Reklama

Siły zbrojne

W rankingu importerów broni wygrywają Indie. Polska na 11 miejscu

Polska w imporcie uzbrojenia zajmie 11 miejsce. Sukces byłby większy, gdybyśmy takie samo miejsce zajmowali w eksporcie – np. sprzedając polskie radary – fot. M.Dura
Polska w imporcie uzbrojenia zajmie 11 miejsce. Sukces byłby większy, gdybyśmy takie samo miejsce zajmowali w eksporcie – np. sprzedając polskie radary – fot. M.Dura

W najbliższym czasie Indie, Australia i Katar będą najbardziej atrakcyjnymi klientami na runku uzbrojenia. Polska została sklasyfikowana na 11 miejscu przed Japonią, Francją i Włochami.

Na podstawie opublikowanych planów i możliwości finansowych specjaliście z rosyjskiego centrum analiz światowego rynku uzbrojenia CAWAT (Centre for Analysis of World Arms Trade) ocenili, że w najbliższym czasie na trzy kraje: Indie, Australię i Katar przypadnie ponad jedna trzecia światowych kontraktów dotyczących importu uzbrojenia i techniki wojskowej.

Prawie 500 miliardów dolarów na zakupy uzbrojenia

Analitycy z CAWAT uznali, że kwota przewidywanych pod koniec 2013 r. kontraktów na import uzbrojenia, jakie mogą zostać podpisane w najbliższej perspektywie to 469 miliardów dolarów. W obliczeniach uwzględniano przede wszystkim te kontrakty, które zostały ogłoszone, ale których do końca 2013 r. nie podpisano; ogłoszone przetargi, które nie zakończyły się w 2013 r. wyborem oferenta; ogłoszenia o zamiarze przeprowadzenia w najbliższym czasie przetargów oraz programy prowadzone wspólnie przez eksporterów i importerów, których celem jest opracowanie wymaganego uzbrojenia.

Kalkulacje objęły również analizy programów zakupu uzbrojenia i sprzętu wojskowego, jakie zostały oficjalnie ogłoszone przez poszczególne państwa.

Analiza przeprowadzona przez CAWAT została obłożona kilkoma uwarunkowaniami. Przede wszystkim Rosjanie uznali, że realizacja zgłoszonych planów będzie najbardziej uzależniona od sytuacji ekonomicznej na świecie. To zupełnie nowy punt widzenia, który pokazuje, że nawet w Rosji dostrzega się konieczność podporządkowywania planów wojskowych realiom związanym ze stanem gospodarki i to nie tylko tym, które istnieją w danym momencie, ale też w dającej się oszacować przyszłości.

Zdecydowanie wygrywają Indie

Przy analizie rynku importerów CAWAT wziął pod uwagę plany 81 państw. Jednoznacznie wskazano, że w rankingu wysokości planowanych zakupów uzbrojenia pierwsze miejsce zajmują Indie, które chcą wydać za granicą na swoje siły zbrojne 94,083 miliarda dolarów (20,06% światowego importu).

Plany tego kraju ponad dwukrotnie przewyższają koszty modernizacji australijskich sił zbrojnych, które wyceniono na 44,58 miliarda dolarów (9,51% światowego importu). Trzecie miejsce zajmuje Katar, który chce importować uzbrojenie i technikę wojskową za 36,777 miliarda dolarów (7,84%).

Jak widać te trzy państwa mają w planach wydanie 37,41% całej puli, jaką na świecie planuje się wydać na import uzbrojenia i sprzętu wojskowego.

Pierwsza dziesiątka

CAWAT wskazał również państwa zajmujące miejsca od 4 do 10. Na czwartym miejscu plasuje się Arabia Saudyjska – 32,373 mld dolarów (6,9%). Później jest: Turcja – 27,115 mld dolarów (5,78%), Kanada – 24,298 mld dolarów (5,18%), Stany Zjednoczone – 17,5 mld dolarów (3,73%), Zjednoczone Emiraty Arabskie – 16,858 mld dolarów (3,59%), Korea Południowa – 14,528 mld dolarów (3,1%) i Wielka Brytania – 14,42 mld dolarów (3,07%).

W sumie szacuje się, że państwa znajdujące się w pierwszej dziesiątce planują kupić za granicą sprzęt wojskowy za 322,32 miliardy dolarów (68,78%).

Polska znalazła się na 11 miejscu

Analizując ogłoszone plany importu uzbrojenia Rosjanie umieścili Polskę na 11 miejscu. Według ich szacunków nasz kraj zamierza wydać na kupno za granicą sprzętu wojskowego za 10,548 miliarda dolarów (2,26% światowego importu).

Tuż za nami znalazły się Włochy - 10 mld dolarów (2,13%), Brazylia – 8,787 mld dolarów (1,87%), Japonia – 8,76 mld dolarów (1,86%), Norwegia – 8,6 mld dolarów (1,83%), Tajwan – 6,987 mld dolarów (1,49%), Algieria – 6,9 mld dolarów (1,47%), Holandia – 6,135 mld dolarów (1,31%), Izrael – 6,064 mld dolarów (1,29%) i Dania – 5,72 mld dolarów (1,22%).

Według CAWAT druga dziesiątka krajów może w najbliższej perspektywie zawrzeć kontrakty na import uzbrojenia i sprzętu wojskowego za 78,537 mld dolarów (16,75%).

Na miejscu od 21 do 30 plasują się: Belgia (5,1 mld dolarów), Wenezuela (5,03 mld dolarów), Singapur (4,979 mld dolarów), Pakistan (4,1 mld dolarów), Irak (3,728 mld dolarów), Szwajcaria (3,502 mld dolarów), Kolumbia (3,34 mld dolarów), Malezja (3,2 mld dolarów), Niemcy (2,73 mld dolarów) i Finlandia (2,32 mld dolarów).

Trzecia dziesiątka to możliwe kontrakty na import uzbrojenia za 38,029 mld dolarów (8,11%), pozostała pięćdziesiątka to 29,87 mld dolarów (6,37%).

Chodzi o import a nie w ogóle o kupowanie uzbrojenia

Oceniając powyższy ranking należ pamiętać, że jest on związany z planowanymi zakupami przez poszczególne państwa systemów uzbrojenia, ale tylko poza granicami. Nie chodzi więc o zakupy uzbrojenia w ogóle i tylko dlatego Chiny zajmują w tej statystyce dopiero 31 miejsce (planując import „tylko” za około 2 mld dolarów) oraz niskie klasyfikowanie Rosji.

Analiza CAWAT daje więc możliwość wyszczególnienia państw, które mają bardzo silny, własny przemysł zbrojeniowy, dbają o samowystarczalność w tej dziedzinie i o rozwijanie własnych rozwiązań.

Dlatego wysokie miejsce Polski w tym rankingu z jednej strony cieszy, ale z drugiej strony świadczy jak wiele pracy czeka krajowy przemysł zbrojeniowy 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Jan Fiedor

    Jeżeli realnie spojrzymy na zagrożenia, braki w zdolnościach naszych Sił Zbrojnych, wielość budżetu obronnego i oraz realizowane duże projekty rozwojowe przez krajowy przemysł to jest to bardzo realna kwota importu uzbrojenia do 2018 roku. Od dłuższego czasu kształtuje się niekorzystny trend któremu sprzyjają prymitywne procedury realizacji prac rozwojowych oraz brak rzetelnych danych. Np. za kwoty za zakup Rosomaków czy Spików liczymy jako wydane do przemysłu krajowego a przecież co najmniej 80 % tych kwot (netto) idzie za granicę. Wg moich szacunków na dzisiaj ok. 70 % budżetu zakupowego idzie za granicę a przecież duże programy uzbrojenia ciągle są przed nami.

  2. wowa

    Jakby tak było to najwiekszy gracz na rynku jest wyżej od nas czyli USA!!!

Reklama