Reklama

Siły zbrojne

Biathlon czołgowy 2014 nabiera rozmachu. Amerykanie, Niemcy, Włosi..a Polacy?

Włosi chcą uczestniczyć w rosyjskim biatlonie czołgowym na swoich lekkich czołgach Centauro – fot. Wikipedia
Włosi chcą uczestniczyć w rosyjskim biatlonie czołgowym na swoich lekkich czołgach Centauro – fot. Wikipedia

W Rosji już ruszyły przygotowania do międzynarodowego czołgowego biathlonu, który ma być ponownie przeprowadzony za osiem miesięcy.

Przygotowania trwają przede wszystkim w Obwodzie Leningradzkim i ich celem jest wyrobienie automatycznych nawyków u załóg czołgowych, pozwalających do minimum skrócić czas wykonywania poszczególnych czynności w czasie działań. W treningach biorą udział również zwycięzcy tegorocznych zawodów pod dowództwem Nikołaja Morokowa. Według informacji w rosyjskiej prasie podobne szkolenia zaczęły się również na Białorusi, w Kazachstanie i Armenii.

Wszystko przebiega według ściśle określonego scenariusza podobnego do tego, jaki jest w biatlonie. Czołgi trenują przejazd trzech tras po okręgu o obwodzie 6 km z których każda kończy się zadaniem ogniowym. Za każde zejście z zadanej trasy – karny półkilometrowy krąg. Strzelania odbywa się do tarcz, które trzeba odszukać.

Rosyjscy eksperci wskazują, że szkolenie wsparte o rywalizację sportową jest o wiele bardziej skuteczne niż rutynowe działania. Załogi mają większą motywację i same szukają rozwiązań, które mogłyby im pomóc w zwyciężeniu z konkurentami. Tym bardzie, że biatlon czołgowy cieszył się ogromną popularnością i to na całym świecie. Swoją chęć uczestniczenia w przyszłorocznych zawodach złożyli już Amerykanie, Niemcy i Włosi. Ci ostatni chcieliby podobno wystartować  na swoich lekkich czołgach B1 Centauro.

O polskim zgłoszeniu w Rosji się nie wspomina.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Kornik

    To ten B1 Centauro jest czołgiem ? Kiedyś to był pojazd rozpoznawczy albo wóz wsparcia ogniowego.

    1. ito

      Kiedyś to nie istniało pojęcie "wozu wsparcia ogniowego"- ten potworek wynurzył się z niebytu żeby odróżnić czołgi (w rozumieniu pierwotnym) od zachodniego "main battle tank", który ewoluował w kierunku ciężkiego niszczyciela czołgów. Efektem było gorączkowe poszukiwanie amunicji odłamkowo-burzącej do 120-stki, kiedy w Iraku okazało się, że najlepszą bronią Abramsów przeciw piechocie jest karabin maszynowy, i dziwadła w stylu głowicy pocisku moździerzowego osadzonej w saboci(e 16kg- tyle, ile pocisk setki stosowanej w T55) jako rozwiązanie doraźne. Tak, jest czołgiem. W końcu jeśli kiedyś samochody pancerne US kawalerii mogły jeździć na gąsienicach, dlaczego włoski czołg nie może jeździć na kołach?

  2. Marmot1

    Czołg na kołach to nie czołg.... :-D Włosi ja zwykle oszukują....

    1. takijeden

      Oni po prostu chcą wygrać... Jak to w biathlonie - są zawodnicy którzy lepiej strzelają i są tacy którzy lepiej biegają... Coś czuje że trasa biathlonu będzie mokra i błotnista...

  3. łysy40

    Noo to teraz jest okazja,żeby zaprezentować nasze wspaniałe polskie czołgi pt91,rosomaki w akcji.Skoro jest duża grupa osób zachwalająca polski przemysł czołgowy nieprzychylna zakupowi LEOPARDÓW-bo niby to jest szrot(leo2A5 weszły w 1998r na uzbrojenie Bundeswery)-to niech zademonstrują mozliwości czołgu pt91(nie mówię tu o możliwościach i wyszkoleniu pancerniaków,bo wiem,że są takie jak z innych krajów-czyli bardzo dobre).Poza tym jest świetna okazja marketingowa,gdyby zaprezantował się bardzo dobrze np Rosomak(już widzę kolejki chętnych na zamówienia w razie wygranrj naszych....

  4. ito

    Skoro nasi nie są zainteresowani uczestnictwem to może przynajmniej któraś z polskich telewizji zakręci się koło prawa do transmisji? :-)

  5. Czapajew

    Jak będzie Biathlon OldBoyów to wyślemy Renauluta pozyskanego z Afganistanu (siłą dyplomacji Prezydenta BroKoma)

Reklama