21 lipca br. hinduskie media poinformowały, że z powodu błędów proceduralnych opóźni się, zapowiadane od tygodni, podpisanie kontraktu na zakup 126 wielozadaniowych samolotów bojowych Dassault Rafale.
Przypomnijmy, 31 stycznia br. Indie ogłosiły, że zwycięzcą prestiżowej rywalizacji MMRCA został Dassault, który oferował samolot Rafale. Na mocy wymagań, pierwszych osiemnaście maszyn zostanie wyprodukowanych we Francji (dwanaście jednomiejscowych oraz sześć dwumiejscowych), a pozostałe (108 sztuk) powstaną na licencji w zakładach koncernu HAL. Problemy tych ostatnich, mowa o trudnościach z dopięciem budżetu oraz optymalizacji procesu produkcyjnego, powoduje iż plan produkcji ma zostać przesłany decydentom w ciągu najbliższych czterech tygodni.
Zwycięstwo w Indiach jest pierwszym sukcesem eksportowym samolotu Rafale. Obecnie maszyna jest kandydatem w przetargu F-X w Brazylii (36 maszyn oraz opcja kontraktowa na kolejnych 84) oraz jednym z głównych kandydatów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (60 maszyn). Także w Indiach pojawiają się głosy o zwiększeniu zamówienia poza deklarowane 126 sztuk - za taką opcją są m.in. oficerowie Marynarki Wojennej, którzy chcą zarzucić program pokładowego samolotu bojowego HAL Tejas i w jego miejsce pozyskać sprawdzone i "dojrzałe" Rafale.
(ŁP)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie