Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej rozmawiano za zamkniętymi drzwiami o ocenie polskiego zaangażowania w proces stabilizowania sytuacji politycznej w wybranych regionach Europy i świata, jego konsekwencjach politycznych i wojskowych dla Polski, a także o procesie przygotowania i szkolenia żołnierzy.
Jak informuje mjr Agnieszka Kossowska, podczas spotkania z senatorami Dowódca Operacyjny RSZ gen. broni Marek Tomaszycki przedstawił informację na temat funkcjonowania Polskich Kontyngentów Wojskowych w Republice Środkowej Afryki, Islamskiej Republice Afganistanu, Kosowie i Bośni i Hercegowinie. Podczas wystąpienia, generał Tomaszycki podkreślił, że polska armia powinna aktywnie uczestniczyć w procesach stabilizowania sytuacji na świecie pod auspicjami organizacji międzynarodowych. Zaangażowanie to determinuje w istotnym stopniu polską pozycję na arenie międzynarodowej, choć priorytetowymi dla Polski powinny być misje prowadzone w jej najbliższym otoczeniu oraz misje prowadzone przez organizacje, na których Polska opiera własne bezpieczeństwo, tj. NATO i UE.
Obecny na SKON Dowódca Generalny RSZ gen. broni Mirosław Różański przedstawił działalność szkoleniową, aspekty współpracy międzynarodowej i inicjatywy sojusznicze Dowództwa Generalnego RSZ poza granicami kraju w 2015 roku, a w szczególności ćwiczenia jakie prowadziło Dowództwo na arenie międzynarodowej.
W toczącej się dyskusji podnoszono kontekst polskiego udziału w misjach stabilizacyjnych i pokojowych, część z niej poświęcono analizie sytuacji kryzysowych w Europie i na świecie. Rozmawiano o potencjalnych korzyściach i stratach, głównie na płaszczyźnie politycznej, ekonomicznej, wojskowej i ludzkiej. Senatorowie zwracali uwagę, że o polskim zaangażowaniu w misje poza granicami kraju nie sposób mówić w oderwaniu od wyzwań jakie pojawiają się również w ramach systemu opieki nad żołnierzami wracającymi z misji. Szczególnie gwarancji poczucia bezpieczeństwa, stabilności dla poszkodowanych na misjach oraz opieki nad rodzinami żołnierzy i pracowników wojska, którzy ponieśli najwyższą ofiarę.
Generał Tomaszycki mówił, że: "misje poza granicami kraju to nie tylko bezpośrednio uczestniczący w nich żołnierze, ale także ich rodziny, które zostają w Polsce. Z biegiem czasu dostrzegamy, z jakim trudem rodziny powracają do normalnego funkcjonowania po przeżyciach związanych ze służbą ich członków w operacjach międzynarodowych. Często borykają się nie tylko z problemami natury psychicznej, ale też socjalnej. Istnieje, więc potrzeba kompleksowego podejścia do problematyki zabezpieczenia medycznego i socjalnego zapewnionego żołnierzom uczestniczącym w misjach poza granicami kraju i ich rodzinom".
Obaj Dowódcy podkreślali, że należy doskonalić system opieki nad weteranami oraz rodzinami żołnierzy poległych. Będzie to swego rodzaju dowód, że państwo polskie pamięta o żołnierzach, którzy w misjach stracili zdrowie a nawet życie.
Minister Grabski w czasie posiedzenia komisji przedstawił swoją wizytę w Afganistanie, podziękował polskim żołnierzom za wzorową i ofiarną służbę w polskich kontyngentach wojskowych, dziękował również za pielęgnowanie tradycji, codzienne poświęcenie oraz trud wkładany w codzienną, jakże niebezpieczną służbę. Dodatkowo podkreślił, że szczególnym aspektem żołnierskiej służby jest propagowanie pozytywnego wizerunku polskiej armii podczas misji poza granicami kraju.
"Szczególną dumą napawają nas działania szkoleniowe polskich komandosów z Lublińca, którzy służą w Afganistanie" - podkreślił minister Grabski.
Na szczególne podkreślenie zasługują słowa Przewodniczącego Senackiej Komisji Obrony Narodowej Pana Jarosława Rusieckiego, który z wielkim uznaniem wypowiedział się na temat profesjonalizmu i wyjątkowego zaangażowania polskich żołnierzy, którzy służyli, służą i będą służyć w misjach i operacjach poza granicami państwa dla budowania wspólnego bezpieczeństwa w Polsce, Europie i na świecie.
W posiedzeniu Senackiej Komisji Obrony Narodowej uczestniczyli także Jarosław Rusiecki przewodniczący komisji obrony narodowej, wicemarszałek Senatu RP Adam Bielan, przedstawiciele Departamentu Prawnego MON oraz kadra kierownicza DO RSZ.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie