Reklama

Siły zbrojne

Samobójczy atak w Afganistanie. Czterech Czechów nie żyje

Fot. acr.army.cz
Fot. acr.army.cz

Czterej czescy żołnierze, dwóch afgańskich policjantów i około dziesięciu cywilów zginęło w samobójczym zamachu bombowym na północ od Kabulu. Był to największy w tym roku atak talibów na siły NATO w Afganistanie. 

Atak na patrol sił sojuszniczych miał miejsce 8 lipca około 5:15 naszego czasu, jak podaje ministerstwo obrony Republiki Czeskiej. Zamachowiec-samobójca odpalił  silny ładunek wybuchowy ukryty w motocyklu, w czasie gdy w pobliżu znajdował się patrol sił ISAF. Żołnierze znajdowali się poza pojazdem opancerzonym, prowadząc rutynowe działania. 

W wyniku detonacji, jak podaje afgańska policja,  zginęło 6 żołnierzy NATO, dwaj towarzyszący im policjanci afgańscy i dziesięciu cywilów. Wiele osób zostało rannych, gdyż do ataku doszło w wiosce w prowincji Parwan. 

Siły NATO i ministerstwo obrony Republiki Czeskiej potwierdziły iż w zamachu zginęło czterech żołnierzy czeskich a jeden został ciężko ranny i przetransportowany do szpitala w bazie Bagram. Brak danych na temat innych ofiar.

Obecnie trwa proces wycofywania sił NATO z Afganistanu. W czerwcu zakończono przekazywanie siłom afgańskim kontroli nad prowincjami i ich bezpieczeństwem. Od tej chwili żołnierze Sojuszu pełnią role pomocniczą i szkoleniową. Większość personelu NATO ma opuścić kraj do końca 2014 roku.  

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. gd

    Najpierw pisze że 4, a za chwilę, że 6 żołnierzy zginęło. A tak na prawdę to może 16?

    1. Lib

      4 czesi, 2 Afghani

    2. Marcin

      16 zgodnie z narracją talibów - do "żołnierzy wroga" zalicza się u nich również tych 10 cywilów.

  2. weteran IX zmiany

    Cześć ich pamięci. Szkoda, bo to już końcówka.

  3. weteran

    Cześć ich pamięci [*]