Centrum Wdrożeniowo-Produkcyjne Telesystem-Mesko prezentuje lekki zestaw przeciwlotniczy Kusza, który jest oferowany między innymi z myślą o nowo formowanych jednostkach Obrony Terytorialnej. Zestaw powstał na bazie doświadczeń konfliktu w Gruzji w 2008 roku, gdzie były używane polskie przenośne zestawy przeciwlotnicze Grom – mówi w rozmowie z Defence24.pl Mirosław Iwaćkowski z Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko.
Mobilny system przeciwlotniczy powstał w następstwie analizy doświadczeń z konfliktu w Gruzji w 2008 roku, podczas którego używano polskich systemów przeciwlotniczych Grom. Jak przypomina w rozmowie z Defence24.pl Mirosław Iwaćkowski z Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko, 102 systemy tego typu zostały dostarczone armii Gruzji zgodnie z decyzją śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W trakcie wojny w 2008 roku okazało się bowiem, że po rozpoczęciu działań w ciągu 24 godzin agresor zdołał zniszczyć lub zakłócić wszystkie stacje radiolokacyjne strony gruzińskiej. Dlatego obrona przeciwlotnicza była zapewniana w zasadzie wyłącznie przez strzelców zestawów przenośnych, przemieszczających się z wykorzystaniem quadów. Jak podkreśla Mirosław Iwaćkowski, okazało się jednak, że żołnierze nie mogli prowadzić działań w nocy, mogli pozostawać w gotowości tylko przez ograniczony czas, a ich mobilność była ograniczona (nie mogli strzelać z pojazdów).
Nasza rakieta raziła tam wiele celów i wyeliminowała z pola walki. Stworzyliśmy model, potem prototyp mobilnego zestawu rakietowego Kusza, którego podstawą jest przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Grom.
Wyposażenie zestawu Kusza stanowią między innymi celowniki - kolimatorowy i mechaniczny (awaryjny). Może on otrzymać także interrogator systemu swój-obcy. Pojazd dysponuje torem dziennym jak i nocnym (termowizyjnym). Dodatkowo, jest wyposażony w baterie, pozwalające na zasilanie zestawu przeciwlotniczego przez okres kilku dni, pozwalające na długotrwałe pozostawanie w zasadzce bez konieczności włączania silnika nosiciela, co pozwala na zmniejszenie sygnatury termicznej
Zestaw przeciwlotniczy posiada ponadto wynośny agregat. Jak podkreśla Mirosław Iwaćkowski, w wypadku wykrycia pracy tego urządzenia przez systemy termowizyjne, może ono zostać zniszczone bez szkody dla obsługi czy pojazdu Kusza. System ma możliwość wykrywania celów na odległościach 10-12 km. Następnie powinna mieć miejsce identyfikacja obiektu powietrznego, w wypadku potwierdzenia, że nie należy on do sił własnych, może zostać ostrzelany pociskiem przeciwlotniczym, o zasięgu do około 5,5 km. Kusza będzie mogła też używać rakiet typu Piorun, o powiększonej strefie rażenia i z głowicą o zwiększonej odporności na zakłócenia.
Operator zestawu przeciwlotniczego ma możliwość ponownego ostrzelania celu drugim pociskiem. Po odpaleniu rakiety/rakiet powinna nastąpić szybka zmiana stanowiska, tak aby obsługa i sam system nie były narażone na oddziaływanie przeciwnika.
Jesteśmy w stanie bardzo szybko przeszkolić żołnierza na system (…) Jest prezentowany na przykładowym podwoziu pojazdu Polaris, ale staraliśmy się pokazać jak możemy wykonać najmniejszy, autonomiczny system.
Przedstawiciel CRW Telesystem-Mesko podkreśla, że o ile obecnie jako podstawa Kuszy wykorzystywany jest lekki pojazd Polaris, to sam system może być zintegrowany z dowolnym nośnikiem o podobnych parametrach. Zaznacza, że system charakteryzuje się łatwością przeszkolenia, a podstawowym założeniem było stworzenie jak najmniejszego, samodzielnego zestawu przeciwlotniczego. Obecnie jest on oferowany między innymi wojskom Obrony Terytorialnej, które w celu prowadzenia skutecznych działań obronnych powinny być nasycone lekkimi systemami przeciwlotniczymi i przeciwpancernymi.
Piotr Jaromin, Członek Zarządu, Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży Mesko S.A. podkreśla, że spółka może przedstawić ofertę amunicji i systemów uzbrojenia dla Obrony Terytorialnej. Obejmuje ona zarówno dostawy amunicji mało- i średniokalibrowej do broni strzeleckiej, jak i przeciwpancernych pocisków kierowanych oraz przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom/Piorun.
Kamil
Widziałem dzisiaj filmik na YouTube, w którym amerykańscy żołnierze na dwóch quadach Polarisa rozłożyli moździerz 120mm, wystrzelili 2 pociski i momentalnie się zapakowali z powrotem i odjechali. Zasada działania, zakres obowiązków jak i sens taki sam jak w Kuszy z Gromem/Piorunem. Może taki typ stanowiska ogniowego dla OT też miałby sens?
Marcin
11 lipca, polscy patrioci obchodzili rocznicę Ludobójstwa Wołyńskiego, mówi ci to coś ?
Łukasz
co za bełkot, system przeciwlotniczy służy do zapewnienia osłony, a nie do "czekania na cel"
Typ79
I dobrze. Kusza czy Poprad jest na plus. Pilica (mimo niedoskonałości) jest na Plus. Rosjanie mają najlepszą OPL na świecie. Bierzmy przykład. Tunguska- Polska Loara. Czemu w to nie idziemy? Podwozie od T72 (mamy) lub K9 (mamy) tam osadzić 35mm (mamy) dodać (nie Groma- może Piorun?) lub coś mocniejszego i mamy gąsienicową, mobilną maszynę która jest w stanie dać osłonę naszym na ziemi. Trzeba chcieć!
Antonio
Od kiedy Rosjanie mają najlepszą OPL? To ze mają kilka rakiet i radarów z epoki Breżniewa jeszcze o niczym nie świadczy... Dobrą obronę to ma np Izrael albo np USA ;)
gru
Co oni pitola. Gromiki niczego w Gruzji nie zestrzelily. Ta rakietke mozna sobie wsadzic. 3km zasiegu, glowica 500g bez mozliwosci fragmentacji, rusaki zdobyli toto na gruzinach wiec dobrze wiedza jak zaklucic/wylaczyc. Litwa wziela gromika na testy i natychmiast po tym kupila RBSy.
Arek102
Skąd wziąleś te bzdury? Zestrzeliły 12 rosyjskich maszyn. Głowica nie ma 500g tylko 1350g. Poza tym pocisk jest całkowicie autonomiczny po wystrzeleniu - więc nie da się go zakłucić elektronicznie. Na cel naprowadza go własny komputer z czujnikiem IR produkowanym tylko przez zakłady MESKO. Poza tym jest to pocisk klasy ziemie-powietrze "Bardzo Krótkiego Zasięgu", czyli właśnie 3500m pułapu. Zasięg horyzontalny wynosi 5500m.
gregor
Człowieku jak się nie znasz to nie pitol zestrzeliły i nie idzie ich zakłócić bo leci na własny czujnik komputer. Litwa zakupiła od nas Gromy.
Victor
My dyskutujemy, wypisujemy setki komentarzy, w tym czasie Litwa zakupiła zestawy NASAMS z rakietami o zasięgu 40km. Nie wstyd trochę????
Maczek
człowieku narazie nic nie kupiła dwa kupia baterie do tego używaną w 2020 z pociskami jakie maja nasze f16 wiec jaki wstyd?
edi
Co kupiła używane a nam Antek szykuje niespodziankę na Patriota NG z niskokosztowymi rakietami produkowanymi w 100% w Polsce.
Marek1
Zastanawia mnie tylko jedno - dlaczego w polskich/natowskich systemach MANPADS na pojazdach ustawia się co najwyżej podwójna wyrzutnię, gotową jednorazowo wystrzelić 2 efektory, a potem konieczne jest wyjście z walki dla ponownego załadowania 2 rakiet. A przecież powszechnie wiadomo, że przy dzisiejszych zaawansowanych środkach obrony samolotów/śmigłowców najczęściej niezbędne jest wysłania na 1 cel co najmniej 2 efektorów, by uzyskać dużą szansę 1 trafienia.
edi
Po oddaniu strzału i tak musisz zwiewać a rezerwowe możesz mieć na pace i załadować je w tym czasie.
KrzysiekS
Kierunek ciekawy i chyba potrzebny.
Olender
Bez sensu... tak jak by nie można było wrzucić żołnierza z pplot do terenówki tylko trzeba ją zabudować... po jakie licho do OT... to się kłuci z ideą tej formacji... równie dobrze możecie OT wyposażać w czołgi, samoloty i okręty... :))
czarny
A jak namierzysz cel? Tak jak w Gruzji wszystkie stacje zostaną zniszczone, pozostanie tylko własne namierzanie. Po za tym nie wiem jak w kuszy, ale piechur na pewno nie ma możliwości chłodzenia głowicy.
Staś
o ile się nie mylę na czas W wszystkie terenówki i suvy rekwiruje wojsko , więc chyba będzie tego z milion.
GPAS
A nie można by zastąpić tym zu w brygadach aeromobilnych???
Adam
Kusza? Poprad? Niestety ale nasze WP są potrzebne zestawy takie jak Avenger zwłaszcza że stingery to praktycznie nasza strzała/grom
abc
jesli cena nie byla by wysoka to zamawiac tysiacami. nawet jak nie dadza rady na su i migi to smiglowce beda spadaly jak kaczki. kwestia ceny, czy nie bedzie z kosmosu
Mg
Dobre, tylko rakiety zasięg 10-12 km, pułap 6 km. Ale w sumie to powielanie Poprada.
rozczochrany
Poprad jest droższy, duży, ciężki, łatwiejszy do wykrycia. Ma za to większe możliwości wykrywania celów , więcej rakiet w gotowości i jest opancerzony chroniąc załogę. Poprad jest systemem dla wojsk liniowych. Mógłby ochraniać kolumny zmechanizowane w marszu. Kusza na polarisie jest mała, zwinna, może się ukryć w krzakach czy między budynkami i tam czekać na nadlatujące samoloty lub śmigłowce. Do tego ma oszczędny silnik. Wiecie ile na 100 km pali podwozie poprada? A na wojnie paliwa brakuje. Poprad nadaje się dla armii a kusza dla obrony terytorialnej i bojowników. To inne systemy.
Marek
To jest lekki i znacznie tańszy system, który możesz bez problemu zainstalować nawet na malutkim pojeździe terenowym. Tak więc nie jest to w żadnym wypadku powielenie Poprada.
vvv
to poprad ma zasieg 10-12km i pulat 6km czy tez OSA? :D poprad to kusza na zubze
Kamil
Kusza to bardzo dobry pomysł jako broń dla Obrony Terytorialnej. Zastanawiam się czy na takim Quadzie nie można zamontować także wersji z PPK (planowanej tańszej wersji - Pirat). Dziwię się też, że nie wprowadziliśmy dobrej pory ani nikt nie wpadł na pomysł żeby zakupić Poprady z PPK Spike (albo Piratami). Jak grono przesiadujących tu osób ocenia taki pomysł? Podkreślam, że nie jestem za strzelaniem z Popradu i Quada z Piratem do czołgu, ale do BWP/KTO jak najbardziej. A taki system jest w stanie upolować nawet i Pancyra czy Tanguzkę.
vvv
poprady ze spike? a co to jest? bardzo kiepskie podwozie zubr z bardzo drogimi ppk? poprad to caly system a nie rakieta wiec najpierw poczytaj a nie piszesz cos by pisac. poprad to 4x grom ktore nie moga strelac np 2x lub 3x rakiety w cel. ppk spike lr ma zasieg do 4,5km i niby jak on ma zlapac pancyra ktory nie jest na linii frontu a jego zasieg rakiet to 20km?
Mikele
Niegłupi pomysł, jeśli samoloty myśliwsko-bombowe ewentualnego wroga, czyli (nie bójmy się tego powiedzieć) Rosji będą się bały zejść poniżej 4000 metrów, to zostanie im albo bardzo droga amunicja precyzyjna (nie mają jej ponoć zbyt wiele), albo bardzo niecielne bombardowanie klasycznymi środkami z dużej wysokości. Do tego możliwość uziemienia każdego helikoptera zapewniającego CAS wojskom na ziemi. I jest bardzo dobrze, jeśli faktycznie takich zestawów będzie dużo. Natomiast problemem pozostaje kwestia Piorunów, one zgodnie z planami chyba już dawno powinny być produkowane, a tu jeszcze serii testowej nie ma?
jo
lub precyzyjne uderzenia nuklearne lub mniej precyzyjny ostrzal dywanowy
vvv
gromy lapia sie na wabiki termiczne wiec nowoczesne smiglowce jak ka-52 moga zagluszac manpadsy
tak tylko...
Genialna propozycja eliminująca praktycznie wszelki ruch wrogich sił powietrznych na niskim pułapie (śmigłowców w 100%). Problem z wykorzystaniem widzę tylko jeden: jak je dystrybuować w ręce OT, tak by nie zostały zniszczone w początkowej fazie konfliktu, zanim zdążyły by się znaleźć na stanowiskach w terenie. P.S. Charakterystyczne, że im lepsza propozycja dla naszej armii, tym większy krzyk uczestników forum promującym rosyjski punkt widzenia.
olaf
Rozmieścić w każdej wiosce na cokole zamiast ruskiego działa czy czołgu z IIWŚ.
dwad
dla ot to zbyt zaawansowana broń, ot ma pilnwoac tyłów / zapasów / zajmowac sie conajwyzej logistyką przeprawami, traktowanie OT jako jakichs grup para commando to nieporozumienie
skiud
Po kiego grzyba było robić tego Poprada, przecież ta kusza z 5 razy tańsza? I pewnie by się zmieściła do śmigłowca - Mi8/17.
tak tylko...
Według mnie w przypadku obu tych typów broni, choć służą do zwalczania tych samych celów, różni taktyka użycia. Kusza nie ma żadnej ochrony balistycznej, zadaniem tego zestawu jest czekanie w ukryciu na okazję. Poprady mogą ze względu na osłonę poruszać się wraz z osłanianymi oddziałami, są mniej wrażliwe na ostrzał. Obsługa Kuszy nie może wykonywać takich zadań, obezwładnić można ją bowiem z przysłowiowej procy.
Gameness
Poprad jest potrzebny, dotrze tam gdzie ten melex z kuszą nie wiedzie. Widać tylko na takie zestawy OPL nas stać. Jeszcze bardziej potrzebny jest pojazd gąsienicowy z tymże z większą siłą ognia a'la rosyjska Tunguska która wraz z Popradem stanowiłaby parasol ochronny nad naszymi Leo&Twardymi. Ogólnie to Rosjanie naprawdę mają świetną OPL i jest skąd czerpać przykład.
gość11
jest to dobra broń ale proponowałbym przechodzić na drony kamikadze bo jeśli przeciwnik wypuści takie drony z kamerkami to naszych strzelców i obronę szybko zlokalizują. dron kamikadze z ładunkiem kilka kilogramów hexogenu może zniszczyć zgrupowanie wrogich wojsk.
rózia
przyjaciele z ambasady dyskredytują to rozwiązanie tak jak każde inne w dziedzinie polskiej obronności. Prawda, że Kusza nie rozwali SU-30, czy PAK -FA na 5 -7 kilometrach; ona jest od tego ,żeby zestrzelić KAŻDY helikopter, każdy samolot na wysokości 1 tyś. metrów; Oni mają wiedzieć, że nie ma bezpiecznego miejsca na wysokości do 1 tysiąca metrów, bo z każdej strony może coś walnąć. namierzanie może być pasywne, nie do wykrycia, a w związku z ceną ilości spore, 20 -30 kpl. w każdym powiecie. To będzie skuteczne. Większymi wysokościami może zajmować się Narew czy Wisła. Na ile wystarczy helikopterów, jeśli w całej Polsce będzie kilka - kilkanaście tysięcy Kusz ( i innych)?
rózia
temat dodatkowy - nasze radary chronią niebo bodaj od wysokości 300 czy 400 metrów (z powodów niezbyt dla mnie zrozumiałych, jestem laikiem), w związku z tym nasza granica powietrzna do tej wysokości NIE JEST DZIŚ CHRONIONA, a najskuteczniejsze ataki lotnicze i helikopterowe są właśnie z tych pułapów. Mamy w Polsce 380 powiatów, gdyby wyprodukować 20 tyś. Kusz to każdy powiat ma 50 szt i jest jeszcze cały tysiąc w zapasie. Przy tej ilości zestawów i pocisków+, można rozmawiać o uczciwej cenie i produkcję zacząć już, na 3 zmiany. Uważam, że te 300 czy 400 metrów bez nadzoru i możliwości obrony to PRAWDZIWY PROBLEM DLA POLSKI, a takie zestawy to lekarstwo, proste, bez wybujałej elektroniki,(którą można zresztą wyłączyć vide A.BURKE na M.Czarnym).
rcicho
Juz widzę jak takie Kusze będą sobie radzić z rosyjskimi Su-34, Su-24 operującymi z wysokości 6-7 km :)
rozczochrany
To dzięki systemom MANPADS takim jak Kusza Su-34, Su-24, Tornado czy Eurofightery będą musiały latać na wysokości 6-7 km, przez co będą narażone na wykrycie i zniszczenie systemami wyższego piętra a ich ataki będą mniej precyzyjne i mniej skuteczne. Także użycie śmigłowców przeciwko polskim celom będzie utrudnione i efektem będą straty w śmigłowcach. One nie latają wyżej niż MANPADS. Koalicja NATO nie używała śmigłowców bojowych nad Jugosławią, bo bała się strat w wyniku działania tamtejszej obrony przeciwlotniczej najniższego pułapu. Coś musi zwalczać też drony i "inteligentną" amunicję krążąca.
Viktor
Najpierw trzeba mieć czym strzelać z 6-7 kilometrów.
Marek
Nie będą sobie z nimi radzić, bo nie od tego są. Wystarczy jednak, że zmuszą te maszyny, o których piszesz, do poruszania się na wyższych pułapach.
say69mat
@def24.pl: Nasza rakieta raziła tam wiele celów i wyeliminowała z pola walki. Stworzyliśmy model, potem prototyp mobilnego zestawu rakietowego Kusza, którego podstawą jest przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Grom. Mirosław Iwaćkowski z Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko say69mat: To jak to jest, czy projekt KUSZA jest jakąkolwiek miarą nową jakością w odniesieniu do projektu GROM??? Czy też jest to wyłącznie kolejna próba adaptacji projektu GROM??? GROM ... zasięg 5,5 km, pułap 3,5 km, waga 16,5 kg, głowica 1,27 kg. FiM92 Stinker ... zasięg 8 km, pułap 3 000m, waga 15 kg, głowica 3 kg. Dla porównania, pocisk MHTK ... waga 2,5 kg zasięg operacyjny 3 km +. Stąd, jest wyłącznie kwestią czasu, kiedy pojawi się nam pocisk MHTK, jako uzbrojenie nowej generacji systemów MANPADS. I to jest nowa jakość, a nie ... KUSZA.
P.R.S.
Bardzo podoba mi się taki pomysł, taki zestaw bez pojazdu i rakiet powinien znajdować się na wyposażeniu w każdym regionalnym oddziale OT, w razie "W" zostają im dostarczone rakiety i sami decydują co z nimi zrobić. Biorą pierwszy lepszy samochód terenowy lub nawet zwykłego golfa, szlifierkę kątowa, obcinają 2/3 dachu montują ramę i mobilny system jak się patrzy. A tak na poważnie kto w sytuacji konfliktu będzie marnował środki na budowę takiego pojazdu kiedy można to założyć praktycznie na każdy pojazd, a sama rama i elektronika (bez interrogatora) zgaduje że jest dużo tańsza niż jedna rakieta.
olo
Dostarczone rakiety kto i przez kogo poczytaj trochę o przechowywaniu wyposażenia na czas "W" za nim pobiorą , dowiozą i przekażą to 2 tygodnie mini. Każda broń lub wyposażenie ma wartość jeżeli jest wyposażona teraz na już. Mamy ppk S tylko ile głowic mamy na już do wykorzystania tak samo z "Gromami"
Ron
Genialne!
Gen.
Akurat w Gruzji Gromy zestrzeliły lub uszkodziły 12 samolotów wroga. Była to jedyna skuteczne broń. Wszystko inne nie działało. To są potwierdzone dane przez opl. Gruzji. Co do skuteczności MANSPADów wystarczy sięgnąć do źródeł historycznych (Afganistan, Jugosławia) czy spojrzeć na obecne konflikty (Ukraina - zdziesiątkowane lotnictwo przez MANPADsy) żeby wyciągnąć wnioski, że to wyjątkowo skuteczna i groźna broń.
cynik
Mhmm, tylko po co je wsadzac na jakis pojazd?
TomekB
Tak z ciekawosci poprosze o jakies zrodla.
cotozaroznica
Wydaje się, iż powinno to być w każdym garażu.
Gameness
I super. Tego też potrzebujemy panowie! Jestem ZA. skończmy z tą krytyką! Jednak wobec braku decyzji w pozyskaniu podstawowych systemów dla WP (np. OPL czy śmiglaki) to i tak nie ma to większego znaczenia.