Reklama

Siły zbrojne

Samolot AWACS w Warszawie. "Przestrzeń powietrzna dobrem narodowym" [Defence24.pl TV]

  • Fot. IGEOŚ

1. Bazę Lotnictwa Transportowego na warszawskim lotnisku Okęcie po raz kolejny odwiedził samolot wczesnego ostrzegania i dozoru radiolokacyjnego E-3A Sentry należący do NATO. „Samolot AWACS prowadził działania operacyjne w polskiej przestrzeni powietrznej, również wykonywał loty szkoleniowe z załogami z Krzesin i dowodził grupową walką powietrzną” - poinformował gen. Jan Śliwka, zastępca Dowódcy Generalnego RSZ.

Podczas powitania samolotu i jego załogi w Warszawie gen. Śliwka poinformował też, że przylot E-3 Sentry do 1. Bazy Lotnictwa Transportowego związany jest z konferencją kwartalną planowania działań operacyjnych i szkoleniowych AWACS na kolejne trzy miesiące. "Przestrzeń powietrzna jest jedna i wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jej właściwe użytkowanie. Jest to dobro narodowe" - podkreślił w swoim wystąpieniu zastępca Dowódcy Generalnego RSZ.

"Misje trwają, w zależności od tego jakie zadania realizujemy, od 8 do 12 godzin. Skupiamy się szczególnie nad rejonem kaliningradzkim i Morza Bałtyckiego"  - wyjaśnił charakter działania samolotu E-3 Sentry ppłk Zygmunt Anioł, dowódca załogi i dodał: "Nasze zadania to wykrywania wszystkich jednostek latających i pływających ponieważ ten samolot ma możliwość wykrywania obrazu naziemnego.

"Pomaga to w podejmowaniu decyzji o wiele wcześniej. Naszą przewagą jest to, że latamy na wysokości 10 km więc zasięg naszego radaru jest większy niż radarów naziemnych" - podkreślił rolę działań podległej mu załogi ppłk Anioł.

AWACS-y wzmocnieniem wschodniej flanki Sojuszu

Maszyny Sojuszu wykonujące misje kontroli przestrzeni powietrznej rozpoczęły loty nad terytorium państw członkowskich położonych w Europie Środkowo-Wschodniej w 2014 r., po nielegalnym przyłączeniu Krymu do Rosji. Loty odbywają się w przestrzeni powietrznej państw-członków Sojuszu i nie naruszają przestrzeni Ukrainy i Rosji.

Samoloty AWACS Sojuszu Północnoatlantyckiego zapewniają nadzór kontroli powietrznej i zwiększają świadomość sytuacyjną wschodniej flanki NATO. Flota samolotów wczesnego ostrzegania Sojuszu, licząca szesnaście maszyn Boeing E-3A Sentry, operuje z bazy sił powietrznych w Geilenkirchen w Niemczech, przy granicy z Holandią. Miesięcznie samoloty, oficjalnie zarejestrowane w nieposiadającym własnych sił powietrznych Luksemburgu, wykonują średnio 33 loty.

Przedstawiciele Sił Powietrznych pełnią różne funkcje na pokładach samolotów AWACS w bazie Geilenkirchen. Od 2002 roku stanowisko zajmowało tam kilkunastu oficerów PSP. Od roku 2015 realizowana jest stała współpraca pomiędzy bazą w Geilenkirchen a 1. i 2. Skrzydłem Lotnictwa Taktycznego polegająca na wspólnym planowaniu i realizacji misji lotniczych wspólnie z załogami samolotów E-3A.

Niedawno ministrowie obrony państw NATO zgodzili się, że Powietrzny System Ostrzegania i Kontroli AWACS będzie rozwijany także po 2035 roku. Oznacza to opracowanie nowej platformy powietrznej dla systemu po wycofaniu ze służby maszyn E-3 Sentry, wybudowanych w oparciu o zmodernizowane samoloty pasażerskie Boeing 707-320. Prawdopodobnie nowe AWACS-y NATO również powstaną jako konwersja któregoś z popularnych samolotów pasażerskich lub transportowych.

Czytaj też: NATO: Będą następcy AWACS-ów. Odpowiedź na rosyjskie Kalibry?

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. Viggen

    ,,Przestrzeń powietrzna dobrem narodowym" nareszcie! Dla mających problemy z pamięcią http://www.defence24.pl/131641,kontrola-nad-czescia-polskiej-przestrzeni-powietrznej-dla-niemiec-odpowiedzialnosc-za-bezpieczenstwo-ponosi-polska

  2. Piotrek

    Myślę, że ciekawą propozycją dla nas byłby tutaj szwedzki system nadzoru powietrznego GlobalEye.

  3. Ślązak

    Jesteśmy częścią programu natowskiego własne samoloty tego typu na pewno by się przydały np. wersja naszych nowych małych samolotów VIP

Reklama