Sobota z Defence24.pl: Wywiad z wiceministrem MON; Wzrost aktywności rosyjskiej marynarki wojennej w kanale La Manche i na Morzu Północnym; Wyzwanie dla kontrwywiadu w czasie pandemii koronawirusa; Nowi ochotnicy do służby w WOT

Lidia Lemaniak, Gazeta Polska Codziennie, „Ci, którzy krytykowali utworzenie WOT, powinni połknąć swoje języki”: Wywiad z wiceministrem resortu obrony narodowej, Marcinem Ociepą. „Ich reakcja np. w sytuacji klęski żywiołowej w ub.r. czy obecnej pandemii pokazuje, że decyzja o utworzeniu WOT była bardzo dobra. Przypomnijmy, że są to żołnierze, którzy działają we własnych regionach, w swoich małych ojczyznach, a to oznacza, że są znacznie lepiej zorientowani w terenie, znają społeczność lokalną, mogą szybciej i sprawniej nieść pomoc. Dzisiaj się świetnie sprawdzają.”

Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Rosyjskie prowokacje w cieniu koronawirusa”: Brytyjska armia poinformowała o nagłym wzroście aktywności rosyjskiej marynarki wojennej w kanale La Manche i na Morzu Północnym. Najprawdopodobniej jest to kolejna wojskowa prowokacja Kremla. „Do wzrostu rosyjskiej aktywności doszło w czasie, gdy brytyjska marynarka przygotowuje się do pomocy służbie zdrowia w związku z pandemią koronawirusa. W rezultacie działań Rosji jednostki brytyjskiej Royal Navy podążyły za siedmioma okrętami FR - trzema korwetami klasy Stierieguszczij, dwoma statkami desantowymi klasy Ropucha i dwiema fregatami typu Admirał Grigorowicz oraz statkami pomocniczymi i holownikami, które operowały w rejonie kanału La Manche i na Morzu Północnym.”

Piotr Nisztor, Gazeta Polska Codziennie, „Wyzwanie dla kontrwywiadu”: W czasie pandemii koronawirusa rosyjscy i chińscy szpiedzy poważnie osłabiają gospodarkę i potencjał obronny kraju poprzez szerzenie dezinformacji. Sprawą powinna się zająć Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Stany Zjednoczone chcą usunąć z kraju pracowników chińskich mediów, wobec których istnieje podejrzenie, że oprócz oficjalnej działalności trudnią się również szpiegostwem. To właśnie te osoby mają być odpowiedzialne za działania informacyjne i dezinformacyjne wymierzone w USA w okresie epidemii. Przykład z amerykańskich służb powinny wziąć nasze służby”

Paweł Tunia, Gazeta Polska Codziennie, „Nie brakuje chętnych do służby w okresie pandemii”: Nie tylko więcej ochotników zgłasza się do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej, ale również emerytowani żołnierze, którzy chcą pomóc w obecnym kryzysie. „Do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej na czas epidemii powróciło na własny wniosek dwóch żołnierzy rezerwy, specjalistów medycyny pola walki. Ich służba odbędzie się w ramach okresowej służby wojskowej. Do pomocy w WOT zgłasza się także dużo osób cywilnych o różnej specjalizacji, które chcą pomagać w dobie pandemii koronawirusa.”