Siły zbrojne
Przetarg na zapalniki do RPG-7 unieważniony
Nie doszło do rozstrzygnięcia postępowania, którego celem było pozyskanie kilku tysięcy części do zapalników stosowanych w granatach wystrzeliwanych z RPG-7.
Zaczynając od początku, ogłoszenie o wszczęciu postępowania przetargowego logistycy z Krakowa zamieścili w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej 24 czerwca bieżącego roku. W nim czytamy, że w ramach zamówienia gwarantowanego miałoby zostać zamówionych 5 tysięcy części dennych do zapalników WP-7M, używanych w granatach przeciwpancernych. Ponadto przewidywało się użycie prawa opcji, które polegałoby na zamówieniu do 15 tysięcy dodatkowych elementów.
Jednakże jak się dowiedzieliśmy z najnowszego ogłoszenia, zamawiający 14 października unieważnił postępowanie z powodu braku złożonych ofert. Ich składanie było możliwe do 2 sierpnia br., do godziny 9:00. Zapalniki należało dostarczyć do 30 listopada.
Uderzeniowe zapalniki WP-7M służą do inicjowania materiału wybuchowego w granatach przeciwpancernych wystrzeliwanych z ręcznych granatników RPG-7. Zapalniki składają się z części głowicowej oraz dennej (czyli tej, której poszukuje 3. Regionalna Baza Logistyczna).
Wojsko Polskie od wielu dekad (a dokładniej od 1964 roku) używa przestarzałych wielorazowych granatników RPG-7 produkcji sowieckiej, będące podstawowym typem ręcznej broni przeciwpancernej używanej w Siłach Zbrojnych RP. Niemniej od dłuższego czasu prowadzone są prace analityczne, dotyczące zakupu nowego typu granatnika przeciwpancernego (jednorazowego użytku). Program Grot, bo o nim mowa, zakłada pozyskanie przeciwpancernego granatnika jednorazowego użytku w liczbie nawet do 150 tysięcy sztuk. Jak na razie nie ma informacji o zakończeniu fazy analityczno-koncepcyjnej i dalej nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy programu.
Czytaj też: Impas przeciwpancernego Grota [KOMENTARZ]
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie