Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorek z Defence24.pl: Wywiad z szefem BBN; Chiny zaatakują Rosję?

Szef BBN Paweł Soloch. Fot. Defence24.pl
Szef BBN Paweł Soloch. Fot. Defence24.pl

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Nieszablonowy szef sztabu”: Wywiad z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Pawłem Solochem. „Prezydent Andrzej Duda wręczył wczoraj gen. Rajmundowi Andrzejczakowi akt mianowania na szefa Sztabu Generalnego. Paweł Soloch mówi nam, że generał znany jest z niekonwencjonalnych metod prowadzenia ćwiczeń. - Liczymy, że swoje doświadczenie przełoży teraz na przygotowanie całości Sił Zbrojnych - twierdzi szef BBN”.


Rusłan Soszyn, Rzeczpospolita, „Syberia nie obroni się przed Chinami”: Rosyjskie media donoszą o ogromnej dysproporcja sił wojskowych w centrum i na wschodzie kraju. W centralnych jednostkach do tej pory można znaleźć sprzęt wojskowy, który był używany pół wieku temu. Słaba Rosja na wschodnich granicach, może sprowokować Chiny do odzyskania terenów Mandżurii. „Prażąc muskuły przy zachodniej granicy, Moskwa zaniedbała swoje siły zbrojne na wschodzie kraju. [...] Pod koniec czerwca w rosyjskim czasopiśmie Kurier Wojskowo-Przemysłowy (współpracuje z rosyjskimi korporacjami zbrojeniowymi) ukazała się analiza, z której wynika, że jednostki w Centralnym Okręgu Wojskowym są o wiele gorzej wyposażone niż jednostki w zachodnim i południowym (należy do niego również anektowany Krym)”.


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. ikos

    Rosja w kajdankach ,Putin szaleje bo obawia się wszystkich i wszystkiego . Rosja utonie za Putina rządów wszystkim macha szabelką .

  2. Ryszard

    O tej sytuacji słyszałem w Rosyjskiej telewizji w 1998r mówił o tym przewodniczący komunistycznej partii Rosji Ziuganow. Chiny nigdy nie zapomniały Rosji aneksji Mandżurii. Jeden z brytyjskich polityków urodzony w Chinach tam przeżywszy całe swoje życie powiedział ze nic nie wie o Chinach . Ja sądzę że Rosyjscy decydenci dlatego widzą Europę jako swojego przeciwnika bo tu ma dużo swojej kasy i jeszcze więcej agentury

  3. Gość

    Rosja prowadzi błędną politykę. Czasy imperiów w Europie się skończyły , to wie każdy. Znalazła sobie wroga w USA i rości sobie pretensje do jakiś tam stref wpływów. Jeżeli w Rosji nie zaczną iść z postępem , to kto wie jak może być na tej Syberii. Opieranie swojego bezpieczeństwa o broń nuklearną może przy dzisiejszej technice w niedalekiej przyszłości okazać się zawodne.

  4. Herwin

    To oczywiste. Nie: czy Chiny zajmą wschodnie tereny Rosji, tylko kiedy? Bezmyślna polityka Rosji, która flirtuje z rosnącym na drożdżach gigantem, a szykuje się do wojny z Zachodem, który tej konfrontacji nie chce, tylko przyśpiesza tą przyszłość. Nie chodzi tylko o dysproporcje sił wojskowych, ale o różnicę ogólnego potencjału. Jeszcze karmią smoka, który ich pożre przekazując mu wojskowe technologie...

Reklama