Rosja planuje odpalić 10 tys. pocisków

Rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło rozpoczęcie cyklu nocnych strzelań poligonowych dla artylerii i lotnictwa armijnego Centralnego Okręgu Wojskowego. Załogi śmigłowców Mi-8 stacjonujących w rejonie Czelabińska i Swierdłowska będą prowadzić nocne strzelania z użyciem niekierowanych pocisków rakietowych. „Wykryte zgrupowania wroga” mają być oświetlane bombami oświetlającymi i ostrzelane ogniem z podwieszanych zasobników rakietowych około 20 śmigłowców. Strzelania odbędą się w rejonie Czelabińska, na poligonie Safakulewo.

Równocześnie na poligonach w rejonie Orenburga, Czelabińska i Kemerowa odbędą się duże ćwiczenia artyleryjskie. Planowane jest wystrzelenie ponad 10 tys. pocisków różnego typu podczas ćwiczeń nocnego strzelania. W ich ramach zostaną wykorzystane bezzałogowe maszyny latające, których zadaniem będzie wykrywanie, identyfikacja i namierzanie celów dla artylerii.

W manewrach weźmie udział łącznie ponad 6 tys. żołnierzy, obsługujących rakietowe wyrzutnie artyleryjskie „Uragan” i „Grad”, ale również działa samobieżne Msta-S, moździerze oraz kierowane i niekierowane systemy przeciwpancerne. Łącznie w czasie ćwiczeń wykorzystanych ma zostać ponad 1300 sztuk uzbrojenia i sprzętu wojskowego. 

Prawdopodobnie głównym elementem manewrów jest szkolenie w zakresie współpracy artylerii i bezzałogowych systemów latających. Duża skala ćwiczeń może mieć znaczenie propagandowe, ale też praktyczne. Po prostu nasycenie bezzałogowcami rosyjskich sił zbrojnych jest obecnie bardzo niskie. Ze względu na niewielką ilość bezpilotowych środków latających na wyposażeniu jednostek artylerii duże ćwiczenia dają szansę na ich wykorzystanie przez większą liczbę żołnierzy, którzy zostaną przeszkoleni w zakresie możliwości jakie dają tego typu nowoczesne środki rozpoznawcze.