Geopolityka
Amerykanie budują stację radarową w Katarze

17 lipca, Wall Street Journal napisał, powołując się na amerykańskich oficjeli, że trwa zaawansowana budowa amerykańskiej stacji radarowej w Katarze. Oficjele katarscy odmawiają komentarza w sprawie.
System radarowy, wykorzystujący pasmo X (radary tego typu umożliwiają śledzenie niewielkich obiektów na dużych wysokościach) powstaje w nieujawnionym dotąd miejscu, na pustyni w Katarze. Ma on wchodzić w skład systemu wczesnego ostrzegania przed ewentualnym odpaleniem pocisków balistycznych z Iranu, razem z podobnymi stacjami w Izraelu i Turcji. Jej przybliżony koszt ma wynieść 12,2 mln. dol.
Katar, mimo iż utrzymuje poprawne stosunki z Iranem, z którym dzieli największe w regionie pole gazu ziemnego, nie rezygnuje z równoczesnego zacieśniania współpracy militarnej ze Stanami Zjednoczonymi. Na jego terytorium stacjonują siły amerykańskie w bazie al-Udayd. W wymienionej bazie, pobliskiej as-Sadżliya, a także w innych miejscach Kataru znajduje się infrastruktura amerykańskiego Centralnego Dowództwa (CENTCOM). Głośno jest także o potencjalnym zakupie od Amerykanów 24 śmigłowców szturmowych AH-64D Apache Longbow Block III wraz z wyposażeniem oraz maszyn rodziny S-70 Black Hawk.
(MMT)
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!