Wojna na Ukrainie
Zełeński: Sytuacja na polu bitwy stwarza możliwość zakończenia wojny najpóźniej do 2025 roku
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył na szczycie Ukraina-Południowo-Wschodnia Europa w Dubrowniku, że sytuacja na polu bitwy stwarza możliwość zakończenia wojny najpóźniej do 2025 roku.
Zełenski podkreślił, że październik, listopad i grudzień to kluczowy okres, w którym Ukraina ma szansę podjąć decydujące działania na rzecz pokoju i trwałej stabilności. Jak podaje Reuters, prezydent wyraził przekonanie, że obecne wydarzenia na froncie mogą przyspieszyć przyszłe rozmowy pokojowe.
Kluczową rolę w inicjatywie ma odgrywać tzw. „Formuła Pokoju” Zełenskiego, czyli 10-punktowy plan, który zakłada m.in. wycofanie wojsk rosyjskich z Ukrainy, przywrócenie integralności terytorialnej kraju oraz powołanie specjalnego trybunału do osądzenia rosyjskich zbrodni wojennych. Plan został po raz pierwszy zaprezentowany na szczycie G20 w 2022 roku i jest stopniowo rozwijany na kolejnych międzynarodowych forach. W lipcu 2024 roku Ukraina zaczęła intensywnie promować nową wersję planu, a ostateczna jego wersja ma być gotowa na drugi Szczyt Pokoju, który odbędzie się w listopadzie tego roku. Jak poinformował prezydent Zełeński, pierwszym punktem nowej koncepcji jest zaproszenie Ukrainy do NATO.
Czytaj też
Formuła Pokoju obejmuje także kwestie bezpieczeństwa nuklearnego, energetycznego, a także żywnościowego. Prezydent Ukrainy zaznaczył, że kluczowym wyzwaniem jest zmuszenie Rosji do udziału w rozmowach pokojowych, gdyż Moskwa unika otwartej dyplomacji.
Mimo optymistycznych zapowiedzi, sytuacja na froncie, szczególnie na wschodzie Ukrainy, pozostaje trudna. Ukraińskie siły zbrojne stoją w obliczu intensywnej presji rosyjskich wojsk, które w ostatnim czasie zajęły Wuhłedar. Wycofanie się Ukraińców było konieczne, aby uniknąć okrążenia i utraty większej liczby żołnierzy oraz sprzętu. Rosyjskie siły zbrojne kontynuują ofensywę w regionie Doniecka, zdobywając kolejne kilometry kwadratowe.
Honker Haker
W wolnym tłumaczeniu: Pomimo naszych wysiłków wróg wypiera nas z zajmowanych pozycji, a braki kadrowe i sprzętowe pogłębiają kryzys i skutkują sytuacją bliską załamania frontu i odwrotem naszych wojsk. Dlatego skłonni jesteśmy podjąć zawieszenie broni i pozostawienie wojsk na dzisiejszych granicach z mętnymi gwarancjami pokoju, bezpieczeństwa itd czyli de facto zamrożenie konfliktu tu i teraz." Wygląda to coraz gorzej niestety a przeciwnik nie zamierza negocjować gdy powoli ale skutecznie wykrwawia ofiarę. Czy teraz odpuści?
Jan Jądro
Ta Formuła Pokojowa to Opary Absurdu. Nieprzerwanie zadziwia mnie polityka. Przecież wszyscy wiedzą, że to brednie, ale wszyscy słuchają z poważnymi minami. Jaką Oni muszą mieć bekę z całej tej sytuacji i z Ukraińców.
Zmiany są do d.
Rosja zajmie jaką wieś za cenę 10 000 zabitych Ukraina ma dużo wiosek..
Był czas_3 dekady
Jeżeli Korea Północna zdecyduje się na wysłanie swoich żołnierzy do wsparcia Rosji, to wojna jeszcze potrwa.
Zmiany są do d.
Potrwa tydzień dłużnej bo żółci pouciekają jak zobaczą na czym to polega.
radziomb
szykowamy jest scenariusz : Ukraina idzie pod parasol Nato a Rosja na oslode bierze Krym plus Donbas? czyli podobnie jak Rosja zabrala Finlandii Karelie ? bedzie scenariusz Koreanski. niby nikt oficjalnie tego nie przyzna ale tak zamrozi sie konflikt na wieki ?
PolskaOnuca
Na pewno Ukraina nie dostanie zgody na NATO.
Borkow
Zeleński nie liczy sie.. To nie on będzie decydował o czymkolwiek w kwesti pokoju. To mocarstwa zadecydują co będzie dalej z ukrainą z tym że już wiadomo że to co Rosja wzieła to już jej.
Przyszłość
Zelinski to droga opcja "Ogon macha psem"- jak z Izealem - udalo mu sie zwolnic minsyra obrony UK, udalo mu sie narzuc Polske dostawy zborza (mimo ze to niszczlo naszych rolnikow i 2 miesice pretstow) i niszcznie naszego tranaposrtu. Wypwoiedz w ONZ ze Polscy to zdrajcy ( po dostarczniu 400 czolhgow!!! (SIC) ) - Wiec jesli tak jest w moemnecie przegrwania wojny - to wybraz soebie co bedzie gdy wygraja/.
WisniaPL
W żadnym wypadku nie powinniśmy zgodzić się na Ukrainę w NATO. No chyba, że Amerykanie, Francuzi, Niemcy i Brytyjczycy rozmieszcza dodatkowe 100tys wojsk lądowych w Ukrainie. Inaczej to Rosja na 100% wykorzysta Ukrainę do obalenia art 5. Będą atakować a nikt nie pójdzie z pomocą bo poza Polską nikt nie ma takich zdolności.
Ma_XX
Ukraina chce do końca roku zmobilizować 200 tys. rekrutów. Jednak akcja o tej skali napotyka na poważne trudności. Powód? Korupcja na poziomie lokalnej administracji. Aresztowana ostatnio grupa lekarzy fałszujących wojskową dokumentację zgromadziła ponad pół miliona dolarów w gotówce. W obwodzie charkowskim ponad 400 osób nielegalnie uniknęło mobilizacji, dzięki "usługom" 13 lekarzy i ich wspólników, którzy za pieniądze wyrejestrowywali mężczyzn z rejestru wojskowego. Po wpłaceniu od 2 do 5 tys. dolarów łapówki poborowi stawali się inwalidami niezdolnymi do noszenia broni. Wyjeżdżali z kraju. z takim podejściem nie widzę ani dobrego zakończenia wojny ani ich w UE czy NATO - tam trzeba lat na posprzątanie tej stajni Augiasza
rosyjskaRuletkaTrwa
Ma_XX Fajnie ale to o rosji pisałeś.
Borkow
Chciec a móc to róznica. Nikt się juz nie zgłasza do punktów poboru, poborowi co najwyżej są porywani na ulicach. Ci poborowi potem odmawiają walki tak jak było pod Wuhledarem gdzie dwa bataliony odmówiły.
Robs
Albo Zełeński wie coś czego my nie wiemy albo buja w obłokach. Z całą sympatią i szacunkiem do Ukrainy nie widzę sytuacji gdy Rosja wycofuje się dobrowolnie z zajętych terenów w najbliższych tygodniach. Szczególnie gdy jeszcze kilka dni temu Putin po raz kolejny jak obłąkany mówi, że Rosja nie zakończy wojny gdy nie osiągnie wszystkich celów czytaj zajmuje całej Ukrainy. To jak on widzi koniec wojny za 2-3 miesiące góra? No chyba, że już prowadzą tajne negocjacje i potem tylko zrobią formalny szczyt by tylko przybić ustalenia. Przeczy temu tylko sytuacja na froncie. Jak prowadzisz rozmowy nawet tajne to wojsko trzymasz w okopach po bo co Ci dodatkowe straty ?
Igor Aretano
Astrologowie podali konkretną datę zakończenia wojny: 12.12.2024. Nie wierzę.
szczebelek
Może inaczej po prostu sprawa się sypie i trzeba ratować co zostanie.
PPPM
Załęski żyje w swojej bańce.