Reklama
  • Wiadomości

Nowy strategiczny samolot rozpoznawczy Izraela. "Dwie maszyny w jednej"

W leżącej na pustyni Negew bazie Newatim sił powietrznych Izraela wylądował wczoraj rozpoznawczy samolot nowego typu – poinformowały Siły Obrony Izraela. IAI Oron będzie maszyną rozpoznawczą i dozorową znacznie przewyższającą użytkowane samoloty Shavit i Eitam, łącząc jednocześnie obszary zdolności zabezpieczane przez maszyny obu tych typów.

Fot. Amit Agronov / IAF
Fot. Amit Agronov / IAF

Nowy samolot wszedł w skład 122. Dywizjonu Nachshon i został powitany w tej jednostce 5 kwietnia br. W ceremonii jej odbioru wziął udział dowódca izraelskich sil powietrznych, gen. mjr. Amikam Norkin. Wcześniej jednostka ta eksploatowała samoloty o nazwach Shavit (trzy egzemplarze, stworzone na bazie Gulfstream G500) i Eitam (dwa egzemplarze, na Gulfstream G550). 

Samoloty Shavit weszły do służby w roku 2005 i służą dzisiaj do prowadzenie rozpoznania elektronicznego (SIGINT). Do ich wyposażenia należy radar do wykrywania celów na ziemi współpracujący z systemem wykrywania przemieszczających się obiektów (ground moving target indicator - GMTI) i radarem SAR.

Z kolei wprowadzony w 2006 roku Eitam, wizualnie bardzo podobny do Orona wyposażony został w duże, burtowe anteny wraz z antenami: nosową i ogonową radaru AESA Elta EL/M-2085 co  umożliwia prowadzenie wykrywania w azymucie 3600 . Wyposażenie to sprawia, że samolot wypełnia rolę maszyny  wczesnego wykrywania i kontroli.

IAI Oron będzie mógł wykonywać zadania obydwu użytkowanych dotychczas platform, a w dodatku jego możliwości zostaną jeszcze poszerzone. To właśnie wielozadaniowość ma być główną zaletą nowej platformy, która łączy w sobie zdolności samolotów Eitam i Shavit, a nawet myśliwców skonfigurowanych do rozpoznania i „zaawansowanych radarów powietrze-ziemia”. Kolejnym usprawnieniem ma być zwiększona w stosunku do poprzedników zdolność do pozostawania w powietrzua także zabieranie liczniejszej załogi - operatorów wyposażenia, dzięki czemu pozyskiwane informacje będą przetwarzane już na pokładzie, niezależnie od łączności z ośrodkami naziemnymi.

Jak powiedział w czasie powitalnej przemowy gen. Norkin nowa maszyna będzie stanowiła dodatkową warstwę  jeżeli chodzi o zdolności operacyjne i strategiczne Sił Obrony Izraela i pozwoli na „utrzymanie przewagi powietrznej na Bliskim Wschodzie oraz zdolności obrony izraelskiego nieba”.

Na pokładzie Orona ma znajdować się cały szereg sensorów służących do zobrazowania sytuacji powietrznej i dowodzenia, radiolokator i systemy do zbierania danych rozpoznania z powierzchni morza na rzecz marynarki wojennej.

Projektowanie i produkcja samolotu Oron trwała dziewięć lat. Jego odbiór przez Siły Obrony Izraela jest ważnym etapem w programie jednak nadal nie jego zwieńczeniem. Jak na razie powstała bowiem w Stanach Zjednoczonych jedynie sama platforma lotnicza, wykonana zgodnie z izraelskimi specyfikacjami. Teraz dopiero rozpocznie się dwuletni proces instalowania na niej izraelskiej elektroniki i sensorów i prowadzenia testów w powietrzu, będzie za to odpowiedzialny koncern IAI będący integratorem modernizacji. Dopiero później nastąpi prawdopodobnie zamówienie seryjnych samolotów. Nie wiadomo ile Oronów Izrael planuje ostatecznie pozyskać, jeżeli jednak miałyby  zastąpić obecne platformy obydwu typów,  nie jest wykluczone że będzie to zamówienie dość liczne.

Przewiduje się, że nowa maszyna będzie wykonywała zadania dla wszystkich trzech rodzajów Sił Obrony Izraela. Wśród wymienianych dla niej zadań znajduje się dozór przestrzeni powietrznej powietrznej, lądowej i morskiej wokół Izraela, ale także zadania ofensywne, np. wsparcie operacji lotnictwa bojowego przeciwko dalej położonym nieprzyjaznym państwom, jak np. Iran.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama