Ukraina: muzealny moździerz przywrócony do służby

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Ukraińcy, zmuszeni sytuacją, od początku rosyjskiej inwazji sięgają po wiele systemów uzbrojenia wycofanych dawno z użytku,wykorzystując broń wręcz muzealną, od dekad stojącą "pod chmurką" lub w jakimś niemal zapomnianym magazynie. Jednym z najlepszych przykładów takiego powrotu do "świata żywych" jest holowany ciężki moździerz M-240 kal. 240 mm, który jako egzemplarz muzealny został przywrócony do służby i użyty bojowo jesienią zeszłego roku i nadal jest używany Kolejnym systemem uzbrojenia, który miał w ten sposób powrócić do służby, jest  holowany moździerz/haubicomoździerz 2B16-K Nona kal. 120 mm. Ukraińska armia miała posiadać zaledwie dwa takie moździerze.

Co więcej, z tego typu  moździerzy, jak i z jego wersji samobieżnej w postaci 2S23 Nona-SWK ukraińscy żołnierze strzelali amerykańskimi pociskami moździerzowymi M1101 kal. 120 mm, których używali wcześniej wraz z francuskimi moździerzami holowanymi  MO-120-RT61. Ze względu na typ pocisku kompatybilny z 2B16 Nona-K , ale  mimo to całkowicie obcy Ukraińcy w celu określenia nastaw, donośności i celności ostrzału muszą określić te wszystkie parametry samodzielnie metodą prób i błędów.

2B16-K Nona to holowany wariant moździerza samobieżnego 2S9 Nona-S kal. 120 mm posiadający w odróżnieniu od niego hamulec wylotowy. Pozwala na ostrzał celów oddalonych o maksymalnie 7,1-8,8 km w zależności od użytej amunicji. Szybkostrzelność zestawu określa się na 6-10 strzałów na minutę. Kąt podniesienia moździerza można zmieniać od -4° do +80°. Kąt ostrzału w poziomie jest równy 360°.