Reklama

Wojna na Ukrainie

Rumunia wesprze obronę przeciwlotniczą Ukrainy?

Rumuńska wyrzutnia Patriot z rakietami PAC-2 GEM-T i PAC-3 MSE
Rumuńska wyrzutnia Patriot z rakietami PAC-2 GEM-T i PAC-3 MSE
Autor. Laurentiu Turoi

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha powiedział w środę w Bukareszcie, że władze jego kraju chcą prosić rząd Rumunii o rozważenie możliwości zestrzeliwania rosyjskich rakiet i dronów w pobliżu granicy.

Chcę poprosić rumuńskich partnerów o przeanalizowanie możliwości zestrzeliwania rosyjskich dronów i rakiet w pobliżu rumuńskiej przestrzeni powietrznej.
Szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha
Reklama

Sybiha podkreślił, że rosyjskie rakiety i drony „przelatują lub spadają w pobliżu elektrowni jądrowych na Ukrainie i mogą być niezwykle niebezpieczne”. Dlatego też poprosił stronę rumuńską o rozważenie możliwości zestrzeliwania dronów. Szef dyplomacji dziękował władzom Rumunii za „historyczną decyzję” o przekazaniu Ukrainie systemu obrony powietrznej Patriot.

To bardzo ważne, aby wzmocnić obronę Ukrainy. To tarcza nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Europy. Dziś bronimy nie tylko Ukrainy, ale także Europy. Mamy liczne przypadki naruszania przestrzeni powietrznej państw NATO przez rakiety czy rosyjskie drony.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha dla agencji Agerpres.
Reklama

Ministra Odobescu zapewniała podczas konferencji prasowej o całkowitym wsparciu dla Ukrainy ze strony Rumunii. Rozmowy dotyczyły wojny Rosji przeciwko Ukrainie i jej implikacji dla regionu oraz basenu Morza Czarnego, stosunków dwustronnych, w tym sytuacji mniejszości rumuńskiej w Ukrainie, a także połączeń transgranicznych.

Potwierdziłam mocne wsparcie dla Ukrainy i jej uzasadnionej obrony przeciwko rosyjskiej agresji. Potwierdziłam gotowość Rumunii do pomocy w przystąpieniu Ukrainy do UE. Bukareszt podtrzymuje swoje zaangażowanie na rzecz dalszego rozwoju naszego partnerstwa strategicznego, korzystnego dla naszych obywateli, a także dla ochrony praw ludzi należących do mniejszości narodowych w obu krajach.
Luminița Odobescu Minister spraw zagranicznych Rumunii
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. 1stLogisticBrigadeBydgoszcz

    Rozmawiałem z żołnierzem z obrony przeciwlotniczej i już wiadomo, że to NATO nie zezwala Polsce, Rumunii czy krajom bałtyckim na zestrzeliwanie rosyjskich dronów, bo NATO nie jest strona konfliktu i nie chce eskalować i dopóki drony latają tylko przy granicy a nie wgłąb kraju to mamy ich nie ruszać bo i tak wrócą do Ukrainy a Rosja jak zwykle tylko swoje gierki uskutecznia

    1. rosyjskaRuletkaTrwa

      @1stLogisticBrigadeBydgoszcz Przecież rosjanie orzekli że mogą sobie strzelać ładunkami atomowymi w "kogo nie lubią". Nad białoruskim poddaństwem na razie mogą ale wlatujące w przygraniczną Ukrainę prewencyjnie zestrzeliwać sprzętem i obsługą z innych krajów NATO. Taka wersja zielonych ludzików którą rosjanie używali od 2014 roku do napaści na Ukrainę i wywoływania wojny.

    2. radziomb

      a to Ciekawe, bo jak do USA 2gi raz ? wleciał i Wyleciał balon szpiegowski, meteorologiczny? z CHIN to USA go zestrzeliły i Nato jakos im nie zakazało mówiąć, że przecież i tak poleci sobie dalej i mają zakaz zestrzeliwywania go.... Turcja też zestrzeliła SU24 w 2015r i wątpie zeby wogole pytali się NATO o zgodę. Po prostu jesteśmy słabi i nie mamy mocy sprawczej :-( W NATO są równi i równiejsi ?

  2. radziomb

    nawet Białoruś już strzela do Ruskich Dronów, Ciekawe jak długo beda sie się smiac z Polski że my nie potrafimy/ nie chcemy tego robić? Turcja zestrzeliła ruskiego SU24 i nie było wojny z NATO. dziwne.

Reklama