Rosja straciła samolot pola walki

Do zdarzenia doszło 13 czerwca. Okoliczności wypadku nie są znane, a z informacji na ten temat można się dowiedzieć tylko, że samolot rozbił się, a pilot zdołał się katapultować i przeżył. Do całego zdarzenia doszło po stronie kontrolowanej przez Federacją Rosyjską. W grę wchodzi więc błąd pilota, albo usterka techniczna. Ta ostatnia jest o tyle prawdopodobna, że Su-25 to jeden z najbardziej eksploatowanych na tej wojnie statków latających, który w dodatku nie jest już produkowany.

Przed wybuchem pełnoskalowej wojny szacowano, że Rosjanie mają 192 Su-25. Do tej pory udało się potwierdzić zniszczenie 38 z nich. Dzisiejsza maszyna jest 39. Oprócz tego wiadomo o przynajmniej dwóch maszynach uszkodzonych.

Od 23 lutego 2022 roku do tej pory w wyniku działań wojennych i wypadków Rosja utraciła bezpowrotnie łącznie 150 samolotów w tym 134 bojowe (w tym 15 bombowców dalekiego zasięgu), 13 samolotów transportowych i trzy maszyny wsparcia (w tym 1 samolot dowodzenia i 2 wczesnego ostrzegania). Oprócz tego Rosja utraciła łącznie co najmniej 143 śmigłowce wojskowe, a 26 zostało uszkodzonych.

Su-25 to dość udany samolot pola walki. Jest wykorzystywany przez obydwie strony konfliktu, które traktują go jako konia roboczego. Jest to najczęściej spotykany samolot nad polami bitwy tej wojny.