Siły zbrojne
Szwecja obserwuje rosyjskie instalacje wojskowe w Syrii
Szwedzkie maszyny rozpoznania radioelektronicznego S102B Korpen (na bazie cywilnego Gulfstream IVSP) rozpoczęły na początku maja patrolowanie wschodnich części Morza Śródziemnego - informuje The Aviationist. Na oku mają m.in. granicę syryjską.
S102B Korpen ELINT to jeden z dwóch znajdujących się na wyposażeniu szwedzkich sił zbrojnych zmodernizowanych samolotów klasy biznes Gulfstream IVSP, które służbę rozpoczęły w 1992 roku (zastąpiły dwie 20-letnie maszyny Caravelle TP85).
Szwedzkie maszyny startują z bazy na Cyprze, by następnie wykonywać loty wzdłuż granic Izraela, Egiptu, Libanu oraz Syrii. Jak podkreślają zagraniczne źródła, głównym celem szwedzkiej obserwacji są najpewniej rosyjskie instalacje wojskowe, które znajdują się w Syrii. Podkreśla się również, na podstawie danych zaprezentowanych przez portal ItaMilRadar, że trasy te odpowiadają tym, które wyznaczyły sobie amerykańskie (P-8, RQ-4, RC-135), brytyjskie (Sentinel R1) oraz izraelskie (G550 AEW) maszyny rozpocznawcze operujące nad tymi wodami.
Far from home: Swedish Air Force Gulfstream S102B (102003) departed from Larnaca, #Cyprus, making surveillance mission over eastern Mediterranean Sea off #Syria, #Lebanon, #Israel and #Egypt coast@BalticWatch pic.twitter.com/N2vTn05vVd
— ItaMilRadar (@ItaMilRadar) 1 maja 2018
Ocenia się, że głównym celem szwedzkich maszyn jest zebranie danych o uzbrojeniu wykorzystywanym przez Rosjan w Syrii, a mogącym się pojawić w obwodzie kaliningradzkim czy na Morzu Bałtyckim. Zresztą S102B regularnie wykonują loty nad Bałtykiem, których celem jest zbieranie danych o rosyjskich instalacjach - przede wszystkim właśnie w pobliżu obwodu (startują z Uppsali).
Niebezpieczne gry na Bałtykiem
Od paru latu mówi sie o nasileniu incydentów z udziałem rosyjskich samolotów nad Bałtykiem, startujących z Kaliningradu. Dość systematycznie rosyjskie maszyny, zwłaszcza myśliwce Su-27 i bombowce Su-24, naruszają przestrzeń powietrzną Finlandii, Szwecji, Litwy, Łotwy i Estonii. Sam szwedzki samolot rozpoznania radioelektronicznego S102B Korpen spotkał się z rosyjskim myśliwcem Su-27, który manewrował około 10 metrów przed jego dziobem w 2014 roku w pobliżu Gotlandii.
Jeszcze w marcu br. fińskie siły zbrojne poinformowały, że w 2017 roku zaobserwowano rekordową liczbę rosyjskich lotów nad Bałtykiem. Rosja zwiększa swoją obecność w regionie Morza Bałtyckiego, wprowadzając tam coraz bardziej zaawansowane uzbrojenie. Ma to dać Moskwie wojskową kontrolę nad Bałtykiem w wypadku kryzysu. Przykładowo, w końcu 2017 roku poinformowano o wprowadzeniu do lotnictwa Floty Bałtyckiej jednej z jednostek stacjonujących w obwodzie kaliningradzkim wielozadaniowych myśliwców Su-30SM.
Z kolei na początku br. zapowiedziano odtworzenie 689. Pułku lotnictwa myśliwskiego, który najpierw zostanie uzbrojony w zmodernizowane Su-27M3, a następnie Su-35. Rosjanie rozbudowali też w obwodzie kaliningradzkim zdolności rakietowe ziemia-powietrze, ziemia-ziemia i ziemia-woda. Regularnie ćwiczono też przerzut nad Bałtyk różnych typów uzbrojenia stacjonujących tam na stałe, jak choćby „debiutujące” w 2017 roku bombowce Tu-160. Z kolei w trakcie wrześniowych manewrów Zapad 2017 nad Bałtykiem pojawiły się bombowce Tu-22M3.
Rosjanie często wykonują także „ciemne” loty nad Morzem Bałtyckim, na przykład bez transponderów, aby sprowokować i sprawdzić reakcję NATO, a być może także „uśpić” czujność wojsk Paktu i „przyzwyczaić” do zwiększonej aktywności militarnej.
Czytaj też: Szwecja wraca do bunkrów
totalnie zdziwiony
A po kiego grzyba miłująca pokój Szwecja, państwo neutralne pcha się aż koło Syrii ? Mało im szukania tajemniczych okrętów podwodnych w swoich szkierach :) ?
allo allo
przeszkadza ci, że obserwuje ruskie wojsko? Dlaczego ci przeszkadza?
Geoffrey
Może ciekawią ich charakterystyki rosyjskiego sprzętu elektronicznego, który pojawia się np na rosyjskich łodziach podwodnych pod Sztokholmem. Tu mają Rosjan na talerzu i bardzo dobrze, że korzystają z okazji do nauki. Jestem pod wrażeniem.
Lewandos
Bo jak pokazuje przykład sąsiada - Finlandii... wiara w miłujące pokój państwo... Może być kosztowna i się źle skończyć... A jak pokazało doświadczenie polskiego ambasadora w Moskwie i oświadczenie sowieckiego MSZ jak ktoś nie jest w stanie obronić własnego terytorium, niech się nie dziwi, że je traci...
Jaro
Szwedzi to niech się lepiej zajmą odzyskaniem terenów na obszarze własnego kraju, nad którymi utracili kontrolę, wzmocnieniem posterunków policji obrzucanych granatami itd. zamiast latać na Bliski Wschód i obserwować Rosjan. Oczywiście to mżonki, bo pewne procesy, które u nich zaszły, wydają się już nieodwracalne.
Kiks
Nieodwracalne? Odwracalne. To kwestia przyłożenia odpowiedniej siły ;).
jaro
Ale oni tej siły nie mają, tzn. w rękach to by może jeszcze mieli, ale na głowach już całkowicie podupadli, a jak głowa ręką nie chce ruszyć, to nic z tej siły.
Marcin
I jakoś to szpiegowanie nie wzbudza sensacji, ot lata sobie szwedzki samolot nad wodami międzynarodowymi i podgląda. Jak nad Morzem Czarnym latał IŁ to już Typhoona poderwano i był artykuł temu \'\'niezwykłemu\'\' wydarzeniu poświęcony. Manipulacja ?
Jaś
Ale chyba wiesz, że Rumunia jest już w NATO? Nie widzisz różnicy?
Geoffrey
Ale o co chodzi? Był artykuł po locie IŁ-a i jest artykuł po locie Gulfstreama. Natomiast ocena tego zdarzenia zależy od faktu, czy czujesz się częścią Zachodu, czy Rosji.
zyg
rosyjskie samoloty nad Bałtykiem raczej mają marny rekord.. zresztą nad każdym morzem.. a nad lądem jeszcze gorzej? Zawsze zastanawia mnie jak Brewster Buffalo które w świecie alianckim uznane były za raczej marne myśliwce osiągnęły w służbie Finlandii tak wspaniałe wyniki przeciw Jak/Mig/Iliuszyn/Tupolew ?
siła propagandy
Bo Finowie nie wiedzieli że ruski jest wspaniałym i niezwyciężonym wojownikiem?
zyg
Chyba masz rację , zapomniano im to powiedzieć zwłaszcza porucznikowi Jorma Sarvanto który lecąc Fokkerem DXXI (m.w. odpowiadał osiągami PZL P-24) zestrzelił 6 sowieckich Ilyuszynów DB3 w cztery minuty zdobywając w ten sposób do dziś nie pobity rekord świata.
bropata
Napisz coś o amerykańskich nalotach na ówczesną DR Wietnamu i jej obronie przeciwlotniczej opartej o radzieckie uzbrojenie. Może też być z uśmiechem na ustach.
As
Rosjanie wiedzą, że NATO to słaby i podzielony przeciwnik. Chińczykom nie fikają.
wot zdziwko
hmmm to już jankesi się boja latać obok ruskich baz, to chyba jakieś żarty są ...
bklb
nie czytaj TYLKO tytułów: Podkreśla się również, na podstawie danych zaprezentowanych przez portal ItaMilRadar, że trasy te odpowiadają tym, które wyznaczyły sobie amerykańskie (P-8, RQ-4, RC-135), brytyjskie (Sentinel R1) oraz izraelskie (G550 AEW) maszyny rozpocznawcze operujące nad tymi wodami.
złośliwy
Szwecja ma chociaż czym zbierać informacje. Nasze gulfstreamy są tylko do wożenia VIP-ów no ale za to ładnie są pomalowane i nazwane...
benik
Co człowiek się już nie dowie !!!! Gdzie Szwecja - gdzie Syria ???? Kto tam jeszcze pomaga USA - jednak USA to wydmuszka ????
Kiks
Może Szwecja robi to na własne potrzeby. To nie przyszło ci do główki? I co ma Szwecja do USA?
Myśliciel
Chyba Rosja
marian
Z artykułu wywnioskowałem, że Szwecja pomaga raczej sobie zbierając informacje na temat potencjalnego agresora. No chyba że coś źle zrozumiałem.
z odpow poziomem świadomości zrozumią
Czyżby psychotechnika wymykała się już rosyjskiej rządzącej kaście superbogatych spod kontroli?