nie kryje) w USA, to chyba nie powinny się dziwić, że Amerykanie się bronią budując instalacje THAAD.

  14. 2Jea

    Mogą se protestować :)

  15. Mariusz

    Rosja poszła inną drogą. Po prostu zaanektowała sobie Krym i już na "swoim" terytorium postawiła sobie radar dalekiego zasięgu ostrzegające przed atakiem rakietowym. Rosja i Chiny nie mają sojuszników, na terenie których mogliby podobne instalacje postawić i nic dziwnego, który kraj się z własnej woli odważy wchodzić w sojusz z tymi krajami. Ostatnio nawet Białoruś czuje ciężar "przyjaźni" z Rosją.

  16. DW

    Widać teraz jak na dłoni potencjalną "Oś zła". Takie pitolenie o "obronie własnych interesów" dla idiotów, a prawda jest taka, że w imię obrony tych interesów (a interesy chcą rozwijać), właśnie te państwa uwzględniają w swojej strategii agresję militarną. Rusofile często piszą o tym, że jankesi prowadzą taką samą agresywną politykę. Nie prawda. USA zaatakowały bandycki niedemokratyczny reżim Husajna. Czy niszczyli inne cele niż cele wojskowe? (nie pisze o przypadkowym bombardowaniu) Nie, robił to sam reżim, podpalając szyby, minując tamy i porty. Całą infrastrukturę zabezpieczały oddziały specjalne w tym Polacy, aby w przyszłości przejęła to przynajmniej namiastka demokratycznych rządów. Czy mieli w tym również swój interes ekonomiczny? Z pewnością tak, ale nawet uwzględniając to, społeczeństwo irackie miałoby więcej korzyści niż za reżimu Husajna. Nie przewidzieli tylko jednego, że lukę po nim wypełnią islamiści. To, że cała operacja okazała się głupotą to inna sprawa. Na razie bilans jest taki, że wywalili kupę forsy w operację militarną a interesy z irackim rządem robią np. Rosjanie - sprzedając im uzbrojenie.

  17. Ad_summam

    Miło by było mieć 2 takie baterie w Polsce.... Ale ruscy by się wkurzyli :))

Reklama