Siły zbrojne
Brytyjskie czołgi ponownie w Polsce
Wojska brytyjskie z Grupy Bojowej z York wyposażone w czołgi Challenger 2 i bojowe wozy piechoty MCV-80 Warrior biorą udział we wspólnym szkoleniu z batalionową grupą taktyczną z 7 Brygady Obrony Wybrzeża na poligonie w Drawsku. Celem manewrów jest przećwiczenie aspektów taktycznych takich jak pokonywanie pól minowych czy przygotowywanie kontrataków.
Wojska brytyjskie z Grupy Bojowej z York wyposażone w czołgi Challenger 2 i bojowe wozy piechoty MCV 80 Warrior biorą udział we wspólnym szkoleniu z batalionową grupą taktyczną z 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Trzydniowe ćwiczenia odbywają się w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku.
Celem wspólnych manewrów „Niebieskich Beretów” z Lęborka i żołnierzy brytyjskich jest przećwiczenie szeregu zagadnień taktycznych. Żołnierze m.in. trenowali forsowanie pola minowego, zabezpieczenie terenu i prowadzenie kontrataku.
Szkolenie podsumował mjr Tomasz Kosiński z 1 batalionu zmechanizowanego w Lęborku:
Takie szkolenie jest niezmiernie ważne. Pozwala ono dostosować naszą taktykę działania do sposobu działania sojusznika. Bardzo istotne, że w drugiej części ćwiczenia pododdziały były zmuszone działać nieszablonowo, bez z góry ustalonego planu. Uczy to dowódców wszystkich szczebli kreatywnego myślenia i elastyczności przy dynamicznie zmieniającej się sytuacji na polu walki.
Obecne manewry to już kolejne ćwiczenia z udziałem wojsk brytyjskich w Polsce. W minionym roku podczas „Black Eagle-14” w Polsce szkoliło się ponad 1100 żołnierzy British Army, którzy przyjechali do naszego kraju wraz z ponad 100 pojazdami gąsienicowymi. Wojska brytyjskie wezmą także udział w największych tegorocznych ćwiczeniach Wojska Polskiego o kryptonimie Dragon na poligonie w Orzyszu, które odbędą się w październiku br.
Czytaj więcej: Ćwiczenia "Dragon" w Orzyszu. Wsparcie z USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Kanady
Patton
A jednak wstyd..................Tak jak przed wrześniem 1939 roku armia wydaje pieniądze na bzdety, zamiast na konkretne potrzeby. Ostatnie zamówienia MON, to kubki, medale itp bzdury. BWP 1 był już w armii gdy ja służyłem (jesień 1976-78) i powiem tylko że przed niczym on nie chroni desantu, nawet przed procą....a kto trafi w cel z tej gładkolufowej armaty, ten będzie bohaterem. Oglądając defiladę z okazji Dnia Wojska Polskiego, czuję się jak w muzeum. 90 % sprzętu to stare konstrukcje które pamiętają Układ Warszawski. I oczywiście jak zawsze, za mały budżet, nie ma zaplecza technicznego, brak możliwości produkcyjnych................BZDURY które mają omamić przeciętnego obywatela.
JU
W przeciwieństwie do Royal Navy i RAF, brytyjskie wojska lądowe noszą nazwę bez przedrostka "królewska - królewskie". Wynika to jeszcze z czasów cromwellowskich. Jest British Army, nie Royal Army - jak napisano.
TB
Wstyd BWP-1 i MCV-80 Warrior obok siebie.
heh
Tam zaraz wstyd. Przeżywalność w walce taka sama. Wstyd to byłby gdyby obok stały Pumy
Horben
BWP-1? https://www.youtube.com/watch?v=-abUtRbUS_U
Franz
Naprawde nie mamy sie czego wstydzic. Ten sprzet jakiego uzywamy do tej pory jest jaki jest i kazdy to widzi. Niestety nie damy rady natychmiast sie uzbroic w to co bysmy chcieli poniewaz brakuje czasu i srodkow. Ocena cwiczen jak najbardziej obiektywna. Komunikacja i wreszcie wspolpraca i przelamywanie barier jest istotniejsze, opanowanie uzycia nowoczesnego pojazdu jest naprawde nie tak skomplikowane jak by sie moglo wydawac. Moim zdaniem morale, psychika, komunikatywnosc no i kultura techniczna jest duzo wazniejsza. Nie ma sie czego wstydzic. Trzeba pracowac na tym co sie ma i przygotowywac w ten sposob sie na lepszy sprzet.
wonBWP-1
jak nie chodzi tylko o "taniej jak w Kanadzie" to jest (?) nadzieja to jak by CO to taka grupa bojowa wpier..tankistom gdyby pohulali w lesie sosnowym po nie swojej stronie granicy. jak szkopy dali pokaz mimo (tylko) przewagi Rokossowskiego 2:1 w lipcu-sierpniu 1944. ps. ilesz to tankow mieli "separy" policzonych pod Donieckiem? ps.ps zgoda na nie wypuszczanie bwp-1 na ulice Wa-y za rok. na cele pozorne albo do muzeum
obserwator
Forsuje się przeszkodę wodną, a pole minowe się pokonuje.