Środowy przegląd prasy: John Kerry i sprawa Snowdena, Wyciek tajnych dokumentów z SKW, NIK o umowie jamalskiej, Jak wyglądają manewry Steadfast Jazz

Polska, Kerryemu chodziło o więcej niż sprawy wojskowe, Wojciech Osiński: Podczas oficjalnej części swojej wizyty w Polsce sekretarz stanu USA John Kerry obficie korzystał z każdej nadarzającej się okazji, by wskazać na szczególną wagę Polski jako sojusznika USA. Z ciepłych słów płynących z ust amerykańskiego dyplomaty można by wywnioskować, że Polska nagle strząsnęła z siebie pył słabości. Interpretacja mniej korzystna każe jednak zwrócić uwagę na inne znaki zapytania towarzyszące przybyciu niedoszłego prezydenta USA do Polski. (…) Z punktu widzenia USA wybór proamerykańskiej Polski jako celu wizyty wydaje się nader logiczny, wziąwszy co więcej pod uwagę jej geopolityczne położenie między państwami, które konkurują ze sobą o udzielenie lepszego azylu dla Snowdena. (…) Toteż niemieckie media nad wiadomością o wizycie amerykańskiego dyplomaty w Polsce prześlizgnęły się dość gładko, nie dopuszczając jej do świadomości przeciętnego, nieśledzącego spraw zbyt wnikliwie odbiorcy. (…) prawie całkowicie przemilczały przebieg jego dalszego pobytu w Polsce. Trudno nie zauważyć, że polska dyplomacja jednak pomaga Amerykanom w tej walce o dobrą reputację. Milczenie polskiego ministra spraw zagranicznych w niektórych kwestiach było rozbrajająco szczere.

Gazeta Polska, NIK miażdży rząd za umowę jamalską, Janusz Kowalski: Raport NIK jest dowodem na brak jakiegokolwiek faktycznego nadzoru w latach 2009-2010 nad spółką PGNiG ze strony ministra skarbu państwa. (…) Pod koniec października 2013 r. Najwyższa Izba Kontroli ujawniła część tajnego raportu z zakończonej kontroli zawierania umów gazowych w okresie od 1 stycznia 2006 r. do 31 grudnia 2011 r. Wyniki raportu są w istocie jawnym oskarżeniem rządu PO-PSL o prowadzenie od sześciu lat polityki sprzyjającej Gazpromowi. Na potwierdzenie tego Izba wskazała, że gaz kupowany przez PGNiG od Gazprom Eksportu "zwiększył swój udział w całym imporcie [spółki] z 68 proc. w 2006 r. do 85,5 proc. w 2011 r., a w latach 2009-2010 wyniósł powyżej 89 proc". (…) logicznym następstwem ujawnienia raportu NIK powinno być podjęcie przez prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta śledztwa w sprawie negocjacji gazowych z lat 2009-2010. (…) protesty PiS doprowadziły do wycofania się Waldemara Pawlaka ze swojego autorskiego pomysłu (sic!) przedłużania kontraktu jamalskiego z 2022 r. do 2037 r. Dziś prokurator generalny Andrzej Seremet, czytając raport Najwyższej Izby Kontroli, a także jawne i tajne stenogramy z posiedzeń sejmowych komisji gospodarki oraz skarbu państwa z lat 2009-2011, nie powinien mieć żadnych wątpliwości, że śledztwo w sprawie umowy jamalskiej z 2010 r.

Gazeta Polska Codziennie, Z SKW wyciekły ściśle tajne dane, Wojciech Mucha, Jacek Liziniewicz: Ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego wyciekły tajne i ściśle tajne informacje dotyczące operacyjnego rozpracowania m.in. wysokich oficerów Wojska Polskiego. Wśród nich są m.in. generał sił powietrznych oraz osoby działające na rynku zbrojeniowym. "Codzienna" dotarła do dokumentów SKW. 12 lipca br. z Biura Pełnomocnika Ochrony i Bezpieczeństwa Wewnętrznego SKW (…) wysłano jawne pismo, które dotyczyło "rozliczenia materiałów pobranych z Kancelarii Tajnej SKW". Z niewiadomych przyczyn pismo zawierające ściśle tajne dane nie jest objęte żadną klauzulą tajności. Dowiadujemy się z niego, że funkcjonariusze nie mogą się doliczyć dokumentów dotyczących rozpracowań operacyjnych oraz danych z niejawnych dokumentów operacyjnych (…) W treści pisma podano nawet dane osobowe "figurantów". (…) poseł PiS-u Tomasz Kaczmarek, pod koniec października złożył w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez SKW. (…) w piśmie wskazują na to, że operacyjnym rozpracowaniem miał zostać objęty m.in. Andrzej Bacyl, członek zarządu działającej na rynku zbrojeniowym firmy CEBA. Operacyjnym sprawdzeniem mieli z kolei być objęci m.in.: gen. Anatol Czaban, były asystent szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego ds. Sił Powietrznych, dr inż. Leszek Loroch, kierownik biura planowania i koordynacji Instytutu Lotnictwa, oraz Zygmunt Szeląg, były zastępca prezesa Agencji ds. Zaopatrywania Sił Zbrojnych.

Polityka, Jazz na poligonie, Juliusz Ćwieluch: Obserwując przygotowania do manewrów Steadfast Jazz, trudno się dziwić, że prezydent Bronisław Komorowski zabiega o to, by w razie czego Polska była w stanie obronić się sama. (…) czy organizacja tych manewrów to sukces, czy porażka? (…) z jednej strony to świetnie, że zdołano zmobilizować NATO do ćwiczenia kluczowego z naszej perspektywy artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego, który gwarantuje solidarną obronę każdego zaatakowanego członka sojuszu. Ale z drugiej strony, ta zbieranina, którą udało się ściągnąć na ćwiczenia do Polski, raczej nikogo nie obroni. (…) Atmosferę harcerskiego obozu psują tylko karabiny i te kilka wozów pancernych, które z rzadka przejeżdżają na horyzoncie. (…) każda nacja ćwiczy we własnym tempie. O godz. 11 Ukraińcy mają już pozamiatane i wytapiają czas do obiadu. Litwini dopiero odpalają transportery. (…) Polacy - jak przysłało na gospodarzy - ćwiczą na całego. (…) Jeszcze zanim Steadfast Jazz się zaczęły, okazały się sukcesem. Tym bardziej że strona polska naprawdę się przyłożyła. Część sojuszników również. Brytyjczycy, Holendrzy, Francuzi, państwa bałtyckie czy Ukraina, która ledwo wiąże koniec z końcem, pokazali, że traktują manewry poważnie. Duńczycy przysłali pięciu żołnierzy. Słowenia czterech. Sojusz wykrwawił się ekonomicznie (…) Trudno oczekiwać, że w czasie kosztownego i pracochłonnego wycofywania wojsk z Afganistanu starczy mu jeszcze energii na manewry. (…) Ale i po Steadfast Jazz powinniśmy się wiele nauczyć. Na przykład mądrości ludowej - umiesz liczyć, licz na siebie.

Gazeta Wyborcza, Mistrz Manewrów Wyprzedzających, Paweł Wroński: „Polska Zbrojna" z 16 czerwca, wywiad z Waldemarem Skrzypczakiem. Generał mówi, że wokół przetargów dla wojska toczy się „bezwzględna gra lobbingowa". Obok informacja tej gazety, że strategia lobbystów polega „na szkalowaniu urzędników i polskich władz". (…) We wrześniu minister obrony przesłał premierowi wniosek o odwołanie szefa SKW. Przy okazji opinia publiczna dowiedziała się, że kontrwywiad odebrał Skrzypczakowi certyfikat dopuszczenia do informacji niejawnych. (…) Wiceminister znalazł się w potrzasku. Odpowiada za cały program zbrojeniowy wart przeszło 130 mld zl, ale nie ma prawa wglądu do podstawowych dokumentów. (…) Każdy niemal cywilny szef MON potrzebuje „przewodnika" po siłach zbrojnych. Dla Sikorskiego był nim gen. Stanisław Koziej; dla Klicha - gen. Piątas; dla Siemoniaka - gen. Skrzypczak. (…) Za sprawą Skrzypczaka MON podjął kilka trafnych decyzji (…) Przygotowany przez generała program modernizacji sił zbrojnych jest oceniany bardzo wysoko, a przyjęta przez rząd koncepcja konsolidacji firm zbrojeniowych jest zgodna z projektami generała. Stąd podejrzenie, że Skrzypczaka postanowili „utopić" ci, którym te rozwiązania nie pasowały. Jego zwolennicy podkreślają, że przeciął kilka układów w ministerstwie i teraz ponosi konsekwencje. (…) Przyjaciel generała w MON twierdzi, że „powodem wszystkich problemów jest to, że Skrzypczak za bardzo wierzy ludziom". Problem jednak mają politycy, którzy za bardzo wierzyli jemu.

Gazeta Polska, Kreml ćwiczył wojnę atomową z USA, Antoni Rybczyński: Niezapowiedziane ćwiczenia sił nuklearnych, prowokacyjna misja bombowców atomowych w Ameryce, wojenne wypowiedzi rosyjskich dowódców - Kreml podnosi temperaturę konfliktu z USA. (…) Rosyjskie władze poinformowały, że 30 października, pod bezpośrednim nadzorem zwierzchnika sił zbrojnych Władimira Putina, przeprowadzono niezapowiedziane ćwiczenia sprawdzające sił jądrowych, obrony powietrzno-kosmicznej, floty i lotnictwa strategicznego. (…) Postawienie na nogi sił nuklearnych akurat 30 października nie było przypadkiem. Trzy dni później w Polsce i krajach bałtyckich ruszyły największe od kilku lat ćwiczenia NATO (…) Steadfast Jazz 2013 to pierwsza tak duża symulacja wspólnej obrony zaatakowanego jednego z członków Sojuszu. (…) Czy taka demonstracja siły NATO może odstraszyć Rosję? Na Kremlu już wyraźnie postawiono na scenariusz siłowy i nie ma tam żadnych skrupułów, by pójść na wojnę, jeśli będzie to odpowiadało interesom Putina.(…) Na koniec zaś można jeszcze dorzucić, że Duma pracuje właśnie nad budżetem na lata 2014-2016. (…) na obronę narodową przewiduje się wzrost ponad 60 proc. w ciągu trzech lat. Czy to wszystko oznacza, że Putin szykuje się do wojny? Jeśli już, to do lokalnej, jak z Gruzją. Na konfrontację z Zachodem Rosja nie może sobie pozwolić. Co innego jednak konflikt np. z Ukrainą.

Rzeczpospolita, Narodowe Siły Rezerwowe pomysłem na całe życie: 
Z przepisów zniknie ograniczenie do 15 lat okresu przynależności do służby obrony cywilnej. Po zmianach będzie można wspierać armię do 50., nawet do 60. roku życia. Wczoraj Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Zmiany mają podnieść atrakcyjność służby w Narodowych Siłach Rezerwowych. (…) rząd chce zainwestować w szkolenia. (…) Po nowelizacji przepisów ma zniknąć ograniczenie wydatków na szkolenia, które obecnie wynosi 15 tys. zł na członka NSR. Armia zamierza także zainwestować w szkolenia (…) członków obrony cywilnej -około 3 mln zł rocznie. (…)Po zmianach kontrakt będzie mógł podpisać również żołnierz w czynnej służbie wojskowej, w tym żołnierz zawodowy czy kandydat do służby.