PAS 2025: Niemiecki "Tygrys" z nowym uzbrojeniem przeciwokrętowym

Pokazany śmigłowiec NH90 NFH należy do niemieckiej Marine, należy do odmiany „Sea Tiger” (Morski Tygrys), w odróżnieniu od wielozadaniowej odmiany „Sea Lion” (Lew Morski), której dostawy się zakończyły. Pokazanie go wraz z zaawansowanym uzbrojeniem, szczególnie z pociskiem Marte ER wskazuje na to, że integracja niemieckich śmigłowców morskich albo już się zakończyła, albo jej program jest prowadzony intensywnie i jej dokończenie jest kwestią najbliższej przyszłości.

NH90 NFH (NATO Frigate Helicopter) to morski śmigłowiec stworzony z myślą do operowania z pokładów europejskich fregat i niszczycieli. Pokazanie uzbrojonego „po zęby” NH90 NFH śmigłowca jest komentowane jako deklaracja siły ze strony Niemiec, które pokazują że są (lub zaraz będą) gotowe do podjęcia walki na Bałtyku, gdyby zaszła taka konieczność.

Wersja NFH powstała obok lądowej wersji NH90 – TTH (Tactical Transport Helicopter). Jest dzisiaj wykorzystywana przez Francję, Niemcy, Włochy, Belgię, Niderlandy, Katar, Hiszpanię i Szwecję. Ta ostatnia jednak wycofuje te maszyny zastępując je amerykańskimi Seahawkami. Zrezygnowała z nich także Norwegia.

Uzbrojenie z jakim zaprezentowano NH90 w Paryżu jest wyłącznie produkcji europejskiej. Lekkie torpedy lotnicze MU90 to efekt współpracy przemysłów włoskiego i francuskiego w ramach konsorcjum Eurotorp. Ich główne zastosowanie to zwalczanie okrętów podwodnych i cechują się one dużą szybkością podwodną i wysokiej klasy sensorem akustycznym, umożliwiającym odróżnianie celu (okrętu podwodnego) od wabików.

Z kolei pocisk Marte ER to produkt firmy MBDA o zasięgu ponad 100 km, ze zdolnością do przemieszczania się nisko nad powierzchnią wody i samodzielnie naprowadzany radarowo. Posiadanie takiej broni na śmigłowcach pokładowych znacznie rozszerza zdolności okrętów klasy fregaty czy niszczyciela jeżeli chodzi o prowadzenia walki z jednostkami nawodnymi.