Japońska Agencja Zakupów, Technologii i Logistyki oraz resort obrony Wielkiej Brytanii poinformowały o podpisaniu porozumienia, mającego na celu zbadanie możliwości wspólnego zaprojektowania zaawansowanego samolotu myśliwskiego.
Porozumienie mówi o wzajemnej wymianie informacji dotyczących zaawansowanej techniki związanej z przemysłem lotniczym i opracowaniu studium opłacalności wspólnego rozwoju nowego samolotu myśliwskiego. W oświadczeniu dla prasy japoński resort obrony podkreślił, że Kraj Kwitnącej Wiśni nadal będzie aktywnie poszukiwał również innych partnerów zagranicznych zainteresowanych wspólnym rozwojem samolotu myśliwskiego.
Japonia jest żywotnie zainteresowana nawiązaniem współpracy z partnerem zagranicznym dotyczącej wspólnego zaprojektowania samolotu myśliwskiego kolejnej generacji. Samodzielnie nie jest prawdopodobnie w stanie ponieść olbrzymich nakładów finansowych, koniecznych przy pracach tego rodzaju, a jednocześnie dla Tokio sprawą najwyższej wagi jest uzyskanie i utrzymanie przewagi technologicznej nad rywalizującymi z Japonią państwami regionu - głównie Chinami.
Konsorcjum Eurofighter, do którego należy także Wielka Brytania, starało się o kontrakt na dostawę samolotów myśliwskich dla Tokio w roku 2011. Japonia wybrała wówczas jednak amerykański samolot F-35, którego kupiła 42 egzemplarze. Pierwsza maszyna tego typu dotarła do Japonii w grudniu minionego roku.
Czytaj też: Japonia odebrała pierwszy samolot F-35.
Specjaliści oceniają jednak, że potrzeby Japonii nie zostaną zaspokojone tym zakupem i w perspektywie ok. 15 lat potrzeby lotnictwa tego kraju będą wynosić ok. 100 maszyn piątej generacji. W związku w ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy, prawdopodobnie w 2018 r., spodziewane jest ogłoszenie programu zakupu takiej maszyny, którego ogólna wartość jest szacowana na ok. 40 mld USD. Pod uwagę rząd japoński ma brać trzy rozwiązania - samodzielne opracowanie nowoczesnego myśliwca przewagi powietrznej, partnerstwo z producentem zagranicznym i produkcję licencyjną lub zakup i ewentualną modernizację już istniejącego typu samolotu.
Czytaj też: Brytyjskie Eurofightery ćwiczą w Azji.
Japonia współpracuje już z Wielką Brytanią przy innym zaawansowanym technologicznie projekcie wojskowym, pocisku powietrze-powietrze dalekiego zasięgu napędzanym silnikiem strumieniowym. Rok temu ministrowie obrony Wielkiej Brytanii i Japonii podpisali porozumienie w tej sprawie, zgodnie z którym prowadzony jest projekt integracji japońskich sensorów naprowadzających z pociskiem Meteor.
Czytaj też: Wielka Brytania zacieśnia współpracę wojskową z Japonią.
Japonia obecnie pracuje nad eksperymentalną maszyną 5. generacji nazwaną X-2 Shinshin (dawna nazwa tego demonstratora to ATD-X), mającą być podstawą programu przyszłego samolotu myśliwskiego dla sił powietrznych tego państwa.
AWU
Japonia przez długi czas ograniczała swe zbrojenia ze względów konstytucyjnych. Obecnie na wskutek agresywnej polityki ChRL i Rosji Japończycy posiadają 2-gą najsilniejszą flotę świata jakościowo nowoczesną i konkurującą o miano najlepiej wyszkolonej jak również lotnictwo dązy w tym kierunku. Warto zauważyć jak wspanialą robotę Mitsubishi wykonało z F-15J, doskonałe pociski AAM-4B z aktywnym naprowadzaniem fazowym których n.p. ChRL nie ma na uzbrojeniu, oraz IEWS Mitsubishi zaprojektowany pod względem rosyjskich i chińskich prób wprowadzenia technologii stealth. Jest pewne iż w momencie rozpoczęcia produkcji licencyjnej F-35 Japończycy udoskonalą tą maszynę, są słynni z umiejętności rozkładania i udoskonalania każdej możliwej do udoskonalenia części produktu.
katana z 1000 warstw
Tak jak udoskonalili F-16 w postaci mitsubishi F-2? Nie rozśmieszaj mnie.
zyg
Sadzę że chodzi tu bardziej o myśliwiec 6-tej generacji. Najważniejsza część czyli silnik zmiennoprzepływowy jest już gotowa. RR/GE. Gotowy silnik jest tajemnicą sukcesu wprowadzenia F-22 do służby. PW założył iż dostosowanie go do F-35 będzie proste jednak tak się nie stało i spowodowało opóznienia programu. W tym czasie inżynierowie RR i GE pracowali nad udoskanalem silnika który przegrał przetarg ... czego rezultat mamy dzisiaj w momencie gdy zarówno Rosjanie jak i komuniści chińscy nadal nie potrafią opracować silnika 5-tej generacji?
weqeqweqweqwe
nie ma szans na wspólny projekt, Eurofighter vs Rafale, MBT-70, nie umieją się dogadać sąsiedzi
KrzysiekS
Japonia jest zadłużona ich przeróbka F16 (Mitsubishi F-2) kosztowała około 100mln gdy wtedy F16 mogli kupić za 19mln wchodzenie z nimi w takie interesy to czysta głupota.
Jonasz
F-16 nie spełniał japońskich wymogów. To kraj wyspiarski, że delikatnie przypomnę, z rozległą morską strefą ekonomiczną. F-16 miał/ma po prostu za mały zasięg, stąd F-2.
phi
Japonia jest zadłużona ? a widziałeś jaką technikę posiada Japonia, no właśnie, to nie pisz bajek.
P
Ten dług Japoni należy w 90% do Japończyków więc problemu nie mają
sojer
Spóźniony news na 1 kwietnia? Jak to się ma do zakupów F-35 i Eurofighterów, które mają przed sobą 30 lat służby.
Maho
Przeczytaj całego newsa dużo ci to powinno rozjaśnić.
KAR
Polska powinna wspólnie ze Szwecją dalej rozwijać Grippena lub coś podobnego. Plus maksimum polonizacji! Ale wszyscy wiemy, że USA to się nie spodoba...
bolo
A dlaczego ma się Amerykanom nie spodobać? W końcu w Gripenie sporo podzespołów z Ameryki. A i pewnie sporą część uzbrojenia do niego kupowalibyśmy w Ameryce.
Michał Knapik
A co by Polska mogła znieść ???
Givi
A moim zdaniem to Bułgaria powinna dalej ze Szwecją rozwijać grippena. I zadbać o maksymalną bułgaryzacji. Klienci zagraniczni znacznie chetniej nabeda zbułgaryzowanego grippena. :-)
sd
Oba kraje wyspiarskie ze specyficznym poczuciem humoru. Ale Anglicy sympatyczniejsi i bardziej otrwarci
LL
Dzieki za wazny glos w dyskusji.
Tak sądzę...
Polska powinna natychmiast przyłączyć się do tego projektu i opracowac własny myśliwiec stealth, aby czuć się bezpiecznie, a Japonii możemy produkować seryjnie wiertarki kosmiczne do wiercenia dziurek w kosmosie, bo Japonia takich wiertarek nie produkuje, a tu by miała jak znalazł.
Kowalskiadam154
Tak Niemcy nie mogą sami zbudować czołgu a Japończycy samolotu Widać że niektóre kraje zaczynają abstrahować od układu odniesienia