Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie modernizują pociski AMRAAM

Odpalenie pocisku AMRAAM z myśliwca F-15. Fot. Master Sgt. Michael Ammons, U.S. Air Force
Odpalenie pocisku AMRAAM z myśliwca F-15. Fot. Master Sgt. Michael Ammons, U.S. Air Force

Zmodernizowane pociski powietrze-powietrze AIM-120D AMRAAM znajdujące się na wyposażeniu US Navy osiągnęły wstępną gotowość bojową. Testy rakiet tego typu przeprowadziły również siły powietrzne.

Według komunikatu koncernu Raytheon pociski AMRAAM w wariancie D będą wykorzystywane przez jednostki US Navy znajdujące się poza miejscami stałego stacjonowania (prawdopodobnie na okrętowych lotniskowcowych grupach bojowych) jeszcze w tym roku. Osiągnięcie wstępnej zdolności operacyjnej zostało poprzedzone przez integrację i próby na myśliwcach F/A-18 Hornet i Super Hornet.

Służby prasowe Raytheon podkreślają ponadto, że siły powietrzne Stanów Zjednoczonych przeprowadziły serię prób zmodyfikowanych pocisków AMRAAM w wersji D. Zakres testów miał objąć sprawdzanie zdolności w warunkach odzwierciedlających użycie bojowe. W ich wyniku rakiety tego typu zostały uznane za gotowe do wykorzystania w działaniach poza granicami USA.

AIM-120D AMRAAM to najnowszy obecnie wariant podstawowego pocisku powietrze-powietrze średniego zasięgu, znajdującego się na wyposażeniu amerykańskiego lotnictwa. Według dostępnych informacji rakiety tego typu mają się charakteryzować m.in. zwiększonym zasięgiem. Ponadto, będą wyposażone w zmodyfikowane łącze danych (pozwalające na przesyłanie informacji do i z pocisku) oraz system nawigacyjny GPS.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Jan

    Słowo "zmodernizowany" AMRAAM, o ile było właściwe dla kolejnych wersji "C" jest nieodpowiednie do wersji D.

    1. odkłamiacz

      Propagandzista jw. pod nowym nikiem? Wariant AIM-120D miał mieć silnik strumieniowy. Zrezygnowano z tego wariantu i wersję C8, poza datalinkiem i drobnymi zmianami elektroniki, niczym nie różniącą się od C7 (ten sam silnik, głowica bojowa itp.) została ochrzczona D. Dlatego słowo "zmodernizowany" jest jak najwłaściwsza dla wersji D. Która zresztą nie wejdzie na wyposażenie USA przed 2020, a bardziej realnie, przy uwzględnieniu oszczędności budżetowych, to przed 2022.

Reklama