Reklama

Siły zbrojne

Raport: Rosjanie przećwiczyli inwazję na Skandynawię. Odpowiedź na „Majdan”

Fot. mil.ru.
Fot. mil.ru.

Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przećwiczyły przeprowadzenie ataku na terytoria państw nordyckich, w tym Gotlandię i Bornholm. Ewentualne podjęcie tego typu kroku mogłoby w bardzo znaczącym stopniu utrudnić udzielenie pomocy Litwie, Łotwie czy Estonii przez kraje Paktu Północnoatlantyckiego – czytamy w raporcie Center for European Policy Analysis.

Jak pisze Edward Lucas w raporcie Center for European Policy Analysis, rosyjska armia przeprowadziła w marcu bieżącego roku ćwiczenie, obejmujące sprawdzenie zdolności zajęcia Gotlandii, Bornholmu oraz określonych regionów Norwegii i Szwecji. Jego scenariusz zakładał, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej podejmują działania w odpowiedzi na wystąpienie w Rosji protestów społecznych, podobnych do ukraińskiego Majdanu.

Edward Lucas zaznaczył, że ewentualne powodzenie działań Rosjan przyczyniłoby się do bardzo znacznego utrudnienia udzielenia pomocy wojskowej krajom bałtyckim. W raporcie „The Coming Storm – Baltic Sea Security Report” poruszane są również zagadnienia związane z zapewnieniem bezpieczeństwa krajom regionu, w tym drogą współpracy krajów bałtyckich, państw nordyckich, Polski i Stanów Zjednoczonych.

Należy zauważyć, że Dania czy Szwecja dysponują relatywnie ograniczonymi siłami - szczególnie w zakresie konwencjonalnych wojsk lądowych, co stawia zdolność do odparcia zaskakującej inwazji pod znakiem zapytania, choć Sztokholm zdecydował o rozmieszczeniu na Gotlandii niewielkiej zmechanizowanej grupy bojowej do 2018 roku. Ponadto, Szwecja i Finlandia nie są członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego, z czym wiążą się wątpliwości odnośnie czasu i zakresu reakcji na zagrożenia dla tych państw.

W związku z agresywnymi działaniami Rosji w rejonie Morza Bałtyckiego pożądane jest zacieśnienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa i zwiększenie wysiłków (w tym finansowych). Warto pamiętać, że niezbędne są zarówno działania w celu zwiększenia świadomości sytuacyjnej, w tym inwestycje w środki rozpoznania, nadzoru i wywiadu, jak i rozbudowa „twardych”, klasycznych zdolności do obrony przed ewentualnym atakiem.

Reklama
Reklama

Komentarze (20)

  1. Summer Breeze

    Agonia coraz bliżej. Daleki byłbym od usypiania czujnośći, ale jestem przekonany, że reżim i ekspansjonistyczna polityka FR chyli się ku upadkowi. Przyczyną tego stanu jest archaiczna i niekonkurencyjna w warunkach współczesnego świata struktura społeczna i państwowa Rosji. Kryzys ma charakter głównie ekonomiczny i psychologiczny (brak poczucia u obywateli odpowiedzialności za los własnego państwa ). Kryzys Ukraiński dał impuls dla gwałtownego przyspieszenia procesu upadku Rosji. Co jednoznacznie swiadczy o tym , że FR się wykrwawia, a reżim Władimira Putina ma coraz mniej narzędzi pod ręką ? 1. Bardzo szybkie wygaśnięcie nastrojów patriotycznych związanych z aneksją Krymu (fala narodowego optymizmu trwała około roku i definitywnie minęła na początku tego roku wraz z wejściem Rosji w ostry ekonomiczny kryzys). Dobrym przykładem tego procesu była Defilada zwyciestwa w maju 2015 na placu Czerwonym. Mimo ogromnego medialnego naglosnienia wsrod spoleczenstwa nie odbiła się echem i własciwie nie była tematem rozmów. 2. Osłabienie prestiżu armii Rosji wewnątrz kraju związane z A) niemożnością opanowania Ukrainy (co na początku 2014 roku dla rosjan wydawało się kwestią technicznie łatwą, a jednak napotkało ogromne trudności nawet na niewielkim obszarze) B) Przeciekami do mediów informacji o duzych stratach w ludziach oraz kompromitujace dowództwo zachowanie w stosunku do pojmanych przez żołnierzy ukraińskich dwu członków rosyjskiego GRU. Próby tuszowania "wpadek", również nie wpływają pozytywnie na stosunek obywatei do Armii FR. Budzi się w rosjanach podejrzliwość i brak zaufania do władzy. 3. W związku z konfliktem na Ukrainie, spadkiem fali patriotyzmu i problemami finansowymi budżetu Armia FR zaczyna cierpieć na niedobór poborowych oraz zawieszanie projektów dla armii (nawet oficjalnie mówi się o cieciach na armię, a młodzi ludzie skutecznie unikają poboru). Nie da się też ukryć, że projekt restrukturyzacji Armii znajduje sie raczej w swej początkowej fazie (dotyczy to szczególnie sprzętu). Problemy z mysliwcem 5-ej generacji PAK-FA, czy czołgiem Armata to tylko najbardziej jaskrawe przykłady tego, że nie zdążono zmienić charakteru armii przed przyjsciem potencjalnego kryzysu. I sytuacja będzie się tylko pogarszać, bo nie ma żadnych podstaw by się polepszała. 4. Fundament agresywnej polityki Rosji, czyli rezerwy budzetowe zmniejszyły się prawie dramatycznie w ciągu jednego roku. Przykład pokazał, że w przypadku ostrego kryzysu, który wymaga uzycia rezerw dla potrzymania stabilności kraju, rezerwy kurczą się w tempie srednio 15 mld USD w miesiąc, co oznacza, około 180 mld w skali roku. Dla Rosji poziomem komfortu (oficjalne stanowisko władzy) jest 500 mld. Obecnie jest to 360 mld i bank centralny , owszem, zatrzymał proces kurzenia sie rezerw, ale kosztem ponownego spadku kurus rubla i ogromnych cięć budzetowych. W rezultacie produkcja przemyslowa spada w tempie 5 % rocznie , realne płace bez przerwy maleją, inflacja rozwija się. Własciwie monetarna FR władza ma tylko dwa scenariusze do rozegrania. A) Stopniowe pozbywanie się rezerw walutowych w oczekiwaniu , że zdarzy się cud (zniesienie sankcji i gwałtowny skok cen ropy w górę), zanim te rezerwy się wyczerpią. Przy wyczerpaniu rezerw FR przestaje mieć prawo do bytu. Kraj bez poparcia z zewnątrz i bez rynkowej ekonomiki ulega destrukcji. B) Ochrona istniejacych rezerw, koszrtem dramatycznego obnizenia PKB, inflacji , kryzysu produkcji i co za tym idzie fali bezrobocia, a to moze oznaczać niepokoje spoleczne. Powyrzszymi spostrzezeniami dzielę się na podstawie wielu lat spędzonych w Rosji i znajomości tamtych realiów. Im bardziej konsekwentnie i zdecydowanie bedziemy postepować w odniesieniu do wschodniego sąsiada, tym mniej nieszczęśc nas od niego spotka. Nie jest to żaden demon, a tylko specyficzny twór historyczny i społeczny, który należy rozumieć. Im szybciej padnie tym też wiecej szans, że Rosjanie przekształcą sie w zdrowy i cenny naród , choc ku temu bardzo daleka droga.

    1. MAG

      A poza w/w "wynurzeniami" wszystko u Ciebie w porządku?

  2. Kilo

    Zdziwionym, czemu Bornholm przypominam, że ćwiczona była nie inwazja na tę małą wysepkę tylko uderzenie nuklearne na nią. Z założenia miałoby się to odbyć 14-17 czerwca gdy zjeżdża się tam większość unijnych polityków na People Meeting, taki polityczny festiwal. Nie wiem, może poćwiczyli też zajmowanie tej wysepki i branie ich za zakładników ale z doniesień jakie uderzenia nuklearne ćwiczyła Rosja w ostatnich miesiącach/latach to była Warszawa i Bornholm własnie.

  3. :)

    "Sztokholm zdecydował o rozmieszczeniu na Gotlandii niewielkiej zmechanizowanej grupy bojowej do 2018" - to zdanie doskonale podsumowuje temat. Widać jak na dłoni siłę armii zachodnioeuropejskich, szybkość i trzeźwość myślenia przywódców. Za trzy lata rozmieścimy sobie kilkanaście bewupów i Rosjanie będą wiedzieć, że z nami nie ma żartów, bo jak nam te bewupy rozwalą, to wyrazimy zaniepokojenie - o mniej więcej tak to wygląda.

    1. kzet69

      Widzisz dzieciaczku problem w tym że ta niemrawa demokracja o której piszesz jakoś od ponad 70 lat potrafi sobie skutecznie radzić z azjatycką sowiecką hołotą...

  4. laslo

    Wszystkie ćwiczenia Rosyjskie mają harakter ofensywny.Natomiast Natowskie nigdy nie mają konkretnego celu.A nigdy nie były to ćwiczenia w których celem były cele w Rosji.Jeżeli by NATO przeprowadziło podobne ćwiczenia jak te w Rosji to tam chyba Rosyjska propaganda wyszła by z siebie.

  5. czakilb

    Moim skromnym zdaniem w konflikcie miedzy NATO a Rosja nie bylo by zwyciezcy, a przynajmniej nie na dluzsza mete. Zwyciezca takiego konfliktu byly by Chiny, a na pewno ISIS. Pomyslcie jak realnie by to ulatwilo tym dwom zagarniecie duzych polaci terenu oraz jak bardzo by to umocnilo ich pozycje.

    1. laslo

      Tylko to trzeba powiedzieć twoim mocodawcom z Kremla.Nikt na Zachodzie nie myśli o wojnie z ofensywnej tylko o defensywnej.Jaki bogaty kraj chce wojny?

  6. Welt

    Swoją drogą to to jest doskonały przykład KGBowskiej logiki - ludność protestuje przeciwko nieudolnym władcom Kremla - wot zbombardujmy Bornholm. Jaja jak ZSRR

    1. :)

      Oraz logiki zachodnioeuropejskiej: Przećwiczyli inwazję na Bornholm? Za kilka lat rozmieścimy tam "niewielką zmechanizowaną grupę bojową". Mam wrażenie, że generałowie w Europie co noc przed snem powtarzają sobie "wojny już się nie zdarzają, a te wojska, to tylko na pokaz".

  7. niktwazny

    Obsadzić owe wyspy jak Rosjanie Krym ? Oczywiste !

  8. Belfer

    Co to ma być???? Putin wreszcie przeczytał "Czerwony Sztorm"???? Swoja drogą to pewnie bardzo zniechęci Szwecję i Finlandię przed integracją z NATO.

    1. zdz

      Dokładnie ! Clancy przewidział jeszcze wiele wydażeń Co do Bałtyku wystarczy spojrzeć na mapę i to widać gołym okiem !

  9. adam

    Nie można wymyśleć coś bardziej bzdurnego i pokrętnego. W odpowiedzi na protesty społeczne w samej Rosji, siły zbrojne tego kraju dokonują inwazji na Bornholm i Gotlandię.

    1. Swiatowid

      To maja robic inwazje demonstranci mozkiewscy, inwazja gotlandi i Bornholmu. A litwa lotwa i estonia ? Brdzie sie bronic ? Czy czakac al polaczki ich beda wyzwalac? Bosamolotwo sw nie kupia ani helikopterow bo za drogie. Akarabiny to pare sztuk na pokaz. By NATO myslalo ze sa uzbroieni. Niech sie sami zbroja i mysla o samo obronie tak jak szwajcarja. Maly kraj ale zdecydowany, przeszkolic i dac ludzia bron do domu. Jak szwajcarzy moga to inni to tez moga tylko chciec tego.a nie tak jak banderowcy wlasny kraj maja gleboko w dupie !

  10. Rafale

    Chyba najwyższy czas przećwiczyć atak balistyczny i masowy nalot na to ruskie pożal się boże państewko...

  11. olo

    Ciekawe czy przećwiczyli atak na Marsa bo Marsjanie zagrażają Putkowi.

    1. wesrdtyguiolkjghfgdsdghjkl

      Nieśmieszne...

  12. ~pług

    Na Gotlandii i Bornholmie to dać raczej przynajmniej baterię przeciwlotniczą i może jakieś rakiety do rażenia wrogiej floty. Nie ma co czekać aż się zdesantują, trzeba im przeszkodzić wcześniej.

    1. strateg gminny

      Jasne - zabronić im, a co!

  13. nie wejdą !

    Przekonanym o braku interwencji ZSRR w roku 1981 w Polsce zwracam uwagę, że obecna Rosja też nie potwierdziła, że ćwiczenia dotyczyły interwencji w krajach skandynawskich. Obawiam się, że jeżeli nawet podejmą decyzję o interwencji to też nie będą uprzejme poinformować o tym zainteresowane kraje, być może jakiś nocny krótki telefon do Obamy zaczynający się od słów: jest nam bardzo przykro, ale ze względu na bezpieczeństwo naszego kraju, zmuszeni zostaliśmy do....ble ble ble - mało ważne.....

  14. realista

    Paranoja w Rosji się nasila i trzeba być gotowy na scenariusze, które jeszcze dwa lata temu wydawały się nierealne. Niestety.

    1. geostrateg

      Jak paranoja? Normalne państwo ma mieć plany operacyjne opracowane i przećwiczone na każdą realną konieczność, a nie dopiero wymyślać je pod presją działań wojennych. Konflikt Rosji z NATO jest realny i jest realne, że Szwecja czy Finlandia byłyby (za ich zgodą lub bez) wykorzystywane do przerzucania transportu NATO. Jest więc zupełnie normalne, że Rosja ćwiczy atak na taki transport. Wcześniej też ćwiczyła, tylko to ukrywała. Tak jak i NATO ma pewnie plany, przećwiczone (przynajmniej w grach sztabowych) zajęcia neutralnych Szwecji i Finlandii, tylko się z tym nie afiszuje. Plany na wypadek wojny przygotowuje się w czasie pokoju, by nie być nieprzygotowanym, gdy będą wymagane. To nie oznacza, że Rosja czy NATO rzeczywiście planuje atak na Szwecję. Dlatego nie gorączkuj się i nie podniecaj się tym i zmień podpis, bo z realizmem to masz mało wspólnego.

  15. [email protected]

    Niech ruski ćwiczy co chce. Ma do tego prawo. Jednak gdyby nawet zajęli Gotlandię to i tak będzie to bez znaczenia dla Krajów Bałtyckich, jeśli NATO rozmieści tam sprzęt bojowy odpowiedniej wartości militarnej. Najważniejsze dla NATO jest utrzymanie maksymalnej wielkości terytorium Ukrainy. Putin to rozumie i wie jak bardzo blisko Moskwy znajdzie się Sojusz Atlantycki i dlatego robi co może , żeby oderwać Donieck itd. Utrata Ukrainy będzie największym błędem administracji Obamy, jeszcze większym niż pobłażanie w stosunku do tzw. państwa islamskiego.

  16. danio34

    Zamiast mistrali Polsce przydałoby bardziej poduszkowce desantowe albo szybkie okręty desantowe

    1. DiP

      hahhah mistrale dla pl... ale urwał..

  17. a-i

    Sorry ale nie bardzo rozumiem. Skoro według scenariusza SZ FR "podejmują działania w odpowiedzi na wystąpienie w Rosji protestów społecznych, podobnych do ukraińskiego Majdanu" to czemu ćwiczą zajmowanie terytoriów innych krajów ?? Putinowska Rosja to chyba jedyne państwo w którym, by zdławić protesty społeczne we własnym kraju, przewiduje się napaść na sąsiadów.

    1. zdz

      Na tym właśnie polega pokrętna demagogia Kremla : w Rosji nie ma niezadowolonych - wszyscy Rosjanie bez wyjątku kochają Putina . A jesli ktoś taki się zdaży to jest to w 100% agent lub inspirator Zachodu - dlatego odpowiedź jest konkretna !

    2. ~pług

      może zakładają 'Majdan' z pro-rosyjskimi separatystami w Szwecji i interwencja miałaby być w celu ochrony interesu obywateli tam będących. Czort znajet co im się znowu uroiło

  18. Tomek

    Obecne działania Ruskich to już tylko ściema. Błoto na Ukrainie stężało i jakoś nie widać tych zagonów pancernych w drodze na Kijów. Nie są zdolni do zajęcia Ukrainy a co dopiero z tzw. światem zachodnim. Myślę że Finlandia nie dałaby się zająć przez bolszewię, bo mają doświadczenie historyczne w walce z ruskimi, sporą rezerwę wyszkolonych zdrowych chłopów i nie byle jakie uzbrojenie. Ruskie równie dobrze mogą przećwiczyć inwazję na Marsa.

  19. Pindak

    W czasie ostatnich połączonych ćwiczeń na morzu Arktycznym siły zbrojne eskimosów przeprowadziły symulowany atak na Amtarktydę. Komponent lotniczy, morski i lądowy realizowały aplikacyjne działania desantowe na wyimaginowanym odcinku wybrzerza. Antarktyda nie dydponuje potencjałem militarnym pozwalającym samodzielnie prowadzić skuteczną operację obronną, nie jest również członkiem sojuszu. W najbliższym czasie zostaną podjęte działania rządu celem zwiększenia potencjału miltarnego.

    1. blondynka

      Może tak korepetycje z geografii sobie Pindak załatwi, zanim napisze kolejna geograficzna bzdurę?

  20. d

    komedia jakaś. w razie W, Bałtyk i przestzreń powietrzna nad nim zamienią się w natowską strzelnicę.