Reklama
  • W centrum uwagi
  • Wiadomości

Rosja: "nowy-stary" bombowiec strategiczny oblatany

W obecności Władimira Putina odbył się pierwszy lot rosyjskiego bombowca strategicznego Tu-160M2. Samolot spędził w powietrzu siedem minut i wzniósł się na wysokość ok. 300 metrów. 

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Samolot Tu-160M2 wystartował z lotniska zakładów KAPO im. S.P. Gorbunowa w Kazaniu w dniu 25 stycznia br. Start odbył się w dniu wizyty na terenie fabryki prezydenta Rosji Władimira Putina. Jak informuje producent oblot nowej maszyny odbył się zgodnie z planem. 

Pierwszy Tu-160M2 otrzymał imię "Piotr Diejniekin" upamiętniające generała, który od 1991 do 1998 roku dowodził siłami powietrznymi kolejno ZSRS, WNP, a następnie Federacji Rosyjskiej. Generał zmarł w sierpniu 2017 roku. "Nowy-stary" bombowiec powstał na bazie kadłuba wyprodukowanego w latach 90. XX wieku, który nie został dotąd wykorzystany. Zakłady w Kazaniu mają dysponować jeszcze dwoma takimi jednostkami. Część żródeł rosyjskich podaje, że te trzy samoloty otrzymają oznaczenie Tu-160M1+, a dopiero czwarty bombowiec, który powstanie z całkowicie nowych komponentów będzie wykonany w docelowej konfiguracji M2. 

Rosyjskie Siły Powietrzne zamówiły we czwartek 10 maszyn Tu-160M2 za 160 miliardów rubli (ok. 9,5 mld złotych). Docelowo jednak zapotrzebowanie jest szacowane na 50 bombowców. Samoloty pozwolą uzupełnić stany Lotnictwa Dalekiego Zasięgu, które obecnie posiada ok. 70 samolotów Tu-160 i Tu-95MS, a także wycofać najstarsze egzemplarze tego drugiego typu. Realizacja programu Tu-160M2 oznacza jednak odłożenie na bliżej niesprecyowany okres planów budowy bombowca strategicznego kolejnej generacji PAK-DA.

Fot. United Aircraft Corporation/Twitter
Fot. United Aircraft Corporation/Twitter

Tu-160M2 będą zapewne dysponować jeszcze większymi możliwościami bojowymi niż samoloty w wersji Tu-160M (do której obecnie modernizowanych jest 16 samolotów wprowadzanych do służby w latach 1984-2008) ale szczegółów Rosjanie nie ujawniają, a jedynie twierdzą, że nowy samolot będzie 2,5-krotnie bardziej efektywny od swojego pierwowzoru i ma być lepszy od amerykańskich bombowców. "Podczas gdy pozornie jest to zmodernizowany wariant opracowanego w czasach Związku Radzieckiego Tu-160 to Tu-160M2 jest tak naprawdę nowym bombowcem w każdym względzie oprócz nazwy" - twierdzą przedstawiciele rosyjskich sił powietrznych. 

Podstawowym zadaniem nowego bombowca mają być misje odstraszania jądrowego. Uzbrojeniem samolotu będą więc przede wszystkim rakiety samosterujące Ch-102, a w kolejnej dekadzie pociski hipersoniczne z głowicami atomowymi. Podobnie jak Tu-160M nowe samoloty będą też jednak mogły wykonywać misje konwencjonalne z użyciem rakiet manewrujących i kierowanych bomb lotniczych.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama