„Polska prosi o zgodę na przechwytywanie rosyjskich pocisków nad Ukrainą" - apel amerykańskiej Komisji Helsińskiej
Liderzy amerykańskiej Komisji Helsińskiej (Zarówno Demokraci jak i Republikanie) wystosowali apel do prezydenta Joe Bidena, o umożliwienie Polsce zestrzeliwania rosyjskich środków napadu powietrznego nad terytorium Ukrainy.

Joe Wilson (Republikanin z Karoliny Południowej) i Steve Cohen (Demokrata z Tennessee), przewodniczący oraz wiceprzewodniczący komisji, zwrócili się do Bidena z prośbą „o przyznanie Polsce uprawnień do przechwytywania i neutralizowania pocisków nad Ukrainą, szczególnie tych, które zagrażają polskiej przestrzeni powietrznej”.
„Wniosek Polski o przechwytywanie i neutralizowanie pocisków nad Ukrainą jest zarówno konieczny, jak i pilny jako mechanizm wsparcia dla Ukrainy i zabezpieczenia granic NATO” — podkreślają amerykańscy politycy.
Minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski we wrześniu podczas wywiadu dla Financial Times zasugerował, że Polska mogłaby zestrzeliwać pociski nad Ukrainą i ma do tego prawo. Sekretarz stanu Antony Blinken wskazał wtedy, że kwestia była przedmiotem dyskusji wśród sojuszników NATO, ale ówczesny sekretarz generalny Sojuszu, Jens Stoltenberg odrzucił propozycję, twierdząc, że groziłoby to wciągnięciem NATO w konflikt.

Prośba jest podyktowana wolą Polski, by wykorzystać swoje możliwości obrony powietrznej w przestrzeni powietrznej Ukrainy, co pozwoli na ochronę przed rosyjskimi pociskami, a jednocześnie wesprze Ukrainy w jej działaniach obronnych - pisze The Hill
Miło, gdy zarówno Republikanie jak i Demokraci popierają polską propozycję. https://t.co/JtjZGiHM3O
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) October 30, 2024
W lipcu podczas wspólnej konferencji z Wołodymyrem Zełeńskim premier Donald Tusk mówiąc o zestrzeliwaniu rakiet lecących jeszcze nad terytorium Polski mówił premier Donald Tusk w czasie konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Stwierdził, że „potrzebujemy tutaj jednoznacznej współpracy w ramach NATO”. Oznacza to, że Polska mogłaby rozważyć tego typu działania, gdyby odbywały się pod egidą organizacji międzynarodowej, najlepiej NATO.
Jak mówił z kolei prezydent Zełeński, kwestia ta jest uwzględniona w porozumieniu, jakie podpisała Polska z Ukrainą. W dokumencie czytamy: „Uczestnicy zgadzają się, że konieczna jest kontynuacja dialogu dwustronnego oraz z innymi partnerami w celu oceny zasadności i wykonalności ewentualnego przechwytywania w przestrzeni powietrznej Ukrainy pocisków rakietowych i bezzałogowych statków powietrznych wystrzelonych w kierunku terytorium Polski, z zachowaniem niezbędnych procedur uzgodnionych przez zaangażowane państwa i organizacje”
Sekretarz Generalny NATO, Mark Rutte, który objął stanowisko w październiku, jeszcze nie odniósł się do kwestii polskiego wniosku.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]