Reklama

Siły zbrojne

Miecznik na ostatniej prostej. Program czeka na podpis szefa MON

ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko. Fot. M. Dura
ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko. Fot. M. Dura

Inspektorat Uzbrojenia wypracował rekomendacje w sprawie programu okrętu obrony wybrzeża Miecznik – poinformował Defence24.pl rzecznik IU mjr Krzysztof Płatek. Po ich zatwierdzeniu przez szefa MON będzie się mogło rozpocząć przygotowanie do pozyskania nowych okrętów.

W odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik IU podał, że „Inspektorat Uzbrojenia opracował stosowne rekomendacje dotyczące pozyskania okrętów MIECZNIK, niemniej jednak faza analityczno-koncepcyjna nie została formalnie zakończona”. Przypomniał również, iż „Zgodnie z zapisami decyzji Nr 141/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 lipca 2017 r. w sprawie systemu pozyskiwania, eksploatacji i wycofywania sprzętu wojskowego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, zakończenie fazy analityczno-koncepcyjnej następuje m.in. z chwilą zatwierdzenia "Wniosku w sprawie pozyskania sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej".

Ogólne założenia dotyczące pozyskania Miecznika zostały już więc przygotowane i czekają na zatwierdzenie. Jeśli zostaną przyjęte, to będzie można przeprowadzić postępowanie na pozyskanie nowych okrętów. Z wcześniejszych deklaracji resortu obrony wynikało, że wiodącą rolę w programie Miecznik powinien odgrywać polski przemysł zbrojeniowy, w szczególności stoczniowy, we współpracy z partnerami zagranicznymi.

Program okrętu obrony wybrzeża Miecznik wielokrotnie ewoluował w ramach Planu Modernizacji Technicznej. Pierwotnie planowano pozyskanie trzech okrętów wielkości korwety, wraz z trzema okrętami patrolowymi ze zdolnością zwalczania min typu Czapla, w oparciu o zbliżony projekt. Z tego założenia jednak zrezygnowano.

Jednocześnie po publikacji przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego Strategicznej Koncepcji Bezpieczeństwa Morskiego w 2017 roku pojawiło się coraz więcej głosów, aby okręty typu Miecznik powstały nie jako korwety, a jako fregaty – z większymi zdolnościami, ale jednocześnie cięższe i bardziej kosztowne. Ostateczne decyzje w tej sprawie będą znane w momencie rozpoczęcia postępowania.

Okręty typu Miecznik w założeniu powinny być zdolne do zwalczania celów nawodnych, powietrznych i podwodnych, w tym we współpracy ze śmigłowcami pokładowymi. W Marynarce Wojennej RP mają zastąpić przestarzałe fregaty Oliver Hazard Perry – ORP „Generał Kazimierz Pułaski” oraz ORP „Generał Tadeusz Kościuszko”, zbudowane na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, wprowadzone do MW RP w pierwszych latach po wejściu Polski do NATO. Okręty typu Miecznik mają stanowić podstawę nawodnych sił uderzeniowych Marynarki Wojennej RP.

image
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama