- Wiadomości
AS 2019: Pociski Tajfun-1, czyli ukraiński „Feniks”?
Należąca do koncernu Ukroboronprom spółka „Piwdienne” zaprezentowała podczas wystawy Arms and Security 2019 w Kijowie pocisk kalibru 122 mm o zasięgu zwiększonym do 40 km. Jest to element szerszego programu rozwoju amunicji rakietowej dla wojsk lądowych Ukrainy.

Podobnie jak polski program pocisków rakietowych Feniks, również ukraiński Tajfun-1 miał na celu opracowanie amunicji o zwiększonym zasięgu do wyrzutni rakietowych kalibru 122 mm. Zdanie to było o tyle łatwiejsze, że Ukraina dysponuje ogromnym zapleczem badawczo-produkcyjnym i kilka spółek posiadających doświadczenie w technologiach rakietowych. Ukraina była istotnym ośrodkiem rosyjskiego przemysłu kosmicznego oraz producentem układów napędowych do rakiet różnego typu, w tym międzykontynentalnych pocisków balistycznych i pocisków powietrze-powietrze.
Czytaj też: Ukraina kupuje więcej Javelinów
Zaprezentowany podczas wystawy Arms and Security 2019 pocisk Tajfun-1 ma taką samą jak w oryginalnej rakiecie 9M22 przenosić głowicę o masie 18,4 kg, jednak na odległość od 5 do 40 km. Jest to donośność dwukrotnie większa niż w przypadku standardowej amunicji do systemu BM-21 Grad. Nowe rakiety będą w przyszłości przenosić różnego typu głowice, jak również zyskają możliwość korekcji punktu trafienia.
Program ściśle powiązany jest ze skierowanym w ubiegłym roku do produkcji systemem artylerii rakietowej „Werba”, który podobnie jak polskie WR-40 Langusta, stanowi głęboką modernizację wieloprowadnicowej wyrzutni BM-21 Grad. Otrzymała ona nowe podwozie, ukraiński pojazd KrAZ-6322 w układzie 6 × 6 z pięcioosobową kabiną. Dzięki temu nie tylko zwiększono możliwości jezdne, ale też uniezależniono się od rosyjskich komponentów. W odróżnieniu od BM-21 Grad zastosowano też wysoką automatyzację wszystkich działań, poczynając od ładowania, przez naprowadzanie i celowanie, aż po odpalanie pocisków.
Układ celowniczy „Werby” jest zautomatyzowany i ma być zdolny do współpracy z nowoczesnymi systemami dowodzenia i zarządzania polem walki. Jego serce stanowi system pozycjonowania GPS produkcji ukraińskiej formy Orizon-Navigation, zastosowany również w nowej wersji czołgu T-64BM model 2017. A dzięki dokładnemu pozycjonowaniu pojazdu względem celu, zarówno w marszu, jak i na pozycji ogniowej, znacznie zwiększa się precyzja prowadzonego ognia.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS