Siły zbrojne
20. rocznica wielkiego sukcesu GROM [Defence24.pl TV]

„Był to jeden z argumentów pokazujących, że Polska jest ważnym partnerem dla państw zachodnich, została przecież przeprowadzona jeszcze przed przyjęciem nas do NATO” – ocenił prof. Hubert Królikowski, podczas spotkania w Ośrodku Studiów Wschodnich zorganizowanego z okazji 20. rocznicy ujęcia przez polskich operatorów GROM Slavka Dokmanovicia, w ramach operacji "Little Flower".
Operacje specjalne elementem działań strategicznych
Akcja polskiej jednostki specjalnej miała miejsce 27 czerwca 1997 roku, kiedy to operatorzy JW GROM pojmali serbskiego zbrodniarza wojennego Slavka Dokmanovicia w ramach operacji „Little Flower”. Było to pierwsze zatrzymanie jednej z osób odpowiedzialnych za czystki etniczne podczas wojny w byłej Jugosławii.
Podczas spotkania w OSW prof. Hubert Królikowski, autor książki poświęconej tej akcji, pt. Operacja "Little Flower" na tle konfliktu w byłej Jugosławii, zwrócił uwagę na strategiczny wymiar działań specjalnych - zarówno w wymiarze światowym (na przykładzie USA), jak i polskim.
Działania specjalne są działaniami strategicznymi. Przykładem może być Operacja Neptune Spear. Celem polityki Stanów Zjednoczonych była wtedy dezintegracja, rozbicie organizacji jaką była Al-Kaida i zlikwidowanie Osamy bin-Ladena.
Prof. Królikowski zwrócił także uwagę na niezwykle ważny aspekt tych działań, związany z faktem że udział polskich komandosów w tej misji miał być ważnym sygnałem dla państw zachodnich, świadczącym o gotowości Polski do wsparcia ich działań w ważnych misjach. Profesor odniósł się też do innej operacji GROM, która miała miejsce w 2003 roku w Iraku.
Polskim przykładem, który pokazuje to działanie strategiczne jest inna operacja GROM z okresu wojny irackiej z marca 2003 roku, czyli zajęcie terminala naftowego w porcie Umm Kasr. Zwróćmy uwagę na na to, że uczestnicząc w operacji irackiej politycznie osiągnęliśmy najwięcej. Nawet stworzenie polskiej wielonarodowej dywizji nie dało takiego efektu, jak udział w tej operacji zajęcia terminala naftowego.
Wielki sukces operatorów GROM
Płk Piotr Gąstał naszkicował z kolei aspekt operacyjny misji specjalnych zwracając uwagę na najważniejsze czynniki, które mają wpływ na sukces takich akcji - a więc między innymi prostotę, bezpieczeństwo, zaskoczenie, szybkość i agresję działania oraz konkretny powód. Co należy podkreślić również w przypadku akcji jednostki GROM z 1997 roku, te warunki zostały spełnione.
Na spotkaniu w OSW omówiono też status misji UNTAES we Wschodniej Sławonii - autonomicznej Republiki Serbskiej położonej na terenie obecnej Chorwacji - w ramach której działało 53 polskich operatorów. Przedstawiono także tło polityczne, które doprowadziło do pojmania Slavka Dokmanovicia, odpowiedzialnego za zamordowanie 260 osób podczas masakry rannych Chorwatów z zajętego przez wojska serbskie szpitala w Vukovarze. Dokonano tego na podstawie tajnego aktu oskarżenia z 7 października 1995 roku, a operacja JW GROM była realizowana w koordynacji z Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii.
Czytaj więcej: „Little Flower” – starannie przygotowana operacja zakończona wielkim sukcesem GROM-u
W czasie seminarium przybliżono etap przygotowań do akcji, a także samej operacji, która zakończyła się sukcesem polskich sił specjalnych. "Rzeźnik z Vukovaru" nie doczekał jednak wyroku, ponieważ w styczniu 1998 roku powiesił się on w swojej celi, czekając na zakończenie procesu w Hadze.
Połowiczny triumf sprawiedliwości
To właśnie kwestia wymierzania sprawiedliwości zbrodniarzom z wojny na Bałkanach zdominowała drugą część dyskusji oraz kończące spotkanie wystąpienie dr Mateusza Seroki z OSW. Prelegent zwracał uwagę na istotne trudności w osądzaniu zbrodniarzy z wojen bałkańskich, związane z implikacjami politycznymi takich działań, i chęcią wykorzystywania procesów do własnych celów przez rządy poszczególnych krajów.
W związku z tym ekspert zauważył, że władze państw bałkańskich współpracują z międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości tylko na tyle, na ile muszą - bez szczególnej gorliwości. Dr Seroka zauważył też, że nowym wyzwaniem w tym rejonie świata będzie ukaranie przestępców wojennych z działającej na terenie Kosowa Armii Wyzwolenia Kosowa (UÇK), których ściganie dopiero się rozpoczyna.
20. rocznica operacji "Little Flower" była również okazją do przypomnienia kunsztu operatorów jednostki GROM, uznawanej za jedną z najlepszych formacji specjalnych na świecie. Z drugiej jednak strony skuteczność i determinacja w działaniu polskich komandosów została w dużej mierze zaprzepaszczona biorąc pod uwagę, że Slavko Dokmanovicia nie udało się osądzić. Rozpoczęty tą akcją proces pociągania do odpowiedzialności sprawców przestępstw wojennych z konfliktu na Bałkanach, w trakcie którego śmierć poniosło ponad 200 tys. osób, daleki jest od zakończenia.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.