Technologie
Europejskie pociski dla F-35. Jest porozumienie
BAE Systems podejmie niedługo pierwsze kroki zmierzające do przystosowywania maszyn 5. generacji do przenoszenia kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze bardzo dalekiego zasięgu Meteor oraz powietrze-ziemia SPEAR. Prace to efekt podpisania wstępnego kontraktu z koncernem Lockheed Martin. Uzbrojenie trafić ma na myśliwce F-35 sił zbrojnych Wielkiej Brytanii.
Koncerny BAE Systems, Lockheed Martin i MBDA kontynuują prace nad wzmacnianiem zdolności brytyjskiej floty F-35. Na uzbrojenie tych maszyn trafić mają kolejne pociski nowej generacji. Jak poinformowali przedstawiciele firm, do BAE Systems trafiły właśnie pierwsze środki, które przeznaczone zostaną na sfinansowanie wstępnych prac nad integracją pocisków Meteor i SPEAR od MBDA.
Co więcej, fundusze mają także pozwolić na podjęcie kolejnych kroków w integracji z F-35 pocisków ASRAAM, także od MBDA, oraz bomb kierowanych Paveway IV od Rayhteona. Pierwsze loty z tym uzbrojeniem odbyły się w bazie Edwards Air Force Base w 2018 roku.
Jak zaznaczył Tom Fillingham, wiceprezes US Programmes w BAE Systems, koncern odegrał ważną rolę w osiąganiu wstępnej gotowości operacyjnej przez brytyjskie myśliwce 5. generacji (o czym poinformowano w styczniu br.). Jak dodał Cliff Waldwyn, szef Combat Air, Group Business Development w MBDA, integracja nowej broni to "krok milowy" w zdolnościach tych maszyn. Pozwoli on oczywiście na zaoferowanie nabywcom szerszego pakietu uzbrojenia.
Pocisk Meteor jest produkowany przez konsorcjum MBDA, Thales Airborne Systems i kilku innych firm europejskich. Należy do kategorii BVRAAM (Beyond Visual Range Air-to-Air Missile), naprowadzany metodą aktywną i napędzany przez pracujący w trybie ciągłym silnik strumieniowy, który jest uruchamiany przez silnik rakietowy na paliwo stałe. Wprowadzenie Meteora do służby w Royal Air Force jest dla sił zbrojnych Wielkiej Brytanii bardzo ważne, przede wszystkim ze względów militarnych. Zakup pocisków Meteor ma jednak także znaczenie dla brytyjskiej gospodarki. Są one bowiem montowane w zakładach MBDA w Stevenage. Pociski są już zintegrowane z maszynami Rafale, Typhoon i Gripen.
Natomiast SPEAR to pocisk powietrze–ziemia, który projektowany był już z myślą o integracji z F-35. Naprowadzany jest laserowo lub z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej. Opracowany został na bazie pocisku Brimstone, wykorzystywanego jako uzbrojenie np. Typhoonów.
Przypomnijmy, że Sekretarz Obrony Wielkiej Brytanii Gavin Williamson poinformował na początku stycznia br., że należące do Royal Air Force myśliwce F-35B osiągnęły wstępną gotowość operacyjną. Dziewięć maszyn 5. generacji wraz załogami jest od teraz gotowych do działania w dowolnym miejscu na świecie. F-35B będzie już niebawem obok Eurofightera Typhoona podstawowym brytyjskim wielozadaniowym samolotem myśliwskim.
Zgodnie z deklaracjami, władze w Londynie chcą pozyskać 138 myśliwców Lockheed Martina. Na razie jednak kontrakt podpisano na zakup 42 samolotów F-35B. Brytyjskie myśliwce tego typu będą używane wspólnie Royal Air Force i Fleet Air Arm, co stanowi powrót do już sprawdzonej koncepcji. Od 2000 do 2011 roku poprzednicy F-35B, czyli Harriery były używane wspólnie przez oba rodzaje brytyjskich sił zbrojnych w ramach formacji Joint Force Harrier (w latach 2010 -2011 Joint Strike Wing).
Czytaj też: Brytyjskie F-35B osiągnęły gotowość operacyjną
maxik
Zapomnijmy o F35, modernizacja F16 do wersji V i integracja z Meteorem sprawi że polskie block 52 odzyskają przewagę nad Su. Block 52 z dopplerem i AMRAAM C5 wyglądają dziś dość nędznie. C7 ? może za 3 lata a oni myślą o SEAD.
chateaux
AIM-120C-7 Amraam zostały kupione przez polski MON w listopadzie 2017 roku.
Covax
Kupionie ale nie dostarczone