Reklama

Siły zbrojne

Turcja anuluje zakup systemu przeciwrakietowego?

System SAMP/T, proponowany Turcji przez konsorcjum Eurosam. Fot. J. Sabak/Defence24.pl
System SAMP/T, proponowany Turcji przez konsorcjum Eurosam. Fot. J. Sabak/Defence24.pl

Władze Turcji biorą pod uwagę możliwość anulowania programu pozyskania systemu obrony powietrznej T-LORAMIDS. W grę wchodzi zakup zestawów przeciwrakietowych o większych możliwościach, niż pierwotnie zakładano, a także czasowe pozyskanie sprzętu do czasu osiągnięcia gotowości bojowej przez docelowy system – pisze Defense News.

Turcja wciąż nie podjęła decyzji o pozyskaniu systemu obrony powietrznej. Defense News pisze, że władze w Ankarze zastanawiają się między innymi nad pozyskaniem systemu przeciwrakietowego o wyższych parametrach, określonego jako zbliżony do amerykańskiego THAAD. W międzyczasie Turcy mogą czasowo pozyskać zestawy, które byłyby wykorzystywane do osiągnięcia gotowości przez docelowy system.

Ankara podjęła pierwotnie decyzję o wyborze chińskiego systemu obrony powietrznej HQ-9/FD-2000 w ramach programu T-LORAMIDS. Jednakże, postępowanie zostało powtórzone pod naciskiem krajów NATO z uwagi na obawy o dopuszczenie przedsiębiorstw z ChRL do elementów systemu obrony powietrznej Sojuszu Północnoatlantyckiego i związane z tym ryzyko ujawnienia wrażliwych danych.

Wcześniej informowano, że Turcy zaprosili do ponownego złożenia ofert koncern Raytheon oferujący system Patriot oraz konsorcjum Eurosam z systemem SAMP/T. Z uwagi na "brak porozumienia" z przedstawicielami przemysłu ChRL rozpoczęli oni rozmowy z europejskim konsorcjum, oferującym zestawy SAMP-T. Decyzja odnośnie przyszłości programu T/LORAMIDS ma według dostępnych informacji zostać podjęta do końca bieżącego roku.

W Turcji rozmieszczone są baterie Patriot, należące do sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, Holandii i Niemiec. W przyszłym roku jednostki holenderskie zastąpią pododdziały wydzielone przez Hiszpanię. Decyzja o rozlokowaniu w Turcji Patriotów została podjęta przez Pakt Północnoatlantycki w grudniu 2012 roku w świetle zagrożenia atakiem pociskami balistycznymi z terytorium Syrii.

Zestawy Patriot oferowane przez koncern Raytheon i systemy SAMP/T proponowane przez konsorcjum Eurosam są brane pod uwagę w ramach polskiego programu systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. gosc

    Turcy otrzymuja wsparcie z NATO przed Syria. A Polska nie moze dostac wsparcia przed bandycka Rosja?

  2. ursus

    Ja tam liczę, że Turcy wybiorą Patriot-y, bo wtedy na SAMP-T nie będzie takiej kolejki, a ja u nas właśnie francuski system "widzę".

  3. stary

    A gdzie nasza obrona powietrzna? czy potrzebny jest ktoś, kto za zaniedbania wyciągnie konsekwencje, i to nie polityczne, a takie, jakie dosięgły Caucescu?

    1. Ere

      Zacznij od siebie.

  4. abracadabra

    taa jankesy przcisneły to turki już od chińczyków niechcą, ze śmigłowcami dla polski będzie tak samo?

    1. pavulon

      gdy widzę słowo "jankesi" to jestem pewein, że jesteś ruskim podżegaczem. Nikt w Polsce nie mówi jankesi.

  5. Proximo

    1% wartosci tyle tylko dostaniemy z kontakraktu z Jankesami. Ciekawe czy Budyńs sie odezwie?

    1. jw.

      Ja słyszalem że tylko 0,001% wartości. Taki stealth wartości kontraktu za Patriota. :((

  6. Klon

    Wymagający ci Turcy nie to co MON :)

  7. Proximo

    System Patriot i 1% wartosci kontraktu dla Polskiego przemysłu

Reklama