Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Białoruskie systemy antydronowe odpowiedzią na drony z krajów NATO

Antydronowy system zakłócający „Groza-R4”. Fot. kbradar.by
Antydronowy system zakłócający „Groza-R4”. Fot. kbradar.by

Białoruskie siły zbrojne i służby graniczne zamierzają wprowadzić na wyposażenie systemy antydronowe rodzimej produkcji. Mają one zapobiegać przypadkom naruszeń przestrzeni powietrznej nad Białorusią przez bezzałogowe statki powietrzne nadlatujące przede wszystkim z Litwy i z Polski.

Białoruska firma OAO „KB Radar” zakończyła prace nad nowym systemem antydronowym, który ma służyć do blokowania kanałów łączności i sterowania oraz nawigacji bezzałogowych statków powietrznych (BSP). Urządzenie nazwane „Groza-R4” zostało już wyprodukowane i przeszło testy akceptacyjne.

Zadaniem nowego systemu ma być zapobieganie nieuprawnionemu przedostawaniu się małych dronów do chronionego obszaru. Białoruscy inżynierowie od razu założyli, że dla tego celu konieczne jest opracowanie zestawu, który mógłby pracować zarówno w wersji stacjonarnej, jak i na otwartych platformach mobilnych – np. pojazdach klasy pick-up. Całe urządzenie mieści się więc w kompaktowej obudowie o wymiarach 103x63x23 cm i waży około 20 kg. Może być ono umieszczone na statywie lub wynoszone na hydraulicznym podnośniku umieszczonym na pojeździe.

Białorusini zadbali, by obsługa systemu „Groza-R4” była jak najprostsza i nie wymagała długiego szkolenia oraz posiadania specjalnych umiejętności od operatora. Kierunkowy system zakłócający jest naprowadzany na cel za pomocą jednego przycisku. Zestaw może jednak również pracować w reżimie dookólnym, bez konieczności naprowadzania układu antenowego w kierunku drona.

W obu przypadkach można w ten sposób zablokować kanały sterowania bezzałogowca, w wyniku czego jest on zmuszony do lądowania lub do powrotu do miejsca startu. W tym drugim przypadku istnieje również możliwość zakłócenia (poprzez wciśnięcie kolejnego przycisku) kanału nawigacyjnego, co prowadzi najczęściej do przymusowego lądowania drona lub jego przejścia do niekontrolowanego lotu zakończonego upadkiem. Ważną zaletą systemu „Groza-R4” jest jego mobilność i wszechstronność. Może on być transportowany, w najczęściej zalesione tereny przygraniczne, ale może być też wykorzystywany w mieście, do ochrony ważnych obiektów lub uroczystości.

Niewątpliwą wadą białoruskiego rozwiązania jest jego zasięg. Według danych ujawnionych przez Państwowy Komitet Przemysłu Wojskowego Białorusi, system „Groza-R4” może bowiem zakłócać drony znajdujące się maksymalnie w odległości 1 km i przez okres czasu nie większy niż 60 minut. Zestaw musi się więc znaleźć na drodze bezzałogowca, co może być trudne – szczególnie w warunkach przygranicznych.

image
Jeden z dwóch dronów, które 18 kwietnia 2021 r. podobno przyleciały z Litwy, naruszyły przestrzeń powietrzną Białorusi i zostały przechwycone przez białoruskich pograniczników. Fot. GPK

To właśnie przede wszystkim dla białoruskich pograniczników ma być przeznaczony nowy zestaw antydronowy. Białorusini skarżą się bowiem na naruszanie ich przestrzeni powietrznej przez drony nadlatujące z obszaru Litwy i Polski. Państwowy Komitet Graniczny (Gospogrnkomitet) pochwali się np. 23 kwietnia 2021 roku przechwyceniem dwóch kwadrokopterów, którymi z kierunku litewskiego próbowano przemycić papierosy w okolicach wsi Dotiszki. Drony zmuszono do lądowania stosując systemy zakłócające 100 m od granicy państwowej. Białorusini ujawnili jednak, że do podobnego zdarzenia miało dojść m.in. 7 kwietnia 2021 roku w obwodzie brzeskim (a więc na granicy z Polską).

Nie odniesiono się jednak do przypadków naruszania polskiej i litewskiej granicy przez drony nadlatujące z terytorium Białorusi. Sprawa jest w tym przypadku o tyle dziwna, że zgodnie z białoruskim ustawodawstwem zakazane są jakiekolwiek czynności związane z użytkowaniem, posiadaniem i (lub) obsługą bezzałogowych statków powietrznych w pasie granicznym. Takie drony używane w strefie przygranicznej muszą być zarejestrowane zgodnie z ustaloną procedurą, a przed ich użyciem należy powiadomić białoruską straż graniczną. Oznacza to, że bezzałogowce, które naruszają polską i litewską przestrzeń powietrzną mogą działać za zgodą władz Białorusi.

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/wojska-specjalne-federacji-rosyjskiej/
Reklama 

Reklama
Reklama

Komentarze