Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Amerykanie poszukują w Rosji zaginionych żołnierzy

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Do Moskwy przybyła delegacja władz Stanów Zjednoczonych by uczestniczyć w pracach komisji do spraw jeńców wojennych i zaginionych bez wieści.

W Moskwie zakończyła prace rosyjsko-amerykańska komisja do spraw jeńców wojennych i osób zaginionych, w której uczestniczył m.in. pułkownik K. Forbsom - szef oddziału zajmującego się poszukiwaniami na terenie Europy i basenu Morza Śródziemnego.

Wizyta miała oczywiście część oficjalną - związaną z ceremonialnym składaniem kwiatów na grobach żołnierskich na Federalnym Cmentarzu Wojskowym, ale polegała również na spotkaniach roboczych przedstawicieli rosyjskich i amerykańskich sił zbrojnych. Omawiano na nich: zagadnienia związane z poszukiwaniami i przywracaniem nazwisk osób zaginionych oraz sposoby pracy z dokumentami archiwalnymi.

Amerykańska delegacja odwiedziła m.in. centralne archiwum ministerstwa obrony Federacji Rosyjskiej, gdzie zapoznała się z organizacją pracy archiwalnej, a także ceremoniałem pogrzebów organizowanych z honorami wojskowymi. Praca rosyjskiej części Komisji przewodniczył generał pułkownik wojsk powietrznodesantowych Walerij Wostrotin, który otrzymał gwiazdę Bohatera Związku Radzieckiego za wojnę w Afganistanie.

Amerykanie liczą, że dzięki archiwom rosyjskim uda im się odszukać żołnierzy, którzy zaginęli w czasie II wojny światowej na terenach zajętych przez Armię Czerwoną, ale po cichu chcą również zająć się okresem wojny w Wietnamie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. BroNY

    I koreańskiej! McCain jest przecież jednym z missing in action który przeżył "Hanoi Hilton" i miał do czynienia nawet z "Hanoi Jane". Kilku jego kolegów zostało gdzieś przewiezione w nieznane i ślad po nich zaginął. Natomiast w Korei żyli nieliczni zdrajcy, którzy zostali komunistami i oni wspominali o nigdy nie zwolnionych jeńcach trzymanych w obozach koncentracyjnych.

    1. Rysiek Sorge

      @BroNY Uważasz, ze Koreańczycy czy Wietnamczycy mieli za co kochać USA w czasie czy to wojny w Korei czy Wietnamie ?? Czy za to, że USA walczyło z Wietnamczykami przy pomocy napalmu i "agent orange" powodowało potęgowanie miłość do USA. Przecież to USA wepchnęło wujka Ho, wielkiego nacjonalistę w objęcia ZSRR, zdradzając go po II WŚ i wspierajac Francuzów ... Zamieszałeś i pomyliłeś fakty totalnie. Kolejny co coś gdzieś słyszał ale nie do końca wie o co chodzi ....

  2. Geoffrey

    Chyba się trochę spóźnili. Trzeba było takie rzeczy robić za Jelcyna. Teraz to sami mogą zostać w Moskwie zaginionymi amerykańskimi żołnierzami. Wystarczy uszyć im sprawę za szpiegostwo, jak dziennikarzowi francuskiej gazety.

  3. mity i fakty

    Mimo napięć Waszyngton , Moskwa - bardzo dobra inicjatywa godna pochwalenia .

    1. Bartyek

      Rosjanie są mocno zdesperowani aby medialnie przykryć swoje wyczyny w Syrii i na Ukrainie. Mam nadzieję że Amerykanie nie okażą się "użytecznymi idiotami" i nie ograniczą się tylko propagandowych zdjęć. Oprócz ustalenie miejsca pochówku powinni ustalić listę funkcjonariuszy odpowiedzialnych za porwanie, przetrzymywanie i prawdopodobne zamordowanie

Reklama