Reklama
  • Wiadomości

Reanimacja Orła za 30 milionów złotych

Prawie 30 milionów złotych maja kosztować prace nad przygotowaniem okrętu podwodnego ORP „Orzeł” do dalszej służby.

Naprawa dokowa okrętu ORP „Orzeł” z wymianą baterii akumulatorowej w SMW będzie kosztowała 30 milionów złotych– fot. M.Dura
Naprawa dokowa okrętu ORP „Orzeł” z wymianą baterii akumulatorowej w SMW będzie kosztowała 30 milionów złotych– fot. M.Dura

Umowę za 29456510 złotych na naprawę dokową okrętu ORP „Orzeł” połączoną z zakupem baterii akumulatorowej podpisano ze Stocznią Marynarki Wojennej. W przetargu prowadzonym w trybie procedury ograniczonej przez Komendę Portu Wojennego w Gdyni wzięły udział trzy podmioty: Stocznia Remontowa z Gdańska, Stocznia Remontowa Nauta z Gdyni oraz Stocznia Marynarki Wojennej będąca w stanie upadłości likwidacyjnej.

O wyborze zadecydowała cena. Konkurencyjne oferty były o 15 milionów złotych droższe. Prace mają zostać skończone do końca listopada br.

Zgodnie z obecnymi planami okręt ORP „Orzeł” ma służyć do 2022 r. Plany te mogą jednak ulec zmianie, ponieważ nadal w Ministerstwie Obrony Narodowej nie wiadomo jaki okręt podwodny dla Marynarki Wojennej będzie najlepszy (mają być rakiety manewrujące czy też nie) i w jaki sposób zostanie on kupiony. Dlatego należy przypuszczać, że prace reanimacyjne obejmą już niedługo również wybrane jednostki typu Kobben, które planowo miały zostać wycofane do 2017 r.

Ale o tym przekonamy się już niedługo.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama