Wojsko, przemysł, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Z namiotów do kontenerów. Amerykanie tworzą mobilne stanowiska dowodzenia [ANALIZA]

Amerykanie pracują nad mobilnymi stanowiskami dowodzenia, które opierałyby się na nowej generacji, rozszerzanych kontenerach sztabowych i pozwalały na zmianę pozycji w czasie mniejszym niż pół godziny. Nie byli przy tym zainteresowani pozyskaniem wykorzystywanych w Polsce Mobilnych Modułów Stanowiska Dowodzenia MMSD.
Amerykańskie wojska lądowe postawiły sobie za cel całkowite przeniesienie stanowisk dowodzenia jednostek ekspedycyjnych z obecnie wykorzystywanych namiotów do kontenerów. To właśnie dlatego w Stanach Zjednoczonych rozpoczęto testy nowej generacji kontenerowych, rozszerzanych hydraulicznie modułów sztabowych M1087 EVAN (Expandable Van Shelter). Moduły te po odpowiednim połączeniu i skonfigurowaniu pozwalają na zorganizowanie łatwych do przenoszenia stanowisk dowodzenia różnych szczebli. Proponowane rozwiązanie było m.in. sprawdzane w czasie ćwiczenia sztabowego 1-2 Bojowego Zespołu Brygadowego SBCT (Stryker Brigade Combat Team) 7. Dywizji Piechoty zorganizowanego w dniach 18-21 marzec 2019 r. w bazie Lewis-McChord w stanie Waszyngton.

Dzięki współpracy z jednostkami 1-2 SBCT mają być oceniane różne konfiguracje nowego modułu, jak również jego przydatność i funkcjonalność operacyjna. Co ciekawe, Amerykanie nie zwracają głównej uwagi na przydatność kontenerów do pracy sztabowej, ale przede wszystkim na szybkość, z jaką mogą one być rozkładane i składane do zmiany pozycji. Wynika to z faktu, że elektromagnetyczna sygnatura (wynikająca z wykorzystywanych środków radiowych) i brak mobilności są wskazywane jako najsłabsze punkty każdego stanowiska dowodzenia.
Przy ciągłym zagrożeniu wykryciem – szczególnie przez coraz powszechniej używane bezzałogowe aparaty latające – szybkość z jaką można zmienić stanowisko staje się w tej chwili wymaganiem priorytetowym. Szef sztabu amerykańskich wojsk lądowych generał Mark Milley wprost wskazuje, że przy obecności dużej ilości systemów detekcji „prawdopodobieństwo bycia wykrytym jest bardzo wysokie". "Na polu walki przyszłości, jeśli pozostaniesz w jednym miejscu dłużej niż dwie lub trzy godziny, będziesz martwy” - ocenia.

Stawia to zupełnie nowe wymagania zarówno obsłudze stanowiska dowodzenia jak i sprzętowi, jaki ta tym stanowisku jest wykorzystywany. To właśnie dlatego amerykańskie wojska lądowe w ramach programu CPDRPP (Command Post Directed Requirement Pilot Program) rozpoczęły badania mobilnych stanowisk dowodzenia przeznaczonych dla wojsk ekspedycyjnych. Są one sprawdzane na różnych szczeblach kierowania, w tym przez 1-2 Bojowy Zespół Brygadowy SBCT. Nie jest to zadanie łatwe, ponieważ do jednostek docierają „puste” moduły, posiadające jedynie oświetlenie, okablowanie sieciowe i źródła zasilania (na napięcie 24 V i 110 V). Całe wyposażenie sztabowe musi być później montowane pod nadzorem żołnierzy.
Prace są kierowane przez dowództwo ds. rozwoju zdolności bojowych DEVCOM (U.S. Army Combat Capabilities Development Command), którego specjaliści biorą bezpośredni udział w kompletowaniu poszczególnych modułów. To właśnie oni uczestniczą w jak najlepszej organizacji przestrzeni roboczej w kontenerach, ustalają np.: jak rozmieszać w nich mapy i monitory oraz za pomocą jakich zaczepów. To oni też w taki sposób projektują stoły i siedziska, by całe to wyposażenie również składało się po złożeniu modułu sztabowego, bez potrzeby wyjmowania czegokolwiek na zewnątrz.
Jak na razie rozwinięcie całego, kontenerowego punktu kierowania szczebla brygadowego zajmuje żołnierzom około 30 minut, a więc mniej niż przy wykorzystaniu namiotów. Ale ten czas będzie jeszcze ulegał skracaniu w trakcie ciągłego szkolenia i treningów. Dodatkowo zaangażowanie użytkowników jeszcze na etapie dopracowania projektu przyśpieszy uruchomienie produkcji docelowego rozwiązania.
Zadanie jest o tyle trudne, że nowy sprzęt ma być nie tylko mobilny, ale również wytrzymały. Dwa pojazdy M1087 EVAN zostały już sprawdzone w czasie manewrów na Filipinach i w Tajlandii. To właśnie w Tajlandii kontenery sztabowe sprawdziły się podczas silnych, tropikalnych burz, gdy korzystanie z namiotów było praktycznie niemożliwe.
Pusty kontener rozszerzalny M1087 EVAN w wersji bazowej waży 4270 kg, jednak w jego wnętrzu można umieścić ładunek użyteczny o wadze 2533 kg (maksymalna masa kontenera to 6800 kg). Cały moduł sztabowy jest przystosowany szczególnie do przenoszenia przez wykorzystywane w amerykańskich wojskach lądowych średnie samochody ciężarowe FMTV (Family of Medium Tactical Vehicles).

Polskie kontenery sztabowe przykładem dla Amerykanów?
W polskiej armii modułowe stanowiska dowodzenia są wykorzystywane od dawne. Przykładowo w 2014 roku ogłoszono przetarg na zakup 160 tzw. Mobilnych Modułów Stanowiska Dowodzenia (MMSD) przeznaczonych do zabezpieczenia miejsc pracy dla osób funkcyjnych w strukturze dowodzenia na poziomie taktycznym. W wyniku trwającego trzy lata postępowania uznano, że najkorzystniejsza oferta została złożona przez „Konsorcjum Z.-G.” składające się ze spółki ZAMET–GŁÓWNO oraz Zakładu Doskonalenia Zawodowego KRAKÓW z Krakowa (wcześniej moduły MMSD były produkowane dla polskiej armii przez konsorcjum w składzie ZAMET i Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1).

Polskie „kontenery sztabowe” spełniają prawdopodobnie większość wymagań amerykańskich – w tym czas rozwijania, który jest mniejszy niż 15 minut (bez konfigurowania sieci LAN oraz maskowania za pomocą siatki maskowniczej). W każdym module znajduje się łatwa do wykorzystania tablica przyłączeń sprzętu teleinformatycznego oraz sprzęt funkcjonalny (w tym urządzenia rozdziału zasilania energetycznego kontenera, urządzenia dynamicznego osuszania, urządzenia klimatyzacyjne i filtrowentylacyjne).
Minimalna wysokość przedziału operacyjnego wynosi co najmniej 2 m, a powierzchnia użytkowa kontenera po wysunięciu modułów bocznych (rozwijanych w sposób automatyczny i zasilanych z autonomicznej baterii akumulatorów) wynosi około 30 m2. Przy czym rozsunięte moduły boczne są samonośne i nie wymagają żadnych podpór. Różnica poziomu podłogi części wysuwanej i stałej jest nie większa niż 2 cm, a przedział operacyjny jest tak zaprojektowany, że otwarcie drzwi wejściowych nie wymaga każdorazowego gaszenia światła.

W polskim module MMSD 20’ zbudowanym na kontenerze dwudziestostopowym po rozsunięciu ścian bocznych znajduje się dwanaście zautomatyzowanych miejsc pracy dla 24 stacji roboczych (kontenery przenośne) po dwa na stanowisku pracy. Jedna z tych stacji roboczych ma przetwarzać informację jawną, a druga niejawną. Każde stanowisko pracy ma przy tym stół z blatem o wymiarach minimum 60x60 cm, posiadający indywidualne oświetlenie oraz dedykowane krzesło obrotowe z regulacją wysokości i podłokietnikami. W module MMSD 20’ można utworzyć cztery niezależne sieci informatyczne, z których dwie można rozdzielić galwanicznie.
W centralnej części przedziału lub na ścianie kontenera jest umieszczony niedotykowy panel multimedialny z możliwością wyświetlania prezentacji graficznych oraz zobrazowania z dowolnej stacji roboczej (poprzez łącza HDMI), tablica magnetyczna, ścieralna na materiały informacyjne, urządzenie wielofunkcyjne, a w środku jest ulokowany stół podświetlony światłem białym.
Na wyposażeniu MMSD są również dwa serwery oraz dwie niezależne i separowane sieci LAN (jedna do przetwarzania informacji o klauzuli JAWNE i jedna do przetwarzania informacji o klauzuli JAWNE, ZASTRZEŻONE i POUFNE) z dwiema tablicami przyłączy (co ma zapewnić separację elektromagnetyczną). W środku kontenera umieszczono dodatkowo m.in. dwunastostanowiskowy stojak na broń długą (karabinek wz. 96 Beryl kalibru 5,56 mm) oraz dwunastostanowiskowy wieszak na ubranie i oporządzenie (maska przeciwgazowa, filtracyjna odzież ochronna, ogólnowojskowa odzież ochronna oraz hełm). Pusty moduł MMSD waży 3100 kg.
Polski kontener sztabowy mógłby więc spełniać amerykańskie wymagania, jednak Amerykanie wolą stworzyć swoje własne rozwiązanie.

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.