Głównym graczem podczas tegorocznej edycji ćwiczenia taktycznego z wojskami pk. Dragon-17 będzie 12 Szczecińska Dywizja Zmechanizowana wraz z podległymi jednostkami.
Ćwiczenie będzie miało charakter obronny, jego głównym celem będzie zgranie funkcjonowania dowództw i ćwiczących wojsk operacyjnych zgodnie z ich wojennym przeznaczeniem oraz doskonalenie ich współdziałania z elementami wojsk obrony terytorialnej, organizacjami proobronnymi i organami administracji publicznej.
Dragon-17 zostanie przeprowadzony w drugiej połowie września br. na prawie wszystkich poligonach lądowych i morskich oraz w przestrzeni powietrznej naszego kraju. Pewne elementy manewrów będą również realizowane poza rejonami poligonów i placów ćwiczeń. W manewrach weźmie udział około 12 tys. żołnierzy z Polski, państw NATO (Litwy, Łotwy, Niemiec, Rumunii, Słowacji, USA i Wielkiej Brytanii) oraz krajów partnerskich (Gruzji i Ukrainy).
Jak poinformowało MON, w odróżnieniu od poprzednich edycji, etapem wstępnym tegorocznego Dragona będzie tzw. „federacja ćwiczeń”, w ramach której ćwiczące jednostki szczebla brygada / pułk zrealizują blisko 50 ćwiczeń. Celem tego etapu będzie sprawdzenie gotowości do realizacji zadań. Szczególne znaczenie w tym etapie nadane zostanie przedsięwzięciom związanym z przygotowaniem sił do działania przed wybuchem konfliktu.
Zakończona główna konferencja planistyczna została przygotowana przez oficerów Inspektoratu Szkolenia Dowództwa Generalnego RSZ. Całością przedsięwzięcia kierował gen. bryg. Andrzej Danielewski - szef Inspektoratu Szkolenia, a jednocześnie szef zespołu autorskiego ćwiczenia. W konferencji brało udział kilkudziesięciu przedstawicieli Dowództwa Generalnego RSZ, jednostek ćwiczących oraz jednostek i instytucji zabezpieczających, sojuszników i państw partnerskich.
Kierownikiem ćwiczenia będzie Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika. Manewry Dragon-17 odbywają się cyklicznie - co 2 lata.
?
Cóż takiego uczynili, że im zabrano pasy?
As
Polska wystawi 11tys, a pozostali 1tys?