Reklama

Siły zbrojne

NATO zwiększa dostępność środków precyzyjnego rażenia

Nowe porozumienie zostało zawarte z inicjatywy Danii, po analizie doświadczeń z operacji w Libii w 2011 roku. Fot. Gerard van der Schaaf/flickr/CC 2.0.
Nowe porozumienie zostało zawarte z inicjatywy Danii, po analizie doświadczeń z operacji w Libii w 2011 roku. Fot. Gerard van der Schaaf/flickr/CC 2.0.

Podczas szczytu w Newport ministrowie obrony sześciu państw NATO podpisali list intencyjny dotyczący ścisłej współpracy przy wykorzystywaniu broni precyzyjnego rażenia powietrze-ziemia. 

Porozumienie odnośnie współpracy w obszarze lotniczej amunicji precyzyjnej zostało podpisane przez Danię, Republikę Czeską, Hiszpanię, Grecję, Norwegię i Portugalię. W grę wchodzą wspólne zakupy nowoczesnej amunicji, a także stworzenie „puli” środków bojowych, z której będą mogły korzystać siły zbrojne krajów - sygnatariuszy.

Podjęte działania mają zapobiec sytuacji, w której lotnictwo państw Sojuszu Północnoatlantyckiego nie będzie w stanie wykonywać zadań z zakresu powietrze – ziemia po wyczerpaniu środków rażenia. Porozumienie zostało zawarte z inicjatywy Danii po analizie doświadczeń z interwencji w Libii w 2011 roku. Okazało się wtedy, że zapasy precyzyjnej amunicji lotniczej poszczególnych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego są niewystarczające i nie zawsze istnieje możliwość ich uzupełnienia w trakcie działań.

Wcześniej informowano, że Dania będzie dążyć do stworzenia „puli” środków rażenia właśnie z uwagi na doświadczenia z sojuszniczej operacji w Libii. W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z informacjami instytutu RUSI przytaczanymi przez brytyjski parlament w trakcie działań Wielka Brytania dysponowała w pewnym momencie mniej niż dziesięcioma pociskami Brimstone zdatnymi do użycia operacyjnego. Defense News pisze z kolei, że z uwagi na cięcia budżetowe niektóre kraje NATO tylko w części uzupełniły zapasy środków rażenia zużyte w 2011 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. bezksywy

    Może Polska również powinna upierać się przy rozszerzeniu tej inicjatywy do środków powietrze-powietrze. Wszak słyszałem że zapas AMRAAM-ów mamy skromny, gdyż USA obawiało się niby zachwiania równowagi w regionie. Albo się zgodzą na dokupienie przez nas w nowszych wersjach. Wersja D ma tak imponujące wyniki, że wszystkie nasze zamieszki na komentarzach o myśliwcu przewagi powietrznej pójdą do lamusa, a za zaoszczędzone pieniądze można wysłać całe PO, SLD, PSL czy innych ruchów do europarlamentu (celowo z małej) P.S. Odnośnie tokena: skrzynka piwa dla moderatora jak to naprawi...

    1. Darek

      Ilość uzbrojenia F-16 sprzed ostatnich zakupów uzupełniających bodajże 2011-2012, czyli ilość uzbrojenia z pierwszej transzy: 562 AIM-9X 384 AIM-120C-5 AMRAAM 816 AGM-65G Maverick 280 AGM-154C JSOW pozdrawiam

  2. tre

    Ciekawe co z Patriot lub podobnymi systemami w Polsce ? Dalej strach przed ruskimi rakietami w odwecie na ewentualne zainstalowanie tego typu systemów w Polsce ? To jest paranoja a nie logika ! Ja rozumiem że mogą być po naszej stronie szczere chęci ( szkoda że dopiero od kilku miesięcy a nie od momentu przyjęcia do NATO czy nawet od 1989 - znowu może byc za późno ! ) ale niestety duże trudności ze strony głownego sojusznika tj. USA ale trzeba się jeszcze lepiej starać bo tu chodzi juz nie o bezpieczeństwo sojuszu NATO ale Polski !

  3. pp47

    Poseł Seliga że sejmowej komisji ON publicznie (w TVP) poinformował ostatnio, że tak propagandowo nagłaśniane nasze Leopardy maja całkowity zapas amunicji w wysokości 8 (słownie: ośmiu) pocisków na czołg. Od siebie dodam, że w ogólne nie mamy pocisków ppanc. zdolnych przebić pancerz czołowy czołgów nowszych generacji, w tym potencjalnego npla.

    1. Paweł

      http://www.defence24.pl/news_14-tys-pociskow-dla-polskich-leopardów

    2. bhn

      Takie pociski to jestesmy chyba wstanie sami wyprodukować i zaopatrzyć nimi wojsko bez udzielania zbędnych informacji o ilości i rodzaju ? Wydaje mi się że chyba tego typu informacje z wiadomych wzgledów należą do informacji tajnych !

  4. pp47

    Poseł Seliga że sejmowej komisji ON publicznie (w TVP) poinformował ostatnio, że tak propagandowo nagłaśniane nasze Leopardy maja całkowity zapas amunicji w wysokości 8 (słownie: ośmiu) pocisków na czołg. Od siebie dodam, że w ogólne nie mamy pocisków ppanc. zdolnych przebić pancerz czołowy czołgów nowszych generacji, w tym potencjalnego npla.

  5. Wojtek

    Ciekawe jak to wygląda u nas ?

  6. Hades

    A gdzie Polska?