Siły zbrojne
Rosja: zmechanizowane minowanie dla desantu
Już w tym roku na uzbrojenie pododdziałów inżynieryjno-saperskich rosyjskich wojsk powietrznodesantowych (WDW) mają trafić pierwsze samobieżne stawiacze min Kleszcz bazujące na podwoziu lekkich wielozadaniowych pojazdów opancerzonych Tajfun-WDW.
Jak podaje agencja TASS, informacje w tym zakresie przekazał dziennikowi Krasnaja Zwiezda (oficjalny organ prasowy rosyjskiego resortu obrony) dowódca służby inżynieryjnej Wojsk Powietrznodesantowych Federacji Rosyjskiej płk Ilja Szatin. Jego zdaniem pozwoli to na znaczące zwiększenie zdolności saperów powietrznodesantowych w zakresie minowania. Poinformował również, że równolegle prowadzone są prace badawczo-rozwojowe nad różnego rodzaju systemami inżynieryjno-saperskimi zdolnymi do desantu na spadochronach.
Kamaz K4386 Tajfun-WDW to opancerzony pojazd patrolowy dla wojsk powietrznodesantowych. Posiada samonośne nadwozie i hydropneumatyczne zawieszenie, jest dostosowany do transportu drogą powietrzną na pokładzie klasycznych samolotów transportowych, czy za pomocą specjalnych zestawów spadochronowych, takich jak platforma desantowa P-7. Nowoczesna, modułowa konstrukcja pozwala na stworzenie na jego podstawie całej rodziny pojazdów specjalistycznych.
Obecnie na uzbrojenie rosyjskiego WDW wdrażany jest jego podstawowy wariant — opancerzony pojazd patrolowy, uzbrojony w bezzałogowy system wieżowy BM-30-D z armatą automatyczną 2A42 kal. 30 mm i sprzężonym z nią czołgowym karabinem maszynowym PKT kal. 7,62 mm. Od początku ub.r. do pododdziałów WDW trafiają również analogiczne pojazdy w wersji przeciwpancernej uzbrojone w wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet-M. Kolejną wersją specjalistyczną która trafi w ręce rosyjskich desantników będzie samobieżny układacz min.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie