Siły zbrojne
Thales na MSPO - na lądzie i w powietrzu
Koncern Thales zaprezentował podczas tegorocznego salonu MSPO szeroką gamę rozwiązań, obejmujących zarówno systemy obrony powietrznej, jak też bezzałogowe maszyny latające i pojazdy lądowe.
System przeciwlotniczy SAMP/T wykorzystuje rakiety Aster 30, to jeden z finalistów dialogu technicznego realizowanego przez MON w sprawie pozyskania systemu obrony powietrznej średniego zasięgu „Wisła”. Jest on produkowany przez konsorcjum firm Thales i MBDA. Podczas tegorocznego kieleckiego salonu zaprezentowano po raz pierwszy wszystkie jego podstawowe komponenty, a nie jedynie pojazd-wyrzutnię.
Na zewnętrznej ekspozycji koncernu Thales można więc było obejrzeć wyrzutnię SAMP/T z pociskami Aster 30, stanowisko dowodzenia oraz będący istotnym komponentem systemu radar Arabel, wyposażony w antenę ze skanowaniem fazowym, o szerokich kątach przeszukiwania. Arabel śledzi ponad 100 celów w odległości do 90-100 kilometrów, antena stacji obraca się z prędkością 60 obr./min.
Oprogramowanie systemu SAMP/T pozwala na zwalczanie około 10 celów jednocześnie. Są one klasyfikowane według zagrożenia i przydzielane konkretnym wyrzutniom. Odpalane w ich stronę pociski Aster 30 startują z ośmiokontenerowych wyrzutni pionowych, co umożliwia skuteczne zwalczanie celów w pełnym zakresie kątowym. Ponieważ prezentowany na kieleckim salonie zestaw obsługiwany był przez żołnierzy francuskich sił powietrznych, można było uzyskać z pierwszej ręki informacje na temat jego eksploatacji.
Najnowszym produktem firmy Thales, który swoją polską premierę miał kilka dni przed rozpoczęciem kieleckiego salonu, jest lekki pojazd opancerzony Hawkei. Jest to maszyna, która przy długości 5,7 m i szerokości 2,4 m robi duże wrażenie. Mimo to, przy maksymalnej masie 10 ton i możliwości przewozu do 6 osób zaliczana jest do lżejszych pojazdów w swojej klasie.
Hawkei został opracowany przez Thales Australia jako następca nieopancerzonych samochodów terenowych Land Rover. W konfiguracji podstawowej pojazd waży 7 ton, gwarantuje załodze ochronę na poziomie STANAG 1 i może być transportowany przez śmigłowiec CH-47 Chinook. Dzięki szybkowymiennemu, kompozytowemu pancerzowi modułowemu poziom ochrony można zwiększyć stosownie do realizowanych zadań. Maksymalna masa całkowita to 10 ton i Hawkei może przy niej osiągnąć prędkość maksymalną ponad 130 km/h i zasięg 600 km.
Zależnie od realizowanych zadań, pojazd może być skonfigurowany do przewozu od 2 do 6 osób i ładunków o różnej masie. Na MSPO zaprezentowano wersje czterodrzwiową. Pojazd Hawkei może zostać wyposażony w uzbrojenie, w tym również zdalnie sterowany moduł z karabinem maszynowym o kalibrze do 12,7 mm lub granatnik automatyczny 40 mm.
Hawkei, pojazd będący jedną z propozycji w programie Pegaz realizowanym przez MON, może być wykorzystywany w wielu obszarach działań – między innymi przez żandarmerię, wojska specjalne oraz pododdziały wojsk lądowych.
W związku z dużym zainteresowaniem polskich sił zbrojnych maszynami bezpilotowymi Thales przedstawia na MSPO również bezzałogowy system latający Watchkeeper wraz z najnowszymi stosowanymi w tej maszynie komponentami. Sam płatowiec to sprawdzona i wprowadzona na uzbrojenie brytyjskich sił zbrojnych konstrukcja, dostosowana do europejskich warunków eksploatacji, dzięki zastosowaniu m. in. instalacji zapobiegającej oblodzeniu i odpowiedniego systemu nawigacji. W pełni zautomatyzowany układ sterowania i system autonomicznego startu i lądowania ATOLS zapewniają łatwość operowania i wyjątkowo intuicyjne kierowanie oraz łatwość planowania misji.
Watchkeeper może pozostawać w powietrzu do 20 godzin, operując na pułapie do 16 tys. stóp w każdych warunkach pogodowych. Autonomiczny system sterowania wymaga od operatora jedynie wyznaczenia punktów docelowych na trasie, za pomocą myszki i cyfrowej mapy. Maszyna samodzielnie wykonuje nie tylko lot, ale też start i lądowanie. Sensory składają się standardowo z radaru SAR typu I-Master oraz wysokiej klasy głowicy optoelektronicznej, działającej również w zakresie podczerwieni i wyposażonej w laserowy znacznik celów.
Wraz z opracowaniem przez koncern Thales lekkiej amunicji kierowanej FFLMM (ang. Free-Fall Lightweight Multi-role Missile) pojawiła się możliwość uzbrojenia maszyn bezpilotowych Watchkeeper bez zmniejszania ich możliwości obserwacyjno-rozpoznawczych. FFLMM ważą jedynie 6 kg i wyposażone są w głowice odłamkowo-kumulacyjne o masie 2 kg oraz podwójny system naprowadzany oparty na GPS i podświetleniu celu wiązką lasera. Umożliwia to rażenie zarówno celów ruchomych jak i stacjonarnych przy dużej skuteczności oraz ograniczeniu przypadkowych ofiar.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie