Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Amerykanie zwiększają produkcję pocisków manewrujących

Fot. U.S. Air Force, Tech. Sgt. Ted Nichols
Fot. U.S. Air Force, Tech. Sgt. Ted Nichols

Lockheed Martin zajmie się rozbudową linii produkcyjnej na której montowane są przeciwokrętowe AGM-158 JASSM i LRASM. Na realizację prac otrzymał niecałe 100 mln USD. Pierwsze seryjne pociski tego typu trafiły już do amerykańskich lotników. USAF otrzymało AGM-158C LRASM które stanowić będą wyposażenie bombowców B-1B Lancer (mają one ich przenosić 24).

Kontrakt dotyczący rozbudowy linii, między Lockheed Martin a Departamentem Obrony USA, podpisano 19 grudnia. Amerykański koncern dostanie na realizację niezbędnych prac od władz ponad 99 mln USD. Ich zakończenie planuje się na luty 2022 roku. 

Umowa zakłada, że Lockheed Martin zajmie się instalacją nowego wyposażenie oraz budową nowych hal. Cały sprzęt trafi do zakładów w Orlando na Florydzie. Jak zaznaczają amerykańskie władze w komunikacie, celem jest przyspieszenie produkcji do maksymalnego poziomu, co przełoży się oczywiście na szybsze wprowadzanie amunicji na wyposażenie amerykańskich sił. Przypomnijmy, że do produkcji pocisków LRSAM wykorzystuje się tą samą linię produkcyjną, na której składa się rakiety JASSM i JASSM-ER. 

Pierwsze dostawy są już realizowane. Oznacza to również, że pociski osiągnęły początkową gotowość operacyjną w jednostkach (zgodnie z planem). W przyszłym roku AGM-158C LRASM mają trafić do US Navy, które wyposaży w nie myśliwce F/A-18E/F Super Hornet. Pociski Lockheed Martin zostaną również zamontowane na maszynach F-35. Jeżeli Amerykanom uda się również szybko opracować wersję okrętową tego pocisku, przygotowaną do startu z wyrzutni pionowego startu Mk41, to LRASM stanie się jednym z następców pocisków Harpoon (obok wprowadzanych na lżejsze okręty rakiet NSM).

Opracowane przez koncern Lockheed Martin pociski LRASM mają wypełnić lukę w zakresie zaawansowanej technicznie broni dalekiego zasięgu, przeznaczonej do zwalczania okrętów przeciwnika. Bazują na konstrukcji rakiety do zwalczania celów naziemnych JASSM-ER. 

Rakieta przeciwokrętowa LRASM to pocisk wykonany w technologii stealth, który został zaprojektowany do wykrywania i niszczenia określonych celów morskich – w tym także konkretnych jednostek pływających znajdujących się w zespołach okrętowych lub konwojach. W rakiecie manewrującej LRASM zastosowano specjalne rozwiązania, które zmniejszają zależność pocisku od systemów, obserwacji, nadzoru i rozpoznania, połączeń sieciowych oraz nawigacji satelitarnej GPS, których użycie może być utrudnione w rzeczywistym teatrze działań wojennych.

LRASM jest uzbrojony w głowicę penetracyjną o wymuszonej fragmentacji i wadze około 450 kg. W czasie lotu do komunikowania się z pociskiem wykorzystywane jest specjalne łącze transmisji danych (w paśmie L poprzez satelitę), ale w nawigacji pomaga również ulepszony cyfrowy odbiornik GPS przystosowany do działania w środowisku silnych zakłóceń aktywnych stawianych przez przeciwnik. Wykrywanie, identyfikowanie i nakierowywanie na cel zapewnia wielomodowa głowica naprowadzająca, opracowana przez koncern BAE Systems. Pozwala ona na dokładne identyfikowanie celu ataku (nawet jeżeli znajduje się on w grupie obiektów) a później na jego trafienie (z wykorzystaniem w fazie końcowej czujnika w podczerwieni).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama