Szef MON: jesteśmy gotowi do utworzenia dowództwa wojsk dronowych

„Sztab Generalny Wojska Polskiego jest gotowy do utworzenia dowództwa wojsk dronowych, całego komponentu wojsk dronowych. Jesteśmy do tego już przygotowani. Nie ma drugiego obszaru, gdzie by ta technologia tak błyskawicznie szła do przodu. Oczywiście rozróżniamy poszczególne drony, przez ich wielkość i zdolności. Chcę też powiedzieć, że dron nam się kojarzy z bezzałogowym statkiem powietrznym. To jest pierwsze skojarzenie. Ale drony naziemne, również bardzo przydatne i nawodne oraz rzecz, która Ukrainie dała ogromną przewagę - drony podwodne. Więc w tych wszystkich czterech domenach będziemy działać. Powietrzne, naziemne, nawodne i podwodne” - napisało ministerstwo na X.

Na początku tego roku Ukraina poinformowała, że będzie dążyć do utworzenia wojsk dronowych. Miało to być odpowiedzią na rosnące znaczenie bezzałogowców na polu walki. Na podobny ruch zdecydowali się też niedawno Czesi, którzy w maju zapowiedzieli, że będą masowo wdrażali droy FPV do swojej armii. Polska, przy złożeniu, że Siły Zbrojne RP pójdą za tą deklaracją, wpisze się w ten schemat, co niejako jest kolejną lekcją płynącą z Ukrainy. Tym bardziej, że wicepremier już kilka miesięcy temu zapowiadał, że kroki w tę stronę zostaną podjęte.