Reklama

Siły zbrojne

USA: 600 milionów dolarów na nowy niszczyciel

Dwudziesty ósmy dostarczony dla US Navy przez stocznię Ingalls niszczyciel typu Arleigh Burke USS „William P. Lawrence” (DDG 110) - fot. US Navy
Dwudziesty ósmy dostarczony dla US Navy przez stocznię Ingalls niszczyciel typu Arleigh Burke USS „William P. Lawrence” (DDG 110) - fot. US Navy

Amerykańska korporacja stoczniowa Huntington Ingalls Industries otrzymała dodatkowe 604,3 miliona dolarów na budowę amerykańskiego niszczyciela rakietowego typu Arleigh Burke DDG 121.

Środki mają przyśpieszyć dostawy części i materiałów na trzeci niszczyciel z pięciu, jakie zamówiono w stoczni Ingalls Shipbuilding w Pascagoula (stan Missisipi) w czerwcu 2013 r. Jest to zarazem fragment większego programu amerykańskiej marynarki wojennej, którego celem jest utrzymanie na takim poziomie liczby okrętów nawodnych, by zapewnić osłonę przeciwlotniczą i przeciwrakietową grupom lotniskowcowym i amfibijnym.

Dodatkowo niszczyciele typu Arleigh Burke stają się ważnym elementem amerykańskiej i sojuszniczej tarczy antyrakietowej.

Stocznia Ingalls dostarczyła jak dotąd amerykańskiej marynarce wojennej 28 niszczycieli typu Arleigh Burke. Obecnie na dokach znajdują się cztery takie jednostki w różnych stadiach budowy: „John Finn” (DDG 113), „Ralph Johnson” (DDG 114), „Paul Ignatius” (DDG 117) i „Delbert D. Black” (DDG 119).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. MW80

    Bardzo udana klasa niszczycieli (w służbie jak dotąd ponad 60). Na Bałtyk trochę za duże (ponad 9000 t wyporności). Oczywiście mogą pływać po Bałtyku ale obawiam się, że nie dałoby się w pełni wykorzystać ich możliwości a kosztują niemało. Idealne do tego co robią, czyli osłona lotniskowców i innych zgrupowań okrętów + BMD oczywiście. Dla Marynarki Wojennej RP bardziej przydatne byłyby korwety klasy np. Visby (dozbrojone w system SeaRAM) a co najwyżej fregaty klasy FREMM lub norweskie Fridtjof Nansen.

    1. wp

      masz racje za duze na bałtyk mysle ze jak by pływały po bałtyku to poziom wody by sie podniosl o jakies metr

  2. ryszard56

    A kiedy My takie??

    1. odys

      My takie zaraz po tym, jak uzyskamy dostęp do oceanu.

    2. Przemo

      Rozumiem, że ufundujesz Polsce taki niszczyciel z własnej kieszeni ?

  3. Lucek

    Tylko nie piszcie że u nas takie by się przydały :)

    1. Rico

      Oczywiście żeby się przydały do ochrony lotniskowca ORP Jan Paweł II

    2. Mati

      Dlaczego? :)

    3. ja

      Na Bałtyk ???

Reklama